Nie należę do speców, jednak zdecydowanie zostałabym przy lwie. Wąż kojarzy mi się z biblią, a realia tego świata są przecież inne... Bóg odszedł!

Lentaros napisał:Standardowe myślenie: Lew - Król fauny, dostojny, wrau i w ogóle. Jego dostojna mordka miażdżona przez ludzką dłoń - ukazując tym władzę ludzi nad wszystkim, w tym nawet najgroźniejszymi ze zwierząt. To jest władza M-3, to jest ukazanie potęgi ludzi, i widok czegoś takiego jako godła z pewnością będzie przystępny dla WIĘKSZOŚCI - a to większość się liczy dla S.Spec, nie przypadki które wolą dostrzegać wyższe ideały. Ludzie łatwi do manipulacji, do których przekaz ma być komformistyczny - o to co z pewnością (w moim spojrzeniu) ma na myśli S.Spec.

Otóż to. Lew kojarzony jest z władzą nad całą fauną, z wielką wiedzą - a to właśnie chce osiągnąć ta organizacja. Chce panować nad wszystkim. Symbole powinny być jasne i jednoznaczne, przy wężu z pewnością trzeba się będzie trochę wysilić. W efekcie możliwych interpretacji będzie wiele. Ale pomińmy już kwestię poprawnego odczytywania symboliki. Ważniejsza jest oprawa graficzna, sam wygląd - lew idealnie tu pasuje, nie oszukujmy się.
Co do mundurów - XXXI wiek nie zmienił chyba tego, że obie płcie różnią się od siebie sylwetką. Mężczyźni powinni nosić mundury innego kroju, niż kobiety, ale warto kolorystykę zrobić dla obu płci taką samą.

Różne kroje są oczywiste, ale bez takich idiotyzmów jak spódnice dla kobiet. Mundur to mundur, ma być użytkowy i ma unifikować wygląd armii.

Co do godła - I rest my case, skoro wszyscy są na tak. Jak już pisałam, niezależnie od wątpliwości podobają mi się wizualnie.

Spódnica jako mundur XDDD czułabym się jak w japońskiej szkole. >D Brakuje tylko białych podkolanówek i wielkich, grubych okularów!
Mówiąc krój munduru miałam na myśli bardziej szczegóły jak wcięcie w talii, może węższe ramiona i wygodne spodnie.

Można by się uprzeć na równouprawnienie i identyczne mundury...
Ale nie przesadzajmy, stąd też różnice takie jak Marcelina nadmieniła są jak dla mnie w porządku. A co z kolorystyką munduru? Pozostajemy przy barwach S.Spec - błękicie?

Mówiąc o równouprawnieniu miałam na myśli raczej to, żeby mundury były zbliżone do siebie wyglądem, a nie takie same pod względem kroju, no bez przesady XD Chodziło mi o to, że nie trzeba się wysilać, żeby przesadnie  dywersyfikować uniformy dla obu płci, chociaż byłoby to miłe urozmaicenie.
Ja wiem, zż trudno mnie zrozumieć, jak próbuję przedstawić swoje zdanie, ale no... XD

Jeżeli chodzi zaś o barwy, poszłabym w błękit i czerń/szarość c:

Nathaniel napisał:Mówiąc o równouprawnieniu miałam na myśli raczej to, żeby mundury były zbliżone do siebie wyglądem, a nie takie same pod względem kroju, no bez przesady XD Chodziło mi o to, że nie trzeba się wysilać, żeby przesadnie  dywersyfikować uniformy dla obu płci, chociaż byłoby to miłe urozmaicenie.
Ja wiem, zż trudno mnie zrozumieć, jak próbuję przedstawić swoje zdanie, ale no... XD

Dobra, I have very good idea, mundury będą z wielkim dekoltem... na plecach! XD

Nathaniel napisał:Jeżeli chodzi zaś o barwy, poszłabym w błękit i czerń/szarość c:

O, podpisuję się.
A co powiecie o delikatnym granacie do całości? c: Patrząc na ten kolor od razu na myśl przychodzi mi władza, policja, etc. ein zwei drei polizei

Ej, Nath, bo tak patrzę na twój avek i wyobrażam sobie mundurki spec'ów w niegrzecznym wydaniu świątycznym. XD

Jeśli chodzi o krój, to myślałam o tym w ten sposób - ogólnie mundury takie same dla obu płci, bez większych różnic. Ale dopasowane do ludzia. Czyli to o czym już wspomniano - dla kobiet większe wcięcie w talii, węższe w ramionach etc. Zamysł taki sam, krój troszkę inny. W czym oczywiście nie byłoby nic narzucone - jak jakaś kobieta jest chłopczycą i woli krój męski, to proszę bardzo, droga wolna. A jak jakiś facet lubi się stroić to może mieć mundur dopasowany do siebie. Jedyny wymóg to to, że ma mieć kolorystykę i rozłożenie poszczególnych elementów takie samo jak we wzorze. Czyli nie naszywamy sobie żadnych koraliczków, wstążek i ozdobnych tasiemek

Co do kolorystyki... myślałam o czarnym z niebieskimi wstawkami. Ale zobaczę co na to powie mój rysownik, ma lepszy gust niż ja Obecnie dałam jej wolną rękę, będzie kombinować - a na końcu przedstawię rezultaty

Co do godła, to po świętach siądę i zrobię to z wężem, żeby nie było. Też wolę lwa, ale głupio mi trochę siłą narzucać swoją wizję, nawet bez próby skonfrontowania tego z czymś innym. Więc spodziewajcie wersji numer dwa (rozbitej na dwa, bo mam dwa pomysły ;p)

O, w sumie nie dodam nic innego, ale jak dla mnie czarne mundury z niebieskimi/granatowymi wstawkami byłyby chyba najlepsze.

Wpadłam na ten temat już wcześniej i dziwię się, że jeszcze nic tu nie napisałam... Dobrze, że ktoś się zajął tą kwestią.

Chyba nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Kolorystyka zachowana w czerni i granacie będzie najlepsza. Znaki oddziałów bardzo mi się podobają, ale godło nie do końca, choć faktycznie dobrze dopracowane. Nie mam nic przeciwko niemu, bo w sumie i tak to nie moja postać będzie je nosić... chociaż...

Natalie, pisz co ci się w godle nie podoba, co byś zmieniła, a nie... ;p

Oki. Coś jeszcze trzeba tu dodać?