Chyba… Należą się jakieś wyjaśnienia, nie? Od razu zaznaczam, że z zamiarem opuszczenia tego forum obnoszę się w sumie od zeszłego grudnia. Uczenie kultury dorosłych ludzi i rozpędzanie nagonki na kogoś, kto zwyczajnie miał luźniejsze podejście do gry — pierwsza niefajna rzecz, Niebiescy. Próby wcielenia mnie w jakieś pakty i układy skierowane przeciwko nielubianej osobie — druga niefajna rzecz, Uskrzydleni. Próby manipulacji też nie były fajne, wielonóżko.
Głupio zrobiłem, że zacząłem wkręcać się w życie forum, i że nie uciekłem, kiedy po raz pierwszy wszedłem na chat i każdy (poza dwiema osobami) dał mi odczuć, że ma mnie gdzieś. Wiedzcie, że właśnie przez wasze zachowanie mało kto zostaje tu na dłużej. Osoby, o których mówię, powinny to wiedzieć, a jeśli nie wiedzą — podejście „po co wprowadzać ułatwienia w rozwoju postaci, ja tu gram kilka lat i nie potrzebuję już niczego” też nie jest zachęcające ani fajne.
Poznałem tu kilka świetnych osób, ale właśnie… „ale”. Między innymi wkręcenie się w forum sprawiło, że z pewną osobą nie utrzymuję już kontaktu i zepsuło mi relacje z inną. I tu chyba coś jest nie tak z obu stron, nie? Wykruszyła mi się cała masa relacji, teraz zamysł Hachiro jest zupełnie zniszczony, bo nie ma Shinyi, Laza i Evelyn. Próbowałem go ratować, ale to nie ma najmniejszego sensu. Nie teraz. Mam te same odczucia, co przedstawiają ludzie w opiniach o Artemidzie na Edenie. Forum cudowne do gry, ale — moim zdaniem — słabe do relacji międzyludzkich.
Krzywię się też na myśl o niektórych Mistrzach Gry — na przykład na myśl o tym, który mścił się na graczach podczas ich misji za to, co robili na multikontach. „Karne więcej postów” brzmi absurdalnie, nie? A jednak ten osobnik potrafił przeciągnąć userowi na 3 posty podnoszenie czegoś, co leżało po prostu na ziemi. Zasadzka na pustyni, kiedy grupa obstawia teren wokół siebie i nie ma mowy, by ktokolwiek ich zaskoczył… Hahaha.
Podejrzewam, że nawet nikt teraz nie chciałby ze mną grać, bo i tak co chwilę znikam. Mam inne rzeczy do roboty… Rzeczy, które są ważniejsze, a które nie budzą we mnie aż takich emocji. Moja decyzja na ten moment jest ostateczna i jeśli kiedyś wrócę, to pewnie minie sporo czasu.
W razie gdyby ktoś chciał jakieś moje pliki związane z S.SPEC, to możliwe, że jeszcze coś mam. Grow powinien mieć też dalej pw ze mną, no, dopóki nie zlecą moje konta.
W przypadku moich postaci — w momencie, kiedy je zostawiam, są żywe i mają być żywe i nietknięte, jeśli do nich wrócę. Nie licząc Rudego.
Jeśli chodzi o kontakt ze mną, dalej mam wszystko to, co miałem, poza GG. Choć jeśli z pewnymi osobami nic mnie nie łączy, to wątpię, by się chciały do mnie odezwać. Nie jestem na tyle ciekawy.
Dziękuję za to, że mogłem tu bardzo poprawić swój warsztat pisarski.
Byłbym wdzięczny za wysłanie mi kodu całej KP Hachiego albo tutaj na PW albo przez Eden na PW.