Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 22.09.15 7:31  •  Rebekah Zimmermann Empty Rebekah Zimmermann
Godność: Od rodziców otrzymała dwa imiona: Rebekah Vashti oraz nazwisko Zimmermann. W japońskim otoczeniu nie brzmi naturalnie, jednak nie dziwiło nikogo w miejscu urodzenia dziewczyny.
Pseudonim:Jeżeli istnieje konieczność ukrycia swojej prawdziwej tożsamości, przedstawia się jako Phoebe Adler.
Płeć: Jeżeli jeszcze się nie domyśliliście – żeńska
Wiek: Przeżyła dokładnie 468 lat, zaś na wygląd zostaje zazwyczaj sklasyfikowana na okolice dwudziestki.
Zawód: Nie da się jednym wyrazem opisać pracy polegającej na chronieniu pleców pewnemu osobnikowi i dodatkowy zapiernicz w roli przynieś-podaj-pozamiataj w desperackim gangu. Połączenie niańki z pokojówką, ale taką, która prędzej ci nakopie, niż pogłaska po głowie.
Miejsce zamieszkania: Desperacja, czy tego chce czy nie.

Organizacja: Gang DOGS; za podopiecznym po sam grób!
Stanowisko: Jack russel terier, nigdzie indziej się nie nadaje.
Rasa: Najprawdziwszy anioł, choć mało kto jest w stanie to odgadnąć na podstawie dobrego pierwszego wrażenia.
Ranga: Nie uwierzycie, ale Reb jest nikim innym, jak tylko stróżem. Obecnie przydzielonym jej podopiecznym jest Vincent Lacroix, znany szerzej jako Kirin.

Moce:
Panowanie nad żywiołem wody – Moc obejmuje przywoływanie wody ot, tak znikąd, zwiększanie jej ilości, zmianę stanu skupienia i manipulowanie jej pozycją w przestrzeni; wszystko, co wydaje się być możliwe do zrobienia z monotlenkiem diwodoru przez przeciętnego użytkownika magii. Zbyt długie lub zbyt intensywne używanie tej mocy prowadzi do ogólnego osłabienia organizmu, zmęczenia, bólu głowy, zaś w skrajnym przypadku – omdlenia.
/3 posty działania/4 posty przerwy/
Zmiana swojego rozmiaru – Rebekah jest w stanie pomniejszyć się do rozmiarów bajkowej wróżki, osiągając wzrost siedemnastu centymetrów. Wraz z nią zmniejsza się też ubiór oraz przedmioty, które ma przy sobie (w kieszeni , w torbie, w plecaku), przez co może ich nadal używać, ale w formie zminiaturyzowanej. W ten sposób z miecza robi się wykałaczka, z dużej chusty – ledwie skrawek. Nawet jeżeli dane obiekty znajdują się daleko od panny Zimmermann, po jej powrocie do naturalnego wzrostu, rzeczy również odzyskują właściwy sobie rozmiar. Jeżeliby jednak coś przeszkadzało danemu przedmiotowi w powrocie do normalności – np. gdyby wbiła komuś maleńki nóż w rękę albo schowała coś do za małego pudełka – nie mogą one uczynić żadnej szkody swojemu najbliższemu otoczeniu; zwyczajnie „wyskakują” i pojawiają się obok, jak gdyby nigdy nic.
/Użycie możliwe bez ograniczeń w postach, maksymalnie raz na dwie sesje/
Wytwarzanie ochronnej bariery – Polega na otoczeniu się magiczną barierą, która osłabia ataki fizyczne (spowalnia pociski, ciosy bronią, odpycha przeciwnika) oraz pochłania ataki magiczne, osłabiając je minimum połowicznie (przykładowo: kule ognia stają się mniejsze), nie działa jednak na ataki psychiczne/mentalne. Barierę można wytworzyć maksimum w odległości metra od użytkowniczki, co sprawia, że da się w jej obrębie ochronić także inną osobę. Jest też opcja całkowitego odbicia wszelkich ataków, jednakże bariera na tyle mocna znika o połowę szybciej.
/1 lub 2 posty działania/3 posty przerwy/
Posiadanie, materializacja i dematerializacja oraz lot na skrzydłach.
Umiejętności:
Walka wręcz w średnim zakresie – goryla o wymiarach dwa na dwa raczej nie powali, ale w razie bójki potrafi się obronić i wyjść z sytuacji w jednym kawałku, bądź też w razie potrzeby porządnie obić przeciwnika. Jak na kobietę o raczej przeciętnej budowie i sprawności jest to nad wyraz dobry poziom.
Robótki ręczne – do czego nie lubi się przyznawać, ale jest w tym naprawdę dobra. Umie sprawnie szyć i cerować, spod jej rąk wychodzą naprawdę godne uwagi dzieła. Przydatna umiejętność w Desperacji, gdzie wielu rzeczy brakuje, a to co jest – psuje się bardzo często.
Skradanie się – Potrafi zręcznie przemieszczać się bez zwracania na siebie większej uwagi, co znacznie ułatwia życie, gdy wokół pełno nieprzyjaznych istot. Dobrze się ukrywa i wykorzystuje otoczenie, przemykając po cichu i niepostrzeżenie tam, gdzie zechce.
Zwinność i szybkość – zwyczajne atrybuty przeciętnego anioła.
Przyspieszona regeneracja ciała – z wyjątkami, o których mowa poniżej.
Słabości:
Temperament, oj i to jaki! Raczej łatwo wyprowadzić ją z równowagi, czy to celowo, czy też nie. Stąd też nawet kilka nieodpowiednich słów może wywołać u Reb agresywne zachowanie, przez co częściej pakuje się w tarapaty.
Słaba krzepliwość krwi, przez którą jakiekolwiek rany zadanie dziewczynie goją się trudniej, niż u innych aniołów, nawet pomimo typowej dla skrzydlatych przyspieszonej regeneracji.

Wygląd zewnętrzny:
”No i na co się gapisz? Nigdy albinoski nie widziałeś?”
Co pierwsze rzuca się w oczy na widok Rebeki to jej, hm, kolorystyka. Od urodzenia cierpi na albinizm, przez co jej skóra ma blady odcień, włosy śnieżnobiały kolor, zaś barwa oczu w zależności od oświetlenia waha się pomiędzy czerwienią a różem.
”Możesz sobie patrzeć na mnie z góry, ale to i tak ja mam rację!”
Wzrostu jest raczej średniego. Jako, że już nie rośnie, można śmiało podać dokładną wartość – metr i siedemdziesiąt centymetrów. Niestety, warunki życia w Desperacji są, jakie są, stąd też waga dziewczyny pozostawia wiele do życzenia. Mimo wszelkich starań jest raczej chuda, kości wystają to tu, to tam, a gdyby ktoś chciał ją siłą uprowadzić – proszę bardzo, wystarczy podnieść i odmaszerować! A na co komu taka dziwna istota, to już inna sprawa…
Białe, proste włosy sięgają pannie Zimmermann za pośladki. Burzą się one w wiecznym nieładzie, zaś kilka krótszych kosmyków lata swobodnie wokół ramion i twarzy. Nie tylko czupryna anielicy ma kolor śniegu, podobnie wyglądają gęste, dość wyraźne brwi oraz rzęsy, które Reb uparcie zamalowuje na czarno przy pomocy mazideł dla panienek przeszmuglowanych z M-3.
Charakteryzuje ją dość swobodna gestykulacja i dużo nerwowych gestów. Często bawi się kosmykami włosów, przebiera nogami, notorycznie strzela stawami. Dla spokojnej osoby stanowi chyba najgorsze możliwe towarzystwo, chyba że akurat dopadnie ją leniwy dzień; wtedy może się nawet nie obrócić w łóżku.
Charakter:
”Spierdalaj”
Wredna z niej istota. Potrafi być niemożliwie uszczypliwa, czepiać się o byle co, nie szczędzić ostrych słów, a czasami nawet przywalić, kiedy potrzeba (nawet, jeżeli skutek będzie wart tylko i wyłącznie pożałowania). Zdarza jej się przesadzać w tych sprawach, jednak jeżeli ma akurat dobry humor, czasem pokazuje nieco spokojniejszą i bardziej pobłażliwą naturę. Mimo wszystko wybuchowa z niej dziewoja i lepiej przy niej uważać na słowa.
”Jezus, Maria, nic ci się nie stało?”
Nawet tak specyficznie ukształtowana pod względem charakteru osoba potrafi się martwić. Chociaż po Rebece tego nie widać, jest niesamowicie troskliwa, szczególnie gdy chodzi o jej podopiecznego. Co innego, że tę opiekuńczość wyraża w bardzo nietypowy sposób. Nie krępuje się wyrazić swojego zdania na ten czy inny temat, jeżeli jest pewna własnej racji. Zachowałeś się głupio? Wytknie ci to, nie przebierając w słowach.
Dużo narzeka. Powiedzieć by można nawet, że za dużo, ale czcze gadanie nijak nie wpływa na solidność wykonywania powierzonych jej zadań. Nie lubi odkładać pracy na później, z problemami woli zmierzyć się od razu, twarzą w twarz. Dość trudno jest ją psychicznie zranić, większości docinków nie bierze do siebie. Przez to czasem zapomina, ze inne osoby podobne przytyki mogą ranić i zdarza jej się nie pohamować w porę.

Historia:
Urodziła się w okolicach dawnych Niemiec, stąd też odziedziczone po rodzicach nazwisko rodem z marzeń Hitlera.
Żyła sobie spokojnie.
Jakieś dwieście lat temu przeniosła się w okolice Japonii i zamieszkała w Edenie.
Od kilku lat jest członkinią gangu.
Żyje nadal i ma się raczej dobrze.
Ciąg dalszy nastąpi.

Dodatkowe:
Bardzo często korzysta ze swojej mocy zmieniania rozmiaru tylko po to, żeby posiedzieć u kogoś w kieszeni; w ten sposób czasami podróżuje.
Pod prawym okiem ma niedużą bliznę po jakimś rozcięciu. Inna znajduje się na brzuchu anielicy, również po prawej stronie.
Często przeżywa rozterki związane ze swoim zachowaniem i swoim wyobrażeniem idealnego anioła.
Jej ojciec był zwykłym człowiekiem, matka należała do rasy skrzydlatej. Obecnie Reb nie ma pojęcia, czy jej rodzice wciąż żyją. Zapewne nie.
Jest całkiem niezła, jeżeli chodzi o gotowanie.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.09.15 21:31  •  Rebekah Zimmermann Empty Re: Rebekah Zimmermann
◦ AKCEPT ◦
Miłej gry.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach