Godność: Cleopatra Isabel Thayer
Płeć: Żeńska
Wiek: Wygląda na wczesne 20.
Zawód: Na co dzień zajmuje się próbą przeżycia.
Miejsce zamieszkania: Desperacja

Organizacja: Brak
Stanowisko: Brak
Rasa: Anioł
Ranga: Anioł

Moce:
- Leczenie przez dotyk; im bardziej poważne uszkodzenie, tym więcej czasu zajmuje jego zniwelowanie. Oprócz lekkiego osłabienia użycie mocy powoduje także znaczne pogorszenie wzroku Cleopatry - widząc jedynie bardzo rozmyte światła i cienie, staje się praktycznie ślepa.
Czas trwania ślepoty wynosi tyle samo postów, co czas użycia; czas przerwy wynosi o jeden post więcej.
- Kontrola roślin i ich wzrostu, wyłączając ich tworzenie. Jeśli chce zmaterializować drzewo pośrodku pustyni, musi mieć chociaż nasionko lub gałązkę, a i wtedy przedsięwzięcie nie jest takie proste. Skutki stosowania tej zdolności są trwałe,  jednak powoduje ona u Thayer ogólne wyczerpanie organizmu i przeszywające bóle głowy.
Maksymalnie 3 posty użycia i 4 posty przerwy.
- Blokada umysłu, dzięki czemu na anielicę nie działają moce związane z wszelkiego rodzaju hipnozą.
+ skrzydła
+ przyspieszona regeneracja
Umiejętności:
- Farmaceutyka
- Medycyna
- Manipulacja
+ bonusy (zwiększona zwinność, szybkość)
Słabości:
- Nie potrafi pływać, a od wszelkiego rodzaju rzek, jezior czy już tym gorzej - morza - trzyma się jak najdalej. Do wody nie weszłaby dalej niż po kolana, a nawet to nie sprawia jej żadnej przyjemności.
- Przeżywa ból fizyczny dotkliwiej niż przeciętna osoba.

Wygląd:
Jej kolorem jest szarość. Począwszy od oczu w kolorze burzowych chmur, przez proste włosy o barwie popielatego blondu sięgające łopatek, kończąc na najbardziej typowym ubiorze. Karnację ma jednak ciepłą, żywą i raczej pozbawioną jakichkolwiek znamion. Wyjątkiem jest tylko pojedyncza, podłużna blizna, która przebiega poziomo przez dół pleców anielicy. Wzrostu jest raczej średniego, wagi - odpowiedniej, nie wyróżnia się też umięśnieniem. Nie tylko po kształcie sylwetki, ale i po sposobie poruszania widać, że ma się do czynienia z kobietą. Emanuje swego rodzaju elegancją, a idąc jakby sunęła nieznacznie uniesiona nad podłożem. Ruchy rąk cechuje jakaś trudna do opisania miękkość podobna do flagi smaganej delikatną bryzą. Podobnie gdy się spojrzy na twarz: czy odrobinę ukryte za powiekami oczęta, czy czasem przymarszczony, prosty nos, czy pełne usta układają się w miny na pierwszy rzut oka bardzo spokojne i przyjemne, jednak gdzieś w cieniu czai się przebiegła nuta. Zazwyczaj śmieje się bezgłośnie, przymykając oczy i podrygując nieznacznie ramionami. Bądź co bądź mimo rzucenia w nieprzyjazny świat, pozostała damą.

Charakter:
Choć wychowywała się w mało rajskich warunkach, a Edenu tak naprawdę nigdy nie widziała na oczy, w esencjonalnym wymiarze wciąż jest rzeczywiście - aniołem. Rzadko odmawia pomocy, jeśli jest w stanie jej udzielić i nie uznaje bezpodstawnego wyrządzania komukolwiek krzywdy, czy to fizycznej, czy psychicznej. Brzydzi się przemocą, a jeśli potrzeba osiągnięcia celu okazuje się być zbyt wielka, by zrezygnować, woli uciec się do odpowiednio wybielonego podstępu. Ma pewien talent do tego, by w kilku odpowiednich słowach i gestach skłonić drugą osobę do podzielenia swojego zdania, co czasami robi nawet nieświadomie. Potrafi bardzo silnie przywiązać się do tych, których uzna za bliskich sobie; staje się wtedy ekstremalnie lojalna, co nie zawsze kończy się dla niej dobrze. Nie lubi przyznawać się do błędów, uparcie brnąc w sprawę po swojemu, nawet jeśli wymaga to więcej wysiłku i ryzyka.

Dodatkowe:
Jest aniołem drugiej generacji, urodzona już po odejściu Boga.
Chociaż posiada skrzydła, rozwinęła je tylko kilka razy w życiu i nigdy nie nauczyła się na nich latać.

Wychodzi na to, że twoja postać ma gdzieś swoją anielskość oraz ludzi, którymi się bawi. A to odpada. Anioły są z natury dobre i skore do pomocy.

Aj, rzeczywiście... teraz już poprawione.

Teraz akcept~