Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 7 z 7 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

Go down

Mimo wszystko mam wrażenie że wykształciłaby sama z siebie jakąś - nawet szczątkową hierarchię. Odpowiednio charyzmatyczna istota wybiła by się ponad innych i pokierowała grupą, przynajmniej tak osobiście sądzę.

Wracając na moment do Kościoła, wpadłem na drobny pomysł - biorąc pod uwagę że ludzie przestali ostatnimi czasy wierzyć w Boga w M-3, przynajmniej tego aniołów... Może oprócz krwawych rytuałów i 20 stronnych opisów ubijania ofiar... Robić procesje przez miasto? Rozwieszać ulotki propagujące nową religię? Mnie osobiście zainteresowałoby gdyby ni z marchewki ni z pietruszki przez temat w którym piszę przemaszerowała procesja, modląca się do Ao... A może bym nawet dołączył swoją postać do niej i śpiewał z nimi, bo czemu nie? S.Spec jako organizacja nie mogłaby się przyczepić, bo to pokojowa procesja (i dla nich kolejne narzędzie do prania mózgu ludziom - możliwe nawiązanie współpracy z Kościołem)... No i bądźmy szczerzy - nie sądzicie że mógłby to być ciekawy widok?

Edit w dół: Uhm, gomene zatem, umknęło mi to ._.


Ostatnio zmieniony przez Lentaros dnia 28.10.14 16:44, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Ja rozumiem pojęcie anarchii między Smokami tak, że tolerują się, współpracują ze sobą gdy jest to konieczne bądź potrzebne, ale przecież każdy z nich jest wyszkolonym zabójcą, a ci zazwyczaj są samotnikami. Ciężko jednak zdobyć wszystko co jest potrzebne do życia samemu, a co dopiero w trudnych warunkach jakimi odznacza się Desperacja. Właśnie dlatego koegzystują, uczą się od siebie i wspierają się. Jeśli ktoś chce iść na misję to najzwyczajniej w świecie siada w biurze i czeka na zlecenie, bądź sam go sobie szuka. Jeśli nie chce to trudno, nie ma szefa, który by go zmusił, ale za to koledzy zawsze mogą mu skopać dupsko za bycie społecznym pasożytem.
Może i brzmi to dość utopijnie, ale jestem pewna, że da się to zrobić i wcale nie potrzeba szefa, trzech szefów albo nawet dziewięciu przywódców. Każdy ze Smoków zasmakował w niebezpieczeństwie, dokonał morderstwa, bądź coś przeszmuglował przez granicę z M3. Są doświadczeni, a co za tym idzie, najpewniej także odpowiedzialni. Czasy są ciężkie. Chcą pokoju. Wystarczy im ta krew na rękach za którą dostają pieniądze, głupotą jest jeszcze zabijać ludzi, którzy mogą się podzielić żywnością, bronią, artefaktami, ewentualnie wszelakimi dobrami, które akurat zbiorą.
Wszyscy są wolni. Czasem może i spróbują się porwać na życie kogoś kto ich zbytnio wkurwia, ale raczej nieczęsto, bo kto wie, może on akurat miał wtykę i raz w miesiącu przynosił kartofle niezbędne im do przetrwania.
No.
A hierarchia jest, jednak nie na podstawie charyzmy, a umiejętności. Złodziejaszek nie zadrze z nożownikiem, zaś paser ze złodziejaszkiem. Prawda?

@Lentratos, już wyżej coś podobnego proponowałam. Ale najpierw wypadałoby poszerzyć działalność Kościoła też do miasta.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Taihen Shi napisał:Ja rozumiem pojęcie anarchii między Smokami tak, że tolerują się, współpracują ze sobą gdy jest to konieczne bądź potrzebne, ale przecież każdy z nich jest wyszkolonym zabójcą, a ci zazwyczaj są samotnikami. Ciężko jednak zdobyć wszystko co jest potrzebne do życia samemu, a co dopiero w trudnych warunkach jakimi odznacza się Desperacja. Właśnie dlatego koegzystują, uczą się od siebie i wspierają się. Jeśli ktoś chce iść na misję to najzwyczajniej w świecie siada w biurze i czeka na zlecenie, bądź sam go sobie szuka. Jeśli nie chce to trudno, nie ma szefa, który by go zmusił, ale za to koledzy zawsze mogą mu skopać dupsko za bycie społecznym pasożytem.
Może i brzmi to dość utopijnie, ale jestem pewna, że da się to zrobić i wcale nie potrzeba szefa, trzech szefów albo nawet dziewięciu przywódców. Każdy ze Smoków zasmakował w niebezpieczeństwie, dokonał morderstwa, bądź coś przeszmuglował przez granicę z M3. Są doświadczeni, a co za tym idzie, najpewniej także odpowiedzialni. Czasy są ciężkie. Chcą pokoju. Wystarczy im ta krew na rękach za którą dostają pieniądze, głupotą jest jeszcze zabijać ludzi, którzy mogą się podzielić żywnością, bronią, artefaktami, ewentualnie wszelakimi dobrami, które akurat zbiorą.
Wszyscy są wolni. Czasem może i spróbują się porwać na życie kogoś kto ich zbytnio wkurwia, ale raczej nieczęsto, bo kto wie, może on akurat miał wtykę i raz w miesiącu przynosił kartofle niezbędne im do przetrwania.
No.
A hierarchia jest, jednak nie na podstawie charyzmy, a umiejętności. Złodziejaszek nie zadrze z nożownikiem, zaś paser ze złodziejaszkiem. Prawda?
Przyklaskuję i dziękuję za bardziej elokwentne rozwinięcie tego, co miałam na myśli.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Sądzę, że temat wypadałoby zamknąć, jako, iż za sobą mamy czas wielkiego niedoboru członów owych organizacji.

Niniejszym to czynię.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 7 z 7 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach