Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 4 z 7 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Go down

Mogę spróbować stworzyć nowy opis Kościoła, czy coś.
A jeśli chodzi o napaść na Eden, bądź porwanie Anioła, cóż, pewnie pojawi się dopiero po Dogsach i S.Spec, jak sądzę, więc może (oby!) już skończę moje wydarzenie i wszystko się poukłada.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Wybaczcie, że post pod postem, ale chciałam żeby wszyscy zauważyli i wypowiedzieli się.

Bóg umarł. Niech żyje Nowy Bóg.
Śmierć poprzedniej religii pozwoliła aonizmowi w końcu się ujawnić. Jeszcze niedawno byli sektą starającą się wytępić „skrzydlatych bluźnierców”, składając z nich krwawe ofiary dla Ao. Dziś awansowali do rangi religii, zaś znak Kościoła wytatuowany na ciele nie dziwi już nikogo. Co więcej, otwiera wiele drzwi, do których zwykły mieszkaniec nie ma dostępu. Nic dziwnego, że pozyskuje coraz więcej wiernych. Tajemnice skrywane w Górze Shi, połączone z wszechobecnym hedonizmem kuszą nie tylko tych najbardziej religijnych, ale i wszelkiego rodzaju antybohaterów. Wszyscy są mile widziani: biedni zostaną nakarmieni, bogaci łatwiej sięgną po władzę. Neutralni odnajdą sens w życiu.

Czy nadaje się to na opis Kościoła? Coś dodać, ująć?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Bardzo ładny opis : )
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Jest super. ~
Napisałabym to już wczoraj, ale forum postanowiło, że akurat nie wyświetli mi nowych postów D:
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

W sumie teraz tak patrzę na karty członków Kościoła i... może jednak ich domeną będzie ta walka bronią białą? Zrobi się klasztor Xiaolin i w ogóle~
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

W sumie jak dla mnie to spoko pomysł.
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Też podoba mi się ten opis i pomysł z walką bronią białą.
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

moim zdaniem w porządku. można to uznać za część szkolenia, albo po prostu coś, czego kościół naucza, albo coś.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Taihen Shi napisał:
Bóg umarł. Niech żyje Nowy Bóg.
Śmierć poprzedniej religii pozwoliła aonizmowi w końcu się ujawnić. Jeszcze niedawno byli sektą starającą się wytępić „skrzydlatych bluźnierców”, składając z nich krwawe ofiary dla Ao. Dziś awansowali do rangi religii, zaś znak Kościoła wytatuowany na ciele nie dziwi już nikogo. Co więcej, otwiera wiele drzwi, do których zwykły mieszkaniec nie ma dostępu. Nic dziwnego, że pozyskuje coraz więcej wiernych. Tajemnice skrywane w Górze Shi, połączone z wszechobecnym hedonizmem kuszą nie tylko tych najbardziej religijnych, ale i wszelkiego rodzaju antybohaterów. Wszyscy są mile widziani: biedni zostaną nakarmieni, bogaci łatwiej sięgną po władzę. Neutralni odnajdą sens w życiu.
Według mnie brzmi świetnie i bardzo zachęcająco.

Mam parę propozycji odnośnie Smoków:
1. Przywództwo
Z tego, co się orientuję, każda organizacja tutaj ma ścisłą hierarchię - szefostwo, pomocników szefa itd. Może wśród najemników wprowadzić urozmaicenie? W końcu nie tak łatwo zmusić grupę niezależnych morderców do współpracy pod jednym przywódcą. Proponuję, żeby najemnicy rządzili się demokratycznie lub anarchistycznie - żadnego formalnego przywódcy, żadnego ścisłego reżimu. Nad administracją i zarządzaniem zasobami mogliby czuwać najbardziej zasłużeni członkowie, tacy, który dzięki dobrej walce i dobrym pomysłom zdobyli powszechny szacunek grupy; ich rozkazy nie byłyby jednak całkowicie zobowiązujące.
To mi w jakiś sposób pasuje do kodeksu honorowego Drug-on: nie bierzemy zleceń na siebie nawzajem, ufamy tylko towarzyszom broni.
(jeśli uznacie, że to za trudne do wprowadzenia w życie, proponowałabym chociaż, żeby przywódców było kilku - od trzech do siedmiu - i aby wspólnie podejmowali decyzje)

2. Małe kryjówki rozsiane po całej Desperacji
Okolica jest długa i szeroka, a chodzenie obładowanym od stóp do głów prowiantem i amunicją nie jest zbyt praktyczne, gdy człowiek potrzebuje szybkości. Skoro Drug-on działa już jakiś czas - i teoretycznie są skuteczni - wypadałoby, aby w pewnym momencie zrobili sobie serię schowków w Desperacji. Niektóre mogą być malutkie - i zawierać tylko, np. trzy butle czystej wody, inne mogą służyć tylko jako zbrojownie, jeszcze inne mogą być pełnymi obozami, w których zmęczony najemnik może odpocząć. Oznakowane specjalnymi symbolami terenowymi, które sugerują podróżującym najemnikom, gdzie mogą znaleźć spokój, a wszystkim innym, gdzie nie powinni się zapuszczać - w końcu wtargnięcie na teren Drug-on oznacza prawie pewną śmierć.

Ktoś rzucił wcześniej propozycją, żeby Drug-on zajmowało się przestępczością ogólną, w tym dealerstwem narkotyków. Imo to trochę psuje ich charakter, bo właściwie z grupy najemników staliby się po prostu gangiem. Mogą mieć duże kontakty w środowisku przestępczym, ale jakoś mi nie pasuje, żeby sami się tym zajmowali.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Glen napisał:

Mam parę propozycji odnośnie Smoków:
1. Przywództwo
Z tego, co się orientuję, każda organizacja tutaj ma ścisłą hierarchię - szefostwo, pomocników szefa itd. Może wśród najemników wprowadzić urozmaicenie? W końcu nie tak łatwo zmusić grupę niezależnych morderców do współpracy pod jednym przywódcą. Proponuję, żeby najemnicy rządzili się demokratycznie lub anarchistycznie - żadnego formalnego przywódcy, żadnego ścisłego reżimu. Nad administracją i zarządzaniem zasobami mogliby czuwać najbardziej zasłużeni członkowie, tacy, który dzięki dobrej walce i dobrym pomysłom zdobyli powszechny szacunek grupy; ich rozkazy nie byłyby jednak całkowicie zobowiązujące.
To mi w jakiś sposób pasuje do kodeksu honorowego Drug-on: nie bierzemy zleceń na siebie nawzajem, ufamy tylko towarzyszom broni.
(jeśli uznacie, że to za trudne do wprowadzenia w życie, proponowałabym chociaż, żeby przywódców było kilku - od trzech do siedmiu - i aby wspólnie podejmowali decyzje)

Jestem na nie. Jest problem z obsadzeniem jednego stanowiska a co dopiero o większej ilości. Jak dla mnie jeden przywódca jest w stanie utrzymać grupę, jeśli będzie wiedział jak. Zamiast tego dodałabym przykładowo 3-4 zastępców, którzy również mają posłuch w grupie, jednakże do przywódca podejmuje ostateczną decyzje.

Glen napisał:
2. Małe kryjówki rozsiane po całej Desperacji
Okolica jest długa i szeroka, a chodzenie obładowanym od stóp do głów prowiantem i amunicją nie jest zbyt praktyczne, gdy człowiek potrzebuje szybkości. Skoro Drug-on działa już jakiś czas - i teoretycznie są skuteczni - wypadałoby, aby w pewnym momencie zrobili sobie serię schowków w Desperacji. Niektóre mogą być malutkie - i zawierać tylko, np. trzy butle czystej wody, inne mogą służyć tylko jako zbrojownie, jeszcze inne mogą być pełnymi obozami, w których zmęczony najemnik może odpocząć. Oznakowane specjalnymi symbolami terenowymi, które sugerują podróżującym najemnikom, gdzie mogą znaleźć spokój, a wszystkim innym, gdzie nie powinni się zapuszczać - w końcu wtargnięcie na teren Drug-on oznacza prawie pewną śmierć.

W sumie dobry sposób. I nawiązując do tego co napisałabym wyżej, Ci zastępcy mogliby sprawować władzę nad grupą, żyjącą w innych kryjówkach, jednocześnie będąc w kontakcie z przywódcą.

                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Osobiście anarchia w grupie i brak przywódcy mi się podoba. Tak jak ostatnio grałam z Sirionem - kto chce zlecenie ten po prostu siedzi w biurze i na nie czeka.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 4 z 7 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach