Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Archiwum misji


Strona 5 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Go down

Pisanie 25.01.16 21:28  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
- Cały czas ci odpowiadam, gdy tylko mogę - wzdycha bezradnie Głos. -I nie żartuję z ciebie. Powiedziałem szczerą prawdę: tylko ty jesteś teraz w tym miejscu. Wbrew temu, co możesz myśleć, mnie tutaj nie ma. Racja, to nie jest sen. To ja zapoczątkowałem twoją małą przygodę. Ale tylko ty możesz ją zakończyć. No chyba, że nie chcesz... - dokańcza ściszając nieco swój głos.
Po Twoim stanowczym żądaniu na chwilę cichnie. Może się zastanawia, może próbuje się uspokoić - nie wiesz. Cisza jest tak głęboka, że słyszysz wszystkie ruchy wnętrza Twojego ciała: bicie serca, lekki szum w uszach, czujesz pulsowanie naczyń krwionośnych. Jedynym zewnętrznym bodźcem odbieranym przez Twój organizm jest twarda powierzchnia podłoża.
-
Powiedziałem już, że wszystko wyjaśnię, gdy się stąd wydostaniemy - stwierdza stanowczo. Już po samym tonie słychać, że ani mu w głowie żarty... o ile Głos w ogóle ma jakąś głowę.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.01.16 22:01  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
- Obawiam się, że nie zaakceptuję takiej odpowiedzi - stwierdziła, po czym spokojnie przysiadła na samym środku niczego. Zwinęła nogi pod siebie i wyciągnęła z kieszeni telefon, po czym starannie ignorując Głos włączyła grę i spróbowała swoich sił w nowocześniejszej wersji tetrisa.
I nie zamierzała przestać, póki Głos się nie znudzi i nie udzieli jej przynajmniej jednej wskazówki.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.01.16 22:10  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
Przez chwilę Głos nie odzywa się wcale. Niemo przeczekuje jak wyciągasz telefon i beztrosko pykasz w wiekowy rosyjski wynalazek. Światełko ekranu zapala się pośrodku niczego, początkowo rażąc Cię w oczy. Wystarczy jednak niecała minuta, byś mogła bez problemu oddać się wciągającej rozrywce. Kolorowe klocki raz poddają się Twojej woli, a innym razem robią Ci na złość i perfidnie nie zdążają się obrócić lub przesunąć w kluczowym momencie. Nie ma w tej grze nic nadzwyczajnego, ot zwykły tetris. W chwili, kiedy ciche pikanie telefonu sygnalizuje przegraną na piątym poziomie trudności Głos wydaje z siebie zbolały jęk.
-
Matko jedyna, Ayako! Przecież odpowiedź jest bardziej niż oczywista! Po prostu pomyśl co chcesz osiągnąć i jak możesz tego dokonać. Nie ma nic łatwiejszego, błagam cię, po prostu to zrób raz a dobrze. Nie potrzebujesz do tego mojej pomocy - wyrzuca z siebie rozpaczliwie, jak gdyby z tej wewnętrznej frustracji miał się zaraz rozpłakać. Przed Tobą na ekranie telefonu pojawia się menu gry i pytanie o to, czy chcesz rozpocząć nową rozgrywkę. Poprzednia gra zajęła drugie miejsce spośród wszystkich osiągniętych do tej pory wyników.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.01.16 22:57  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
Poddał się szybciej, niż się spodziewała. Naprawdę, kimkolwiek czy czymkolwiek był Głos, nie miałby najmniejszych szans w polityce.
- Zobaczymy - stwierdziła bez zainteresowania, po czym zagrała jeszcze jedną partię, tylko i wyłącznie by doprowadzić tajemniczego rozmówcę na skraj wytrzymałości. Nie trwała długo; Ayako nigdy nie była dobra w podobnych grach, może dlatego, że nigdy jej nie interesowały. Telefon zapiszczał, kolumna kolorowych klocków przekroczyła linię, tabela wyników pojawiła się ponownie, a Ayako przymknęła oczy. Musiała sprawdzić prawdziwość tej rady.
Co chciała osiągnąć? Chciała stąd wyjść, to na pewno, ale równie mocno chciała znaleźć źródło Głosu; pozostawienie tej tajemnicy otwartej nie dałoby jej żadnej gwarancji, że incydent się nie powtórzy... A poza tym, prawdopodobnie czyhała na nią nieludzka istota. Jeśli istniała szansa pozbycia się jej, musiała ją podjąć.
Chcę dotrzeć do źródła Głosu - zdecydowała. Jak to osiągnąć? Na miejscu wydawał się teatralny zabieg stworzenia drzwi w pustce, które miały prowadzić "poza" tę wątpliwą rzeczywistość, ale zdaniem Ayako takie rozwiązanie byłoby zwyczajnym kiczem, w związku z czym jedynie wyobraziła sobie, że znika, po czym pojawia się w bliskości Głosu.
Miała nadzieję, że kreacja otoczenia zadziała nawet wtedy, kiedy sama nie wiedziała, co przywołuje.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.01.16 23:16  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
Nie wiadomo, czym na co dzień zajmuje się Głos. Jak bardzo słusznie zauważasz, raczej nie polityką. W końcu jaki polityk wplątywałby się w podobnie absurdalne sytuacje jak ta, która spotkała Ciebie?
Głos nie odzywa się. Ostatnią grę przegrywasz dość szybko i telefon obwieszcza ten fakt kilkoma żałosnymi piknięciami. Po chwili nieużytkowania ekran znów gaśnie, pozostawiając Cię w całkowitej ciemności. Przez moment nie dzieje się nic, ale wraz z Twoimi myślami zaczynasz odczuwać zmianę. To twarde podłoże teraz ugina się pod Twoim ciężarem, jak gdyby już nie było podobne do betonu, a raczej do rozpiętej w przestrzeni płachty materiału. Czujesz, że poruszasz się w dół i gdy ostatecznie życzysz sobie zniknąć i ujrzeć głos, tracisz oparcie i zaczynasz spadać.
Zmysł równowagi oraz ruch ubrania i włosów wyraźnie sugerują, że wciąż znajdujesz się w pozycji pionowej. Spadając przyspieszasz, zaczyna Ci huczeć w uszach i od wewnątrz ogarnia Cię nieprzyjemne uczucie. W końcu całe ciało zaczyna boleć, jak gdyby zaraz miało eksplodować.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 28.01.16 17:18  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
Ciśnienie - pomyślała momentalnie i mocniej zacisnęła powieki, próbując się skupić mimo braku komfortu. Co mogła zrobić? Mogła wpłynąć na ciśnienie? Zaczynała mieć nieodparte wrażenie, że w tym dziwnym, ciemnym świecie mogła wpłynąć na wszystko samą siłą woli, myśl z jednej strony uzależniająco przyjemna, z drugiej niepokojąca. Czym był ten świat? Gdyby Głos się odezwał, pewnie dalej próbowałby wzbudzić w niej przekonanie, że znajdowała się "wewnątrz własnej świadomości", czy coś podobnego, ale dla Ayako brzmiało to jak bełkot. Jeszcze chwila i pewnie spyta ją, co jej się śniło, wymyślając przy tym piętnaście różnych kompleksów związanych z seksualnością...
Skupiła się na własnym ciele, chcąc wyrównać różnicę ciśnienia między nim a otoczeniem, dokładniej rzecz biorąc - dostosować otoczenie do własnej wygody. Sposób odwrotny nigdy się nie sprawdzał, czy to w kontaktach z ludźmi, czy to w snach.
Jeśli odniosła powodzenie, otworzyła oczy i rozejrzała się po okolicy. Jeśli nic się nie zmieniło i w dalszym ciągu siedziała na środku ciemności - kontynuowała podróż, tym razem z mniejszą prędkością i nieco ostrożniej.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 28.01.16 21:26  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
Spadasz i spadasz, aż ból doprowadza Cię do granic wytrzymałości. Wtedy, życząc sobie zmiany otoczenia, zaczynasz zwalniać szaleńczą podróż w dół, która mogłaby może i nie mieć końca, gdyby nie Twoja myśl. Po chwili nieprzyjemne odczucie słabnie, aż w końcu zatrzymujesz się - znów zawieszona w pustce i całkowitej ciemności. To jednak zaczyna się zmieniać. Zaraz po tym, jak otwierasz oczy, czarna przestrzeń wokół Ciebie zaczyna jaśnieć. Początkowo światło trochę Cię razi, ale wkrótce przyzwyczajasz się do niego na powrót. Znajdujesz się w pomieszczeniu o kształcie graniastosłupa, ale trudno określić ile jest ścian - z pewnością dużo, może i z pięćdziesiąt. Każdą z nich pokrywa perfekcyjnie czyste lustro, na podłodze kłębi się ciemna mgła, zaś sufit jest jedną wielką lampą - a może słońcem? Z pewnością od góry wydobywa się światło, zaś dookoła możesz ujrzeć kilkadziesiąt perfekcyjnych odbić samej siebie. Wcześniejszy lot dość mocno pokiereszował Twoją fryzurę i piękne, długie włosy sterczą na wszystkie strony jak u dziecka z dżungli. Wokół panuje całkowita cisza.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 01.02.16 18:47  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
Spodziewała się, że po dłuższej chwili spędzonej w mroku jej oczy staną się przeczulone, ale zadziwiająco szybko przyzwyczaiły się do nowych warunków. Promienie chłodnego światła (sztucznego? słonecznego? czy może całkowicie nierealnego?) odbijały się od idealnie gładkich, lustrzanych powierzchni, jednak nawet tak spotęgowana jasność nie była w stanie rozproszyć ciężkiego, kłębiącego się mroku. Ayako powoli wstała, a wokół niej tysiące jej odbić wstało razem z nią. Imponujące.
Uświadomiła sobie, że coś spadło z jej kolan na ziemię - o ile można było mówić o ziemi. Spojrzała w dół, ale zobaczyła jedynie mgłę. Spróbowała wybadać otoczenie dotykiem: podłużny, drewniany kształt, z lekko kłującym włosiem. Przywołana (stworzona?) wcześniej szczotka. Nawet by nie pomyślała, że może się przydać, ale podróż do tej nowej, szklistej płaszczyzny bezlitośnie rozwiała jej włosy. W milczeniu zaczęła je przygładzać, rozglądając się uważnie po otoczeniu. Nic. Tylko ona, światło i ciemność, i milczące spojrzenie jej odbić.
Mimo tego miała niejasne przeczucie, że niedługo wszystko powinno zacząć się wyjaśniać. Czyżby znalazła się w dobrym miejscu?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 01.02.16 23:44  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
Zajmujesz się swoimi włosami. wydawać by się mogło, że wszystkie odbicia uczynią dokładnie to samo, co Ty w tej chwili - tak się jednak nie dzieje. Lustrzana istota naprzeciwko Ciebie rzeczywiście dzierży szczotkę w dłoni i przeczesuje piękne, długie pasma, jednak pozostałe zachowują się całkowicie wbrew prawom fizyki. Odbicie najbliższe po prawej szoruje zęby nad niewidzialną umywalką, inne siedzi przy biurku i przegląda puste kartki, inne śpi, jeszcze kolejne zajada najprawdziwszą w świecie lustrzaną kanapkę. Każda z kilkudziesięciu odzwierciedlających Cię postaci zajmuje się dokładnie tym, co i Ty robisz zazwyczaj w ciągu dnia. Obrazy są pozbawione tła i niektórych rekwizytów, ale i tak łatwo da się odgadnąć, jakimi czynnościami zajmują się poszczególne odbicia.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 06.02.16 14:06  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
To było... fascynujące. Odrobinę drażniące, fakt - wrażenie bycia odserwowaną nigdy nie jest przyjemne - ale przede wszystkim fascynujące. Obserwowanie samej siebie podczas najbardziej prozaicznych czynności, przy których nie mogła się nigdy wcześniej zobaczyć, jak mycie okien, przeglądanie książek, samo czytanie... Wreszcie oderwała wzrok od ostatniego odbicia (gotowanie, jak podejrzewała, obserwując znajome ruchy), ostatni raz pociągnęła szczotką po włosach i zdematerializowała ją siłą woli. Nie będzie jej więcej potrzebna, a nie chciała zaśmiecać takiego miejsca. Nie chciała zaśmiecać czegokolwiek, ale w tym miejscu wydawało jej się to nie tylko oznaką braku wychowania i empatii, ale przede wszystkim groźne.
Wstała. Założyła ręce na piersi, lekko przechyliła głowę, wpatrując się w lustrzaną powierzchnię przed sobą.
- Zaczynam mieć dosyć tej zabawy. Jeśli tu jesteś, pokaż się. - Zawahała się przez ułamek sekundy, po czym dodała:
- Proszę.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 07.02.16 22:36  •  Jeżyk we mgle? /Ayako/ - Page 5 Empty Re: Jeżyk we mgle? /Ayako/
Po jakimś czasie możesz zauważyć, że czynności wykonywane przez Twoje odbicia nigdy nie dobiegają końca. Trochę jak perfekcyjnie zapętlone fragmenty filmów, odtwarzają się wciąż na nowo w sposób całkiem lub niemalże identyczny. Szczotka w jednej chwili zniknęła, nie pozostawiając po sobie nawet śladu. Twoje podobizny nadal zajmują się swoimi sprawami, tylko to znajdujące się przed Tobą nadal niezmiennie odzwierciedla Twoje ruchy ze stuprocentową wiernością. Widzisz własne, wpatrzone w siebie oblicze oczekujące odpowiedzi.
-
Naprawdę tego nie zrobię, dopóki nie wpadniesz na rozwiązanie. Do tej pory widzę dla ciebie co najmniej dwa, jedno logiczne, a jedno kompletnie szalone. Spodziewałem się w sumie, że na to pierwsze wpadniesz o wiele wcześniej... - odpowiada spokojnie Głos.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

 :: Off :: Archiwum misji

Strona 5 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach