Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: My


Strona 23 z 30 Previous  1 ... 13 ... 22, 23, 24 ... 26 ... 30  Next

Go down

Pisanie 08.07.16 16:24  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
Zwykły, pospolity kundel, lat 15. Kiedyś rudy, teraz brązowo-biały.
Nie powiem czy to prawda na sto procent, ale pewnie coś w tym jest. Miałem parkę i w zasadzie nigdy nie było z nimi szczególnych problemów. Nawet czasem samopas latały po mieszkaniu jak wyważały pojemnik na wodę, a pies do nich doskakiwał. Skrzeczały w sumie też, ale w środku dnia.

O nie. To mój kot w zmierzłych czasach pogryzł kanarka mojej sis.
Żółwie zabawnie zapieprzają po podłodze c: No i to w ogóle fajna sprawa jak kot dogaduje się z psem i śpią obok siebie.
                                         
Yury
Windykator     Opętany
Yury
Windykator     Opętany
 
 
 

GODNOŚĆ :
Wcześniej Kido Arata, teraz Yury. Czasem Wujek Menel (c)Chyży.


Powrót do góry Go down

Pisanie 08.07.16 18:56  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
Jaki fajny Feliks xD Huntera już widziałam i miziałabym dalej <3 I też słyszałam, że papużki najlepiej jest mieć sztuk dwie.
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 08.07.16 20:09  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
Zwierzęca rodzinka się rozrasta? ||-* Psssst... pssst... jak będziesz miał kangura to chcę go wymiziać @o@/ Hm... Boa w sumie też, bo styczności jeszcze nie miałem @w@/
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 09.07.16 23:23  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
I że głupieją, jak im się zawiesi lusterko, ale jednocześnie wtedy nie czują się samotne (gdy faktycznie są same)
Ty masz papugę? Co.
Ta, "nie czują się samotne". Moja papuga gwałciła lusterko dniami i nocami, więc polecam. *kaszelek* Ale coś w tym jest. I może faktycznie zakup kolejnej byłby lepszym rozwiązaniem. Moja przez to lustro była takim totalnym "noł lajfem" i przegrywam życiowym. Rozumiesz.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 09.07.16 23:59  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
Kundle są spoko. Pokaż go kiedyś. I wymiziaj.

I masz też kota..? Czemu ich jeszcze nie pokazałeś? No i znam ból zagryzionego/pożartego zwierzęcia. Pomijając żółwia, który padł ofiarą psa, w innym terminie miałem mysz, która była na tyle mała, że przechodziła przez kraty w klatce (o czym dowiedzieliśmy się już po tym, jak kotka ją złapała do pyska). Ale mysz akurat dało się odratować, bo w porę zareagowałem. W porównaniu do momentu, jak raz w nocy Kirai strąciła klatkę z chomikami i nim się wszyscy pobudzili, jednego gryzonia już nie było. Kiepska sprawa, jak trzeba non stop pilnować, by jedno drugiego nie wpieprzyło. Ale jak już się dogadają to fakt, fajnie jest.

Ev, to imię mnie przeraża. Ale już zaczął się normalnie poruszać po klatce. Nie to co pierwszego dnia, gdzie usiadł na kiju i skamieniał na godziny.

Bell, ja z boa też nie. W domu miałem tylko legwana, chociaż ojciec chciał mieć węża. |: Ale wiadomo jak to jest, gdy w domu jest matka i siostra – mają obiekcje do wszystkiego, co nie jest ssakiem albo ptakiem. I yup, rozrasta. Teraz brakuje nam już tylko brzydkich ryb, które matka sobie wymarzyła.

Tyrr, no... Od dwóch dni aż.
I twoja papuga to legenda. xDD
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 10.07.16 0:08  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
...pamiętam jak matka sobie raz wymarzyła rybki. Kupiła różne rybki, wsadziła do akwarium, a potem jedna wymordowała wszystkie inne. Tak. Rybki egzystowały kilka godzin razem. Potem został rybek, któremu trzeba było wymieniać wodę.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 10.07.16 0:53  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
Bell, brzmi totalnie jak przygoda mojej mamy z rybkami. :I Tylko moja co jakiś czas dokupuje sobie rybki, bo ona zawsze chciała akwarium, a ja raz na jakiś czas sobie przypominam, że tak w sumie to to dziadostwo mamy.

Świnka morska nam zdechła. Głupia sprawa i duże sklepy zoologiczne, szkoda gadać. Ale że to było obiecane zwierzątko dla mojego brata, to szybko dostał nową. Był Ząbek, ale jednak okazało się, że to Ząbcia, a po drodze imię wyewoluowało w Zombie. Skończony pieszczoch, francuska modelka i mój osobisty fryzjer - jak słowo daje, kiedyś mi zje wszystkie włosy.
Jeden.
Dwa.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 10.07.16 13:35  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
Aww, no co za futraste stworzenie, mój znajomy miał kiedyś świnkę morską o takiej samej teksturze (można tak mówić o ułożeniu futerka na zwierzu?). Była urocza, ale strachliwa, z tego co pamiętam to niestety tylko w mojej obecności, zwierzęta mje nie lubio.
Swoją drogą, gryzoń zjadający włosy brzmi boleśnie. x3



Moja kontrybucja do tematu - dwie kulki sierści, wyglądają jak koty, ale w rzeczywistości każdy się zgadza, że to tak naprawdę przerośnięte szczury.
Tutaj!
Po lewej to chude to Czika, grubasek po prawej to Ryszard.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 10.07.16 13:42  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
Ta świnka sobie znajduje ciekawe miejsca do fotografowania, Sło. v:

I.te.koty.
Ale mnie też zwierzęta niet.
Wszystko ucieka albo atakuje. Nawet kot mojej siostry aka Kirai na mnie syczy.
Jestem bardzo złym człowiekiem.
O bardzo smolistej duszy. c<
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 10.07.16 13:52  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
Chester bo to taka rasa jest, rozetki, im się tak futerko układa. x3
I awww, koty, kocham koty, wymiziaj ode mnie. ;^; Nawet jeśli to przerośnięte szczury.

Gro, no przecież pisałam, że francuska modelka, musi mieć ciekawe miejsca do fotografowania. :v
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 10.07.16 15:25  •  Nasze zwierzaki... - Page 23 Empty Re: Nasze zwierzaki...
Nasze zwierzaki... - Page 23 7ruT0d1

Kota już nie mam. Kot niestety nie dogadywał się dobrze z psem. Walczyli ze sobą o dosłownie wszystko i byłem zmuszony znaleźć mu nowy dom.
Kirai to też kot mam rozumieć?  
Miałem jeszcze taką dziwną historię z chomikiem i szczuropodobnym chomikiem. Mieliśmy parkę i jeden zdechł, więc ogólnie tragedia, bo ja i sis mieliśmy wtedy coś w okolicy 6-7 lat. I matka wytrzasnęła nie wiadomo skąd chomika, który wyglądał jak miniaturowy szczur z mordką chomika. Wpuścili go do klatki z chomikiem i zagryzł go chuj. Do dziś pamiętam ten jeden, pojedynczy pisk.

Wazon, świetna ta świnka, a rude koty to w ogóle są zajebiste, Chester, więc trochę ci go zazdroszczę.
                                         
Yury
Windykator     Opętany
Yury
Windykator     Opętany
 
 
 

GODNOŚĆ :
Wcześniej Kido Arata, teraz Yury. Czasem Wujek Menel (c)Chyży.


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

 :: Off :: My

Strona 23 z 30 Previous  1 ... 13 ... 22, 23, 24 ... 26 ... 30  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach