Przeciw zniesieniu.
Bilokacja jest nieobowiązkowa, a niektóre osoby (na przykład ja, biję się w pierś, ale nie jestem jedynym kwiatkiem, pomijając już różne przyczyny losowe związane z faktem, że większość ludzi posiada też życie prywatne) potrafią ślimaczyć się z wątkami, co przy jednym dostępnym wątku może zablokować całkowicie tą drugą.
Poza tym, przy rangach automatycznie mocno aktywnych (jak na przykład Bernardyn w DOGS, czy niektóre rangi wojskowe w S.SPEC), wymagających dużego zaangażowania (z różnych powodów), wątki musiałyby się ograniczać tylko do spełniania zadań organizacji. I owszem, to się bierze pod uwagę, gdy na jakąś się decydujemy, ale no mimo wszystko czasem ma się też ochotę na coś innego.
Co najwyżej ograniczyłabym ją; jeśli bierze się udział w evencie (takim jak Apokalipsa) to bilokacja jest niedozwolona. Ograniczyłoby to zamieszania związane z chronologią, a także wymusiło szybsze tempo.

Post Skoczka podsunął mi pewien pomysł, jak można pogodzić dwie strony. Ograniczenie bilokacji tylko i wyłącznie do jednego terenu. Podam przykład na moim Nathairze. Mam nim fabułę na Desperacji, i jeżeli chcę drugi wątek - mogę go rozpocząć tylko na terenach Desperacji. Jeżeli chcę pisać w Edenie - muszę najpierw skończyć wątek na Despie, wrócić do Edenu i tam zacząć nową fabułę, jednocześnie mogę wziąć kolejną fabułę, ale tylko na terenach Edenu.

O. To ^

Jestem przeciw zniesieniu bilokacji. Nie dość, że tutaj często wątki trwają w cholerę czasu, to jeszcze ograniczenie, a co za tym idzie, uwięzienie się jednym wątku sprawi, że ludziom zacznie się nudzić. Zaczną odchodzić. Byłem na wielu forach pbf i bilokacja sprawdzała się świetnie, nigdy z tym nie było problemów. Wystarczyło zrobić to z głową.

Ja od siebie tylko dodam, że motyw ślimaczących się wątków jest również wynikiem bilokacji. Dlaczego?

Dajmy na to: posiadamy 3 konta, w każdym po 2 fabuły. Mamy więc 6 wątków, a nie jedynie 3, jak byłoby bazowo. Musimy napisać aż sześć postów, aby zrobić koło i wrócić do wątku numer jeden, tym samym tak czy inaczej każemy czekać pozostałym osobom na ich kolej; hamując ich (!). Gdybyśmy mieli jedynie trzy wątki: czas skróciłby się aż o połowę.

Jeżeli zaś ludzie są nadgorliwi, pozostają nam wątki z przeszłości, gdzie nikt nikomu nie zarzuci łamania chronologii. Problemem nie jest wyłącznie to, że bilokacja nie jest obowiązkowa. Jasne, że jak ktoś nie chce, to z niej nie korzysta. Ale nawet w takim przypadku może się natknąć na kogoś, kto jednak jej używa... i robi to źle. A nadzorowanie wszystkich wątków jest zwyczajnie niemożliwe. Już teraz widać, że pojawiają się kwiatki. Nagle ludzie przerzucają sobie starsze wątki na sam początek, a te nowsze na tył, byle wszystko im się zgadzało, choć gdyby ktoś przysiadł i przeczytał te fabuły, wyszedłby z tego, wydaje mi się, beznadziejny miszmasz.

Ludzie marudzą na wartkość akcji, ale nawet nie zauważają, że to wina zbyt dużej ilości prowadzonych wydarzeń... naraz. Logiczne, że gdyby mieć jedynie 5 czy 6 wątków, to wszystkie szłyby szybciej niż mając wątków 30.

Dodatkowo: są osoby, które same z siebie piszą wolno.
Ale tutaj można rzucić identycznym argumentem: nikt nikomu nie każe pisać z kimś, kto nie trzyma TWOJEGO tempa. A jeżeli masz świadomość tego, że ktoś zmula (samemu tego nie lubiąc) to retrospekcje są aż idealne.

Nathair napisał:EDIT: plus bilokacja jest NIEOBOWIĄZKOWA. Chcesz to piszesz, nie to nie piszesz w dwóch miejscach. Jaki jest problem?

^this


Grałam na forach z bilokacją, trilokacją, srylionlokacją i co tam jeszcze i osobiście nigdy nie natknęłam się na problem w tej kwestii. Rozumiem, że na virusie MG szaleją niczym dżuma w czternastowiecznej europie i czytając takie opinie jak np. Lazarusa trochę rozumiem - z tym, że w tej sytuacji problem nie jest w bilokacji tylko w tym, że drugi MG wbił nie ogarniając, że jeden wątek już jest przez MG nawiedzony.
W związku z tym jestem przeciw.

...ale
Wydaje mi się, że całkiem rozsądnym wyjściem jest pozostawienie bilokacji w przypadku misji/eventów/nawiedzin MG. Mianowicie jeśli się gra wątek i mistrz zdecyduje go ubarwić i uświetnić swoim poczuciem humoru to sobie można stworzyć wtedy drugi, tak samo jeśli się bierze udział w misji/wydarzeniu można mieć sobie drugi (żeby było co grać) z wyraźnym podkreśleniem, że to co się dzieje w misji z MG, evencie, wydarzeniu czy cokolwiek tam jest już związane z zagrożeniem zdrowia czy życia zawsze jest rozpatrywane jako najnowsze z dwóch granych.

Retrospekcje  nie zastąpią nigdy gry w teraźniejszej fabule.

Są wątki, które wymagają gry w bieżącej fabule. Ja planuję takie wątki, bo chciałabym żeby moja gra na forum coś wnosiła i chciałabym się również udzielać w głównym nurcie fabularnym. Retrospekcje pozwolą mi zarysować niektóre relacje, zbudować lepiej historię swojej postaci, jej rozmyślenia, jej doświadczenia, konsekwencje jej wybiorów, jej rys psychologiczny. Jeśli jednak chodzi o fabułę i rozwój fabularny. Rozwój mojej postaci, jej doświadczenia, wpływu na bieżące wydarzenia, to mogę zrobić tylko fabularnie w bieżącej grze. Na swoim przykładzie, bo nie chcę się wypowiadać za innych. Planuję z Bielem misję z Yu, więc zobaczę jak potoczą się moje losy w Łowcach. Być może w przyszłości będę myśleć o przeniesieniu się do innej grupy, bo już w kp mam zaznaczone, żę Rain nie identyfikuje się w stu procentach z obecną. Ale kto wie? Może fabuła spowoduje, że zacznę się z nimi utożsamiać, ale tego mogę się dowiedzieć tylko grając bieżące wątki, a nie przeszłe. Już teraz chcę też rozwijać swoją postać "zawodowo" więc zaczepiam się o poszukiwania informatorów. Poszukiwania odnoszą się do bieżących wydarzeń: Apokalipsy. Nie mogę więc ich rozegrać w przeszłości. A chcę oprócz tego, że odgrywać swój zawód, brać czynny udział w fabule, a najlepszym sposobem jest wykorzystanie zasobów jakie mam (zajęcia postaci).

Edit: Aaa. Mam propozycję jak rozwiązać problem z odgrywającymi się dwoma fabułami zagrażającymi życiu jednocześnie. Dobrze byłoby stworzyć ku temu pole w profilu, w którym zaznacza się czy gra się już wątek z MG/wątek zagrażający życiu. Wtedy każdy MG i nawet gracz, gdyby zapomniał, że toczy taki wątek, mógłby zaznaczyć, ze już gra taki wątek i wszystkie swoje inne fabuły ustalać PRZED jego trwaniem. Z powodów jakie wyżej opisał Biel, a wcześniej też inni.

Arcanine napisał:Dajmy na to: posiadamy 3 konta, w każdym po 2 fabuły. Mamy więc 6 wątków, a nie jedynie 3, jak byłoby bazowo. Musimy napisać aż sześć postów, aby zrobić koło i wrócić do wątku numer jeden, tym samym tak czy inaczej każemy czekać pozostałym osobom na ich kolej; hamując ich (!). Gdybyśmy mieli jedynie trzy wątki: czas skróciłby się aż o połowę.

Jasne, ale bilokacja nie jest przymusem. Chcesz pisać w dwóch miejscach - piszesz. Jeżeli wiesz, że nie udźwigniesz ciężaru tylu wątków, to nie musisz się do tego zmuszać.

Arcanine napisał:Jeżeli zaś ludzie są nadgorliwi, pozostają nam wątki z przeszłości, gdzie nikt nikomu nie zarzuci łamania chronologii. Problemem nie jest wyłącznie to, że bilokacja nie jest obowiązkowa. Jasne, że jak ktoś nie chce, to z niej nie korzysta. Ale nawet w takim przypadku może się natknąć na kogoś, kto jednak jej używa... i robi to źle. A nadzorowanie wszystkich wątków jest zwyczajnie niemożliwe. Już teraz widać, że pojawiają się kwiatki. Nagle ludzie przerzucają sobie starsze wątki na sam początek, a te nowsze na tył, byle wszystko im się zgadzało, choć gdyby ktoś przysiadł i przeczytał te fabuły, wyszedłby z tego, wydaje mi się, beznadziejny miszmasz.

Wątki z przeszłości nie wpływają na teraźniejszość. Używam je tylko wtedy, kiedy zapełniają lukę w historii postaci lub są ważnym epizodem w jej życiu. Jako zapychacze mnie nie pociągają ani trochę.
Nigdy nie miewałem problemu z używaniem bilokacji, więc powiem szczerze, że nie rozumiem skąd biorą się wspomniane kwiatki.

Arcanine napisał:Dodatkowo: są osoby, które same z siebie piszą wolno.
Ale tutaj można rzucić identycznym argumentem: nikt nikomu nie każe pisać z kimś, kto nie trzyma TWOJEGO tempa. A jeżeli masz świadomość tego, że ktoś zmula (samemu tego nie lubiąc) to retrospekcje są aż idealne.

No właśnie to tak nie działa. Podam przykład. Prowadzę wątek ze Skoczkiem, gdzie Jekyll reanimuje jego rany po niedawnym starciu. Wiem, że Skoczek zamula. Jak mamy to zorganizować inaczej? Leczyć świeże rany w przeszłości?

Popieram Nath i Rain.

Nathair napisał:Post Skoczka podsunął mi pewien pomysł, jak można pogodzić dwie strony. Ograniczenie bilokacji tylko i wyłącznie do jednego terenu. Podam przykład na moim Nathairze. Mam nim fabułę na Desperacji, i jeżeli chcę drugi wątek - mogę go rozpocząć tylko na terenach Desperacji. Jeżeli chcę pisać w Edenie - muszę najpierw skończyć wątek na Despie, wrócić do Edenu i tam zacząć nową fabułę, jednocześnie mogę wziąć kolejną fabułę, ale tylko na terenach Edenu.

Dobra, fajnie.
A co w przypadku, w którym MG wbija nam do starszego chronologicznie wątku i zadaje tam jakąś konkretną ranę, np. odcina rękę?

Formalnie w późniejszym wątku, który już jest prowadzony rękę dalej posiadamy.

Jak rozwiązać takie problemy?

Arcanine napisał:

Nathair napisał:Post Skoczka podsunął mi pewien pomysł, jak można pogodzić dwie strony. Ograniczenie bilokacji tylko i wyłącznie do jednego terenu. Podam przykład na moim Nathairze. Mam nim fabułę na Desperacji, i jeżeli chcę drugi wątek - mogę go rozpocząć tylko na terenach Desperacji. Jeżeli chcę pisać w Edenie - muszę najpierw skończyć wątek na Despie, wrócić do Edenu i tam zacząć nową fabułę, jednocześnie mogę wziąć kolejną fabułę, ale tylko na terenach Edenu.

Dobra, fajnie.
A co w przypadku, w którym MG wbija nam do starszego chronologicznie wątku i zadaje tam jakąś konkretną ranę, np. odcina rękę?

Formalnie w późniejszym wątku, który już jest prowadzony rękę dalej posiadamy.

Jak rozwiązać takie problemy?

Wprowadzić dwa pola w profilu, które obowiązkowo trzeba uzupełnić linkiem do aktualnych fabuł.
Pole1 -> pierwsza fabuła
Pole2 -> druga fabuła

Jednocześnie dając nakaz, że MG może wbić tylko i wyłącznie do fabuły z "Pole2" chyba że takowe nie jest wypełnione co jednocześnie oznacza, że dana osoba pisze tylko i wyłącznie na jednej fabule z "Pole1"

EDIT: Oczywiście wtedy taka osoba, które wbił MG, nie może zacząć nowej fabuły (blokada bilokacji)

A co jakby założyć taką zasadę, że wtedy automatycznie ten wątek z MG jest uznawany za nowszy? Co takiego może się wydarzyć na fabule bez MG że nie można by jej było zamienić? Pytam, bo nie wiem. Pytam, bo może sie czasem okazać, że ten wątek z "pole 1" jest ciekawszy albo ma leszy potencjał fabularny na jakąś zabawę z MG