- Miałem ochotę. - Odpowiedział na zaczepkę śmiejąc się.
Śmiechu jednak długo nie miał co pokazywać, w końcu nie byli tu sami.
Tym bardziej sobie przypomniał kiedy oberwał w głowę jabłkiem.
- Ładnie to tak marnować jedzenie? - Zapytał prowokująco i kiedy w jego stronę zmierzało kolejne jabłko, rzucił swoim nożem i po chwili znajdowało się z powrotem obok Soila, teraz jednak wbite w drewniany filar.
Widząc minę swojego nauczyciela szybko się odsunął, mimo wszystko nie chciał go niepotrzebnie denerwować i postanowił sam sprawdzić swoją szybkość.
Zabrał ze sobą wiadro jabłek i miotał nimi przed siebie do przodu, po czym rzucał ostrzami zanim owoce rozbiją się na ścianie.
Trening okazał się wyjątkowo dobry dla jego bodźców ruchowych i kontaktu oko-ręka bo po chwili rzucał już jabłkami na wszystkie strony i w większej ilości naraz, a mimo to trafiał każde z niego wykorzystując swoją wrodzoną szybkość.
Kiedy jednak Bones go zawołał, podszedł do linii i zobaczył, że tym razem trzyma nie jabłka, a piłeczki do ping-ponga.
Nie zadając zbędnych pytań przygotował się i już po chwili posłał ostrza w powietrze.
Celny, celny, celny, celny. Wszystkie rzuty były celne.
Widząc wynik testu Soil odetchnął z ulgą i odwrócił się w ich stronę.
- Niczego więcej was nie nauczę, opanowaliście to do takiego stopnia, że nie potrzebujecie już mentora. Brawo. - Powiedział patrząc na nich jak na studentów, którzy właśnie odebrali swoje dyplomy i bez słowa zabrał swoje rzeczy, po chwili już go nie było na sali.

1. Pierwsza próba nauki rzucania nożami.
2. Monotonne mało skuteczne ciskanie nożami do tarczy.
3. Ponowne próby dotarcia do najlepszej metody trafiania w cel.
4. Jeszcze większa ilość ćwiczeń, testowanie różnych ustawień i sposobów rzutu.
5. Zwiększenie intensywności trafień i informacja o akcji w knajpie.
6. Przemieszczenie się do knajpy i ciskanie w przeciwników czym popadnie. Celnie i boleśnie.
7. Akcja w knajpie trwa. Znalazły się też noże, którymi można rzucać.
8. Pozbieranie się po akcji. 3-4 tygodnie treningu, głównie celowania.
9. Nauka pod okiem specjalisty w miotaniu nożami z użyciem celów w ruchu.
10. Doskonalenie techniki, które skutkuje zwiększeniem intensywności trafień.
11. Kontynuacja nauki, ostatnie rady od nauczyciela i zakończenie treningi pod jego okiem.

1. Początki treningu, nieudane rzuty z odległości kilku metrów
2. Początkowy sukces, szczęśliwy rzut, który zakończył się prawie udanym trafieniem.
3. Dobranie prowizorycznej techniki i dalszy trening na sali, zbyt mocne rzuty kończące się nietrafnością.
4. Zwiększenie odległości i wyważenie ostrzy do rzutów, otrzymanie powiadomienia o akcji w barze.
5. Wyruszenie do knajpy i dosyć nietrafne rzucanie kuflami i S.SPECem w żołnierzy.
6. Zastosowanie nowej techniki wykorzystującej doświadczenie z bronią białą, pierwszy poważniejszy sukces w miotaniu, oberwanie kilku strzałów z karabinu.
7. Poznanie nauczyciela i zabranie się z powrotem do siedziby.
8. Otrzymanie pomocy medycznej i wymagające treningi przez ponad 3 tygodnie pod okiem nauczyciela.
9. Wykorzystanie rad od nauczyciela i progres w miotaniu.
10. Wyćwiczenie nowej techniki polegającej na wykorzystaniu doświadczenia z bronią białą, opanowanie miotania na poziomie perfekcyjnym do ruchomych celów.
11. Doszlifowanie swoich umiejętności i uznanie treningu za zakończony przez nauczyciela.