Myślałem o swojej postaci, bo o niczym innym nie myślę, tak. No i tak mi przemknęło przez głowę, że w sumie dałbym mu jakąś nową moc, ale nie chcę misji. Nie dlatego, że jestem jebanym leniwcem, choć jestem, a dlatego, że chciałbym coś wykorzystać.
Mogłoby być to wydarzenie, ale nie jestem pewien. Dlatego piszę tutaj. Otóż wplączmy Yunosuke, S.SPEC i paru chętnych w akcję zabawy z DNA.
W końcu mamy tych wszystkich naukowców, a czy którykolwiek z nich robi coś iście naukowego fabularnie? Być może, nie wiem, nie czytam cudzych postów. Ale na pewno nie są to żadne istotne sprawy. A gdyby tak S.SPEC urządził sobie wtórne polowanie na Wymordowanych i byłych zbiegów z Miasta-3?
Osobiście chciałbym, aby Yuno znów trafił do laboratoriów, bo jestem sadystą. Tam ponownie wykonywali by na nim serię eksperymentów, na których podstawie opracowaliby nowy model androida lub mutanta, tak jak było w oryginalnym planie. Do zabawy w króliki dołączyliby wszyscy złapani przez wojsko. Przetrzymywano by ich w więzieniu i wykorzystywano do różnych celów.
Jak by uciekli? Jak potoczyłyby się ich losy? Co zamierzają zrobić z nimi naukowcy?
Wychodzi na to, że byłaby to większa i przede wszystkim dłuższa akcja fabularna. Myślę jednak, że mogłoby wyjść ciekawie.
Powiedzcie mi kto by się w ogóle pisał na coś podobnego. No i pytajcie w razie co, bo moje wyjaśnienia tutaj mogą być bardzo poplątane. Oczywiście całą organizacją i szczegółami zająłbym się ja.

PS Nie byłby to typowy event.

Borzeborzeborze za .3.
I podrzuciłabym Tyłka... chyba że akurat mnie nie będzie, bo wakacje. Ale tam, zawsze coś można ogarnąć~

Masz mój miecz.

To spokojnie. Przecież to nie musi być teraz zaraz, ani na wakacje, ani nikomu się nie spieszy, ne.

<odbiera miecz> Będę wojował.

*podnosi łapkę* Fajny pomysł, un un! I można by zrobić jakieś niezłe zamieszanie w laboratorium... niektórzy by wtedy mogli uciec, pomóc innym w ucieczce czy coś, a niektórzy zostaliby szybko zatrzymani i musieliby czekać na następną szansę *w* No i za to oczywiście byłoby więcej badań... aż teraz chyba pomyślę co można by jeszcze do tego dodać, ha.

Mogłabym ci podrzucić moją DD... albo drugą postać, którą aktualnie robię i pewnie dokończenie KP zajmie mi dość dużo czasu... *rzut tarczą* Masz jeszcze do kompletu.

Ja się zajmuję badaniami fabularnie (chociaż przez historię mój główny lab jest zmasakrowany) i bardzo się piszę na takie coś.

Masz mój skalpel

No właśnie o coś takiego chodzi, DD. Świetnie. Cieszę się, że póki co pomysł przypadł do gustu. *zakrywa się tarczą i chowa skalpel za pasek* Uzbrojony i gotów do boju!
W pierwszej kolejności będzie trzeba ustalić ile i jakie osoby wezmą w tym udział.

Można by to połączyć z pomysłem wyprawy S.SPECów poza miasto, tak, żeby motyw porwania miał ręce i nogi. Jakaś większa walka w Desperacji, po której część wymordowanych, która nie uciekła zostaje zaciągnięta do laboratoriów.

Do laboratoriów, a i mogą przesiadywać w więzieniu, aby cały zakład miał w ogóle sens bytu. Ja oczywiście się piszę. Piszę się szczególnie jako Growlithe, niekoniecznie jako pojmany i masakrowany w kącie skalpelem. Mogę być tym, który będzie próbował kogoś uratować. Kto wie, czy w czasie akcji ratunkowej nie złapałoby go wojsko? Bo uważam, że w takim wypadku muszą być dwie strony konfliktu.
S.SPEC, jako główny organ porywaczy, łapiących nieszczęsnych Wymordowanych (i aniołów?) w celu badań. Oraz druga strona, szczególnie DOGS i Łowcy, jako rebelianci, oponenci, ci, którzy chcą odbić swoich. Wiadomo. Dodatkowo od razu aż się nasuwa myśl, aby któraś ze stron wynajęła Smoki. I większa akcja gwarantowana, tym bardziej, że nie wszystkie próby odbicia więźniów skończyłyby się pozytywnie.
Wiadomo, że Grow zebrałby gang, z pewnością skontaktował się ze sprzymierzonymi Łowcami, a ze względu na siłę wroga - również z Drug-on, aby wzmocnić swoje siły.

W międzyczasie mogę pisać Alvaro, gdyby miały byś jakieś akcje w więzieniu.

Yuu, masz moje... nic nie masz. Ale jestem za.

Jak chcesz wynająć Drug-on'ów, skoro nie mają przywódcy? Zresztą była umowa, kiedy jeszcze był Lux, że Smoki będą łapać Wymordowanych. To było na CB i nie zostało sformalizowane, (chyba) ale pojawił się ten wątek na fabule. Więc może S.SPEC wynajmie Smoki, żeby nie tracić tak wielu swoich członków? Po co, skoro łatwiej jest zapłacić komuś? Oczywiście kilku z nich by było, żeby dopilnować, rozerwać się i tak dalej, ale nie mamy tylu S.SPECów, żeby bez Smoków walczyli z DOGS i Łowcami na raz.

Skoro Drug-on nie ma aktualnie przywódcy choć z tego co obiło mi się o uszy, jest chętny na to stanowisko zawsze można zgłosić się do poszczególnych członków, a nie głównego organu dowodzącego. Nie mówię, że DOGS wynajmie całą rzeszę i każdego najemnika, bo ich zwyczajnie na to nie stać. W grę wchodziłyby już tylko czyste negocjacje, chociażby z pojedynczymi jednostkami.
S.SPEC też może ich wynająć. Kto bogatemu zabroni? Co prawda to szerzenie herezji, ale Władza nigdy nie grała fair play. Kto wie, czy finalnie i Smoków nie chciałaby wykiwać.

Poza tym też zależy, jakby to logicznie rozegrać. Podczas "łapanki" S.SPEC raczej nie będzie myślało o tym, że nie zdoła się obronić przed rzeszą buntowników, bo nic nie będzie wskazywać na to, że ktokolwiek chciałby w ogóle odbić porwanych. Co innego, gdy rebelianci przypuszczą na nich atak, S.SPEC dostrzeże ubytki w siłach i postanowi sięgnąć po drastyczne środki.

Ale wiem o co chodzi. O zwyczajną równowagę szans. Podczas gdy po jednej stronie są Psy, Łowcy i - ewentualnie - Smoki, po drugiej byłoby tylko S.SPEC, a to stawiałoby ich w o wiele gorszej pozycji. Więc tak jak mówię, wszystko da się rozwiązać.