Biere Jinxa.

Nick: Kolejny pokemon na tym forum. Albo postać z Lola, albo cokolwiek innego. W sumie Jinx to imię dla kota, a kim jest Sheba jak nie przerośniętym kociakiem?
Avatar: W sumie z tego co pamiętam miał lepsze avatary. Ale może to dlatego, że dla mnie przede wszystkim powinien być seksownym badassem, na widok którego wszystkie kobiety Desperacji i nie tylko ściągają majtki przez głowę. Na aktualnym chyba tonie, chyba, tak wnioskuję po bąbelkach w okolicy ust. I wygląda bardziej na dzieciaka niż na starą dupę.
Podpis: A jednak nie jest kociakiem tylko wilkiem. Ow, coś się pomieszało. Ale mglista forma bardzo mi się podoba, tak samo jak gif. Pasuje do niego bardziej niż avatar.
Postać: Jak wcześniej wspominałam do tej pory widziałam go jako seksownego badassa, który bierze co chce i wykorzystuje niewinne kapłanki do swoich niecnych celów. Z drugiej strony widać, że troszczy się o swoich bliskich z wyjątkiem Taihen. Będę go dalej obserwować, bo wydaje się wyjątkowo ciekawą istotą.
Posty: Ogólnie lubię jak piszesz. Bez rażących błędów, w klimacie, ciekawie. Cholera, do tej pory jak można tak wprawnie wplatać myśli w narrację żeby się wydawało, że ich wcale tam nie ma i że cały post opiera się na akcjach. Dużo akcji. I ten moment gdy przytulił się do szyi Taihen... aż miałam dreszcze.

Nick: Zawsze mi się podobał, choć z początku powiewało mi Chińszczyzną czy czymś podobie, lecz w końcu suma sumarum się przyzwyczaiłam.
Avatar: Hm.. Kiedyś miałaś ładniejsze, dwa ostatnie osobiście mi nie leżą. Tamta miała długą szyję jak żyrafa a ta... nie lubię grafiki z starych ksiąg czy czegoś takiego, a to tak wygląda. Wiem, że pasuje do postaci, ale czy do forum to tak... sama nie wiem. Serio.
Podpis: Ładny cytat, ładny ale najbardziej podoba mi się grafika, ale ty zawsze w podpisach miałaś ładne grafiki. Takie pokazujące Tai, a przynajmniej mi jest ja lepiej wyobrazić (i nieco jej charakter) patrząc na te grafiki. Czy mówiłam już, że pasują one bardzo do prorokini
Postać: Szczerze mówiąc nie pisałam z nią nigdy, jak nie nie czytałam jej postów, lecz wydaje mi się, ze jest to dość plastyczna postać która pod wpływem pewnych impulsów potrafi zmienić swoje nastawienie czy nawet charakter. Oczywiście to nie jest złe, wręcz przeciwnie bardzo ludzkie i bardzo fajne. Szkoda, że nie zawsze spotykane w pbfach ;c
Posty: Pisałyśmy chwilę, prowadziłaś mi wydarzenie, a raczej Hystowi. Pamiętam, ze czytało się bardzo ładnie i szybko, nie pisałaś jakoś skomplikowanie, nie wcinałaś nagle jakiegoś pomysłu w środek postu, ogólnie ładnie, płynnie, szybko i przyjemnie się czytało. ^ ^

MAM! Więc, bez przedłużania.

Nick: Wcześniej się na niego nie natknęłam, od razu dobrze się zapamiętał. Choć z wymową początkowo miałam problem przez to nagromadzenie głosek na końcu. W ogólnym ujęciu całkiem przyjemny, kojarzący się z postacią i dobrze brzmiący.
Av: Bez pościgów i wybuchów, ale ładny. Ciężko mi oceniać wygląd postaci, bo kompletnie nie trawię tego typu panów (pod względem estetycznym), jednak skoro tak właśnie Hyś wygląda, to niech wygląda. Plusik masz u mnie za napis, rozbawił mnie.
Podpis: Trochę kolorowych wyjaśnień, z pewnością przydatnych. W tekście poniżej nie powinno być przecinka, to mnie boli w oczy. Co do samej treści nie mam zastrzeżeń.
Postać/posty: Łowca, który nie zniknął po dwóch tygodniach, yay! W moim odczuciu Hysiek jest postacią ciekawą, wartą zainteresowania i daje duże pole do rozwoju. Bawią mnie jego mieszane dialogi na przemian z Acadią i sympatia do obrzydliwych stworów (Chupacabra jako pupilek? Czemu nie?). Postów nie czytałam zbyt wiele, bo pisałyśmy ze sobą tylko raz, ale były dobre, raczej poprawne, więc nie miałam z nimi większych problemów.

Nick: Hym hym. Łatwy do zapamiętania, skojarzył mi się z Lilo & Stitch. Nie trzeba wymyślać przy czytaniu "jak to czytać" więc propsy za to.
Avatar: Poprzedni był ładniejszy ;-; wciąż nie rozumiem, czemu go zmieniłaś, bo ten jak dla mnie to trochę za bajkowy jest. Trochę bolą mnie te ogromne usta, ale ja nie umiem nic ocenić poprawnie -.-
Podpis: Nie ma. Czasem to i lepiej. A może tylko ja go nie widzę...?
Postać: "klasyczne pizganie fajerbalami" mnie urzekło. Postów nie miałem jeszcze okazji czytać, ale o tym niżej. Z początku KP to trochę zbyt przesłodzona się wydawała ta Lilka ;-; no ale potem już jakoś lżej to poszło.
Posty: Nie czytałem, więc nie wiem. Zakładam, że pewnie dobre te posty, skoro ludzie (chyba) walą do Ciebie tłumami. Ja też chętnie bym popisał, o tak mniam

Nick: Priest. Ksiądz. Ja na początku myślałam, że pojawi się w KNW, serio. >D Jakie było moje zdziwienie, kiedy ujrzałam kolorek Łowców. No ale dobra, coś w tym musi być, skoro jest księdzem.
Avatar: OmójBożejaktojetkiedybrakkolorówniebolispacjożyj. Ale to robiła Yuu, która ostatnio nieźle ogarnia avki, więc się nie dziwię, że kosi. :v W dodatku art ma fajną kreskę.
Podpis: O, gif z Shinrei Tantei Yakumo. I powiem ci, że wybrane nutki są naprawdę niezłe. Czy całkowicie pasują do postaci to nie wiem - ważne, że są naprawdę niezłe.
Postać: Ksiądz w Łowcach? Brzmi nieco zabawnie - ciekawe tylko skąd się tam wziął, bo właściwie w karcie widzę powód bardziej podchodzący pod "bo tak". Rozwinie się tę myśl, czy zostawisz ludzi z taką niewiedzą? :v
I bawi mnie fakt, że to Yasuo, bo sama kojarzę inną postać zawierającą w godności to cholerstwo i jak sobie ją przypominam, to aż się dziwnie człowiekowi robi. xD
No ale dobra, postać. W sumie za wiele o nim nie wiem, karta jest tak przejrzysta że nie mam czego wyłapywać - tak więc mam nadzieję, że dasz się kiedyś złapać na fabule, bez ucieczek.
Posty: Nie mieliśmy okazji popisać, ale widziałam posty w jednym temacie, no i czytałam kartę. Co wiem po tej lekturze? Nie rozpisujesz się, ale czasem lepsze to od lania wody. No i KP czytało się przyjemnie. c:

Już, już *maca Nov*

Nick: Nie zagłębiam się w jego pochodzenie, ale... Novnovnovnov. Mogę je powtarzać cały czas bez przerwy. Tak się miło w ustach układa. Przy okazji odniosę się też do imienia i nazwiska. Szczególnie podoba mi się ta środkowa Vanessa, ale również całość brzmi naturalnie, dźwięcznie i tak włosko. A włoski jest cudny, mrr.
Av: Jeden z ładniejszych. Art dobrze dobrany, fajnie obrobiony, podoba mi się przygaszenie kolorów i te ciemnoczerwone róże. Jedynie co, to pozbyłabym się ramki, nie wygląda mi na potrzebną.
Podpis: Jakże szczery i dowcipny przy tym. Wyraz twarzy Nov mówi po prostu wszystko.
Postać: Bazując tylko na wspólnych fragmentach fabuł (bo kp, przyznaję, wciąż przede mną), już zdążyłam Nov polubić. Bo jest tak niesamowicie szczera, nie przebiera w słowach z tego co widziałam. Nie mogę się doczekać aż napiszemy coś poza akcją, bo pewnie się z moja Reb zabawnie dogadają. I będą wspólnie rzucać pannami lekkich obyczajów w każdego, kto im podskoczy *ma wizję*
Posty: Oceniałam stronę temu, ode mnie mają okejkę na drogę i serduszko za każdą literkę.

Nick: Lilo. Hym. Słodko i krótko. Idealnie pasuje do takiej niewinne postaci, która chce pomóc wszystkim. Fajne, fajne. 2/10
Avatar: Ten świąteczny był ładny kurde. Ten też jest niczego sobie. Nieskazitelna taka. Schrupać by się chciało. Aż szkoda się z nią kłócić. Lubię postacie z niebieskimi oczami. Ogólnie lubię niebieski. Duże plusy za ten kolorek na avku. Chudzinka straszna, weź ją dokarm coś bo jeszcze nam tutaj zejdzie.
Podpis: No cóż...
Postać: No co ja mogę tutaj napisać. Powtórzę zapewne to co wszyscy. Aniołek w stu procentach. Nie wyobrażam sobie by taka Lilo mogła kogokolwiek skrzywdzić. Ale też nie umiem sobie wyobrazić innej Lilo niż taka jaka jest aktualnie. Podoba mi się sposób w jaki nią grasz. To jest takie słodkie. Chcę więcej fabuł niż tylko leczenie debilizmu. Weź się nią rozbrykaj czy coś. Zrób coś szalonego! Dodaj pikanterii! Zaparz melisy chociaż.
Posty: Posty co 2 minuty. Szybko, obszernie i przede wszystkim przyjemne do czytania. Lubię śledzić jak piszesz swoimi postaciami. (tak jestem stalker) Czasami nie wiem o co chodzi w wątku, ale i tak sobie Twojego posta przeczytam bo są fajne. Polecam tego usera!

... jejku, to ILE z was mnie stalkuje? D:

Nick: CIRNO. Już nigdy się nie pozbędę tego skojarzenia, po prostu zawsze jak słyszę to imię, to pojawia mi się w głowie niebieska wróżka o lodowych skrzydełkach. Nie poradzę. A zanim mi ktoś wyskoczył z Touhou, to mi się podobało.
Av: *patrzy na av* ... *patrzy na swoje stare avki* ... *patrzy jeszcze raz* ... czyżby Yuu Ci go robiła? Poznaję te literki, ale głowy nie dam. Ogólnie fajny, pochwalam odcienie szarości i minimum koloru. Tekst brzmi jak rapsy, a tego nie lubię, ale mimo wszystko jakoś komponuje mi się z samą postacią.
Podpis: Najsłodsze chibi. Bardzo dobrze, bardzo dobrze. Dostateczny.
Postać: Starych fabuł nie pamiętam, ale z tej w szpitalu... o matko. Idealnie mu z tą ogłupiającą chorobą! Co nie zmienia faktu, że jak się już doprowadzi do porządku, to też jest całkiem ciekawy. Tyle w temacie.
Posty: Leniuszek! No ale jak już coś wrzucisz to miło się czyta, trochę śmiechu, trochę powagi (ach te linki z jutjuba :|). Nie stalkuję, przyznaję, bo prawie nikomu takiej krzywdy nie robię, ale czekam na coś następnego.

PRZESTAŃCIE SIĘ TAK MANIAKALNIE ZAKLEPYWAĆ JFC, zwłaszcza Ev, bo ma nieopisane postaci na paru poprzednich stronach D<

Biorę Monday.
Nick: dzięki niesamowitej gimnastyce mentalnej skojarzył mi się z Chmielewską. Bo "Poniedziałki są czerwone", a skoro poniedziałki, to czemu nie od razu "Wszystko czerwone"...? A samo imię postaci jest urocze i mnie rozczula.
Avatar: ładny! Nawet obróbka tak mnie nie drażni, bo kolory są ładnie wzmocnione.
Podpis: chyba nic?
Postać: jest dość urocza. Zabawnie się czyta jej problemy z ludźmi. Bardzo podoba mi się motyw podjęłam-pracę-żeby-się-usocjalnić. Nie pisałaś nią aż tak dużo (albo nie doczytałam większości postów...) ale podobały mi się obie fabuły, które czytałam, ta z Ursegorem i z Ego. Risu wypada na obu bardzo uroczo i dziewczęco, taką czystą, lekko jeszcze dziecięcą niewinnością. Mam nadzieję, że życie jej za bardzo nie skrzywdzi :c
I czekam na fabułę!
Posty: ostatnio pisałam a propos Lilo, nie będę się powtarzać.

Nick: Ayako. Wygooglowałam sobie i mi wyskoczyło "dziecko". Nasza ayako dzieckiem? No way. No może wzrostem... Ogólnie jednak pasuje. Miasto-3 to Japonia, a coraz mniej tu Japończyków. Poza tym pasuje mi do tej postaci.

Av: Ten żółty avek jest taki... wiosenny. Wolałam ten z maską, bardziej pasował do Ayako. Nie mniej... Lubię styl w których je utrzymujesz. Taki malowany (?) ciężko mi to określić, ale podobają mi się.

Postać: No wiesz, że uwielbiam C: Uważam, że z Tanaką doskonale do siebie pasują charakterami. Chcę męczyć panią przełożoną teoriami.
Musimy się umówić na jakąś sesje.
Ayako jest... no politykiem I to w dodatku dobrze poprowadzonym politykiem, co nie jest prostym zadaniem.

Posty: Nie ma lania wody, jest za to treściwie i zawsze z pomysłem. Zamachy. Kocham rozpracowywać zamachy, ale to wiesz.
Masz bardzo przyjemny i logiczny styl pisania. To się bardzo ceni.

Nick: Zadziwiająco nieźle pasuje do postaci, w dodatku ładnie się prezentuje z kolorkiem neutralnych o.o Tylko nigdy nie wiem, jak skrócić, żeby nie mylić Ciebie z Faustem, wrr.
Avatar: Prześliczny. Fajnie, że nikt nie zjadł kolorów, serio. Wyglądałby o wiele gorzej, już to widać.
Podpis: Wydaje się być normalniejszy, ale i tak zawsze się głupio uśmiecham, jak go widzę >D Halp.
Postać: Szczerze mówiąc, to nieźle się zdziwiłam, kiedy wyczytałam w kp, że Faustine działa instynktownie i nie lubi nudy, reagując na nią podobnie jak Abi o.o Zanim ogarnęłam kartę to myślałam, że Fausti jest spokojną, oczytaną i nie przepadającą za ryzykiem anielicą, a tu proszę, dogadałaby się idealnie z moją. Już widzę, jak kradnie jej książki.
Ciekawa jest też moc języków.
Posty: Nie czytałam za wiele. Ale wydają się być w porządku. Nie rozpisujesz się, więc wierzę, że nie lejesz za bardzo wody. c: