Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Postacie


Strona 23 z 55 Previous  1 ... 13 ... 22, 23, 24 ... 39 ... 55  Next

Go down

Pisanie 12.03.15 14:12  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Prosty, miły, przyjemny. Czy pasujący do postaci? Pewnie tak
Avatar: Słodziutki. Podoba mi się postać na nim przedstawiona, choć obróbka już nie. Już gdzieś pisałam, że irytuje mnie nadmiary tych wszystkich filtrów i paseczków. Owszem, na avatarze Tiagosza te paski również są, ale są jakieś takie bardziej przemyślane. Tutaj - zwykłe położenie filtra po całości, które zamazuje obraz. Obrazem ma potencjał, który, niestety, nie został wykorzystany. A szkoda.
Posty: Ocenię po pisaniu z Yin. Są ładne, przemyślane, choć czasem zdarzają się błędy. Hm, zauważyłam, że piszę to w sumie każdej ocenianej przeze mnie postaci. Ale chyba po prostu nie trafił się ktoś, kto by mnie zauroczył swoim stylem pisania. Ani też nikt, kto pisze tak koszmarnie, że czytać się nie da. ._.
Postać: Po spojrzeniu na avatar od razu na myśl przychodzi jedna rzecz. Mały, słodki aniołeczek. Taki typowy skrzydlaty malowany na dziecięcych obrazkach. Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego tak słodka istotka znalazła się wśród bezwzględnych łowców, ale z drugiej strony, nawet największy łotrzy potrzebują medyka. Tyle słowem wstępu. Teraz zajrzyjmy do karty.
Nie wiem, czy miałaś przed oczyma ten avatar, gdy pisałaś wiek, ale Lilo nijak mi na 16 lat nie wygląda. Raczej na 13. Ale okej. Lećmy dalej. Pomysł na medyka okej, nawet moc wpisuje się w konspekt postaci. Ale jeśli diagnoza jest okej, o tyle władza nad temperaturą już nie bardzo. Od kiedy temperatura jest żywiołem? ._.
co do wyglądu i charakteru... Jak dla mnie jest za chuda (tak, tak, Tiago też jest), ale widocznie taki miał być pomysł. Nie wnikam więc. Charakter dalej kreuje słodkiego aniołka ociekającego lukrem i gotowego ratować cały świat. Przynajmniej jest konsekwencja i pomysł na postać. Choć nie jest on zbyt oryginalny. Bo, nie ukrywajmy, anioły z natury są dobre. I urocze. I takie tam. Także no ._.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.03.15 16:02  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
x NICK: nie mam zdania w zasadzie. Ni parzy, ni chłodzi. Jeśli miał brzmieć uroczo, to się udało.
x ZESTAW: nie podoba mi się pod wieloma względami. Wymieniając, od najbardziej drażliwego szczegółu: postać na arcie. Nie znosiłem go za pierdołowaty charakter, a pod kątem wizualnym – za fryzurę. W drugiej kolejności: sam art, który jest... nijaki. Kreska nie zachwyca, cieniowanie również kolan nie ugina. Jednak preferuję te bardziej „dopracowane”, nawet jeśli oznacza to, że prezentują się bardziej realistycznie. Najwidoczniej gusta się zmieniają. A co do zmian – zmieniłbym kadrowanie i odwrócił bohatera. I na pewno dał inny napis, bo ten nijak ma się do atmosfery, jaką przedstawia sam art. Przecież Armin jest na nim tak spokojny, że ręce opadają. Rzuć na środek leśnej drogi szary kamień i powiedz „patrz, jak on tryska radością”, a efekt będzie praktycznie ten sam. Chyba, że to była taka aluzja, że pod maską kryje się prawdziwe szaleństwo. Jedyne plusy, jakie dostrzegam to to, że mimo kolorów nie wali po oczach, ale i tak wolałem, gdy miałaś na avatarze Kagamine Lena. Nawet jeśli tamte arty były przesycone różem i cukrem prezentowały się zwyczajnie ładniej.
x POSTAĆ&POSTY: nie pisaliśmy jeszcze i mocno zmieniła nam się koncepcja, bo początkowo Tia miał być sługą Growlithe'a, a finalnie wyjdzie coś innego o ile mi odpiszesz na pw, co postanowiłaś. ~ Na dokładną ocenę postaci poczekam, aż przeprowadzimy normalny wątek, bo to, co widziałem na przyjęciu halloweenowym pewnie nie jest dokładnym obrazem Tiago. Z tego co udało mi się tylko wyśledzić z wątków jakie przeprowadzałaś, to mocno nerwowa i rozpustna postać. Ale taka miała być, z tego, co wcześniej wyczytałem w karcie postaci, więc trzymaj się tej koncepcji.
Co do jakości postów: normalne, długość też odpowiednia, choć mam wrażenie, że czasami za dużo własnych emocji przelewasz na papier. Tiago zaczyna się nad sobą tak użalać, że coś mu nie wyszło, jakby miało to wzbudzić w czytelniku litość, a tego nie lubię. To chyba tyle na razie. O dokładniejszą opinię pokuszę się, gdy wreszcie przeprowadzimy fabułę sam na sam.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.03.15 16:02  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Lubię go. Jest na pewno oryginalny, bo nie widziałam go jeszcze na żadnym innym forum (na pokemonowe nie wchodzę... XD), odpowiedniej długości i zaczyna się na „G”. Wtf, mózgu, co to za argumenty... Spoko się go skraca. A tak poza tym to chyba nadal nie wiem, jak się go poprawnie czyta |D
Avatar: Jest zarąbisty. Świetne kadrowanie i obróbka jak zawsze mega. No i art jest taki bardzo grołowaty .3. Gapi się na mnie z taką pogardą, że to musi być Grow, no plyz XD
Podpis: Brakuje mi jakiegoś superaśnie obrobionego gifa w twoim wykonaniu, ale i tak jest przyzwoicie. Z jakąś fajna sygnaturką byłoby wprawdzie supermegaświetnie, a teraz jest zwyczajnie przyzwoicie, ale zawsze coś. ~
Postać & posty: Uwielbiam z tobą pisać. Tak. Posypię ci na wstępie cukrem, żeby nie było widać, że nie wiem, co pisać. W sumie już nie raz ci mówiłam, że uwielbiam z tobą pisać, ale kij, utwierdzaj się w tym przekonaniu. I kurde, czekam na naszą fabułę, która już-nie-mam-pojęcia-jak-się-potoczy, bo cały czas zmieniają mi się koncepcje i w ogóle sytuacja na froncie. Ale shh, będzie git. Na pewno zaserwuję ci dramę >D A wracając do tematu: twoje posty są bardzo przyzwoite, ciekawe, wciągające i człowiekowi od razu chce się na nie odpisywać, bo zawsze coś się w nich dzieje. Nie wiem, czy ktoś się kiedyś nudził na fabule z tobą, ale jeśli tak, to chcę go poznać i dowiedzieć się, jak to w ogóle możliwe ._. Sama postać jest tak bardzo przemyślana, że aż mnie czasami boli, jak powierzchownie traktuję Natha. Ale dobra, jedziemy dalej! Grow potrafi być skurwielem, potrafi totalnie rozwalić, ale też potrafi być taki kochany. No serio, jak. I podoba mi się to, że cały czas podkreślasz, jakim Jace jest brzydalem chociaż na artach wychodzi z niego przykładny bish~


Ostatnio zmieniony przez Nathaniel dnia 12.03.15 23:34, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.03.15 16:39  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Dość pospolity, choć samo imię lubię. No i nie wiem czemu, ale bardzo mocno kojarzy mi się on z aniołem, więc na plus. Na minus, że ludzie tak często nas mylą ze sobą, ale to nic.
Avatar: Nie podoba mi się. Poprzedni był o wiele lepszy i ładniejszy. Zakochałam się w użytym przez ciebie arcie. A ten? A ten zupełnie nie pasuje do Nathaniela. Postać jest paskudna, wydaje się taka... flejowata. No taki flejtuch, no. Plus kucyk i papieros? Nope. To nie Nathaniel. Wróć do poprzedniego, tak |:
Postać: Dobra, mogę ocenić po paru fabułach. Cóż... Nathaniel to... skała. Dosłownie. Cokolwiek nie zrobisz to i tak można spotkać się z taką samą, kamienną reakcją. Pod tym względem jest dość przewidywalną postacią, bo mam wrażenie, że zawsze na wszystko zareaguje tak samo. Czy to źle? Nie wiem. Z jednej strony na plus bo jednak trzymasz się wcześniej założonego charakteru, ale na minus, bo nie widać, żeby jakoś się rozwijał. Osobiście nie odczuwam tego, ale może jest tak przez fakt, że ostatnimi czasy nie było cię praktycznie na forum i nic nim nie rozgrywałaś. W każdym razie Nathaniel to Nathaniel, ot co.
Posty: Posty są różnej długości, ale zazwyczaj przyzwoite, bez błędów. Jedyny mankament jest taki sam jak w przypadku Gav i Mio, którym już o tym pisałam. Za dużo humoru. Oczywiście u ciebie występuje to w o wiele mniejszym stopniu, jednakże wciąż wrzucasz śmieszne wstawki często w niezbyt odpowiednich chwilach. Nie zrozum mnie źle. Uwielbiam humor, naprawdę, ale czasami jest go za dużo albo w miejscu, w ktorym nie powinno go być i niszczy to klimat. Ale, ale! I tak nie ma tego aż a dużo, choć nieco za wiele. Amen.


Ostatnio zmieniony przez Nathair dnia 13.03.15 1:02, w całości zmieniany 1 raz
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.03.15 18:39  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Uwielbiam. I szczerze mówiąc nie to żebym miała coś do imienia Nathaniel, ale jest bardzo, ale to bardzo popularne, do tego stopnia, że widzę go wszędzie. A Nathair... no nie! Jest oryginalne, świetnie brzmi i mogę do ciebie wołać "Nath" wychodząc naprzeciw wszystkim wołaczom "Ev" (chociaż nie powiem, że czasem stosuję obie wersje, ale jednak Nath to Nath!). Naprawdę bardzo mi się podoba.

Avatar: Jesteś jedną z trzech (*liczy* Tak, chyba trzech. Może czterech? Hm.) osób na forum, które zawsze mają cudowne avatary. I wiem, że akurat ten został wyszukany i obrobiony przez khmkhmkogośinnegokhm ale jest genialny. Nath jest straszną mendą, ale ma tą swoją dobrą, delikatniejszą stronę (delikatniejszy =/= dziewczęcy, żeby nie było). I właśnie to mi się podoba, że często w twoich avatarach to widać. A przeplata się to z taką klimatyczną melancholią, która też mi jakoś do twojej postaci pasuje. *Oceniam rzecz jasna na podstawie ostatnich czterech, bo tyle miałam okazję zobaczyć~*

Podpis: Krótki i treściwy. Właściwie nie mam co się jakoś więcej tu wypowiadać, bo jest po prostu linkiem do potrzebnych tematów, choć mogę wtrącić, że oprawa graficzna obu jest świetna.

Postać&Posty: Uwielbiam. Naprawdę uwielbiam. I szczerze mówiąc, za każdym razem jak ktoś nazywa Nathaira niemęskim mam ochotę mu trzepnąć w łeb, bo chyba nigdy nie pisał z nim fabularnie i wypowiada się nie mając o tym zielonego pojęcia.
Podczas naszego pisania nie zauważyłam jakoś by Nathair zachowywał się niemęsko. No z perpektywy Rhyleih jest raczej dzieciakiem, ale to ona. Ona ma skrzywione poczucie rzeczywistości i dobrze wie, że tak naprawdę niespecjalnie potrzebuje jakiejkolwiek obrony i prędzej to on wcieliłby się w obrońcę. A utwierdziła ją w tym akcja w barze.
Tak czy inaczej Nathair jest świetnie wykreowaną postacią, taką jakie najbardziej mi podpadają. Jest pyskaty, często jęczy, rzuca sarkastycznymi i złośliwymi tekstami, ale robisz w taki sposób, że nie ma w tym absolutnie żadnej przesady i po prostu nie można go nazwać irytującym. No i twoje poczucie humoru momentami totalnie rozwala mnie na łopatki, do tego stopnia że siedzę wysyłając fragmenty Webberowi i się śmieję na głos na tsie. A czasem to nawet moja mama mnie pyta co mnie tak bawi, jak akurat wparuje do pokoju 'w nieodpowiednim momencie'.
Posty są dłuższe i to mi bardzo, ale to bardzo pasuje. Nie zauważyłam by były puste, zawsze jest się do czego odwołać i naprawdę przyjemnie się z tobą pisze, dlatego też tak strasznie się ucieszyłam, kiedy podrzuciłaś mi Shebę na podopiecznego dla Hope'a. Tym bardziej, że z pewnością nie jesteś osobą, która mi zniknie, hue! Nie wiem w sumie co by tu jeszcze powiedzieć, bo zawsze jak już się bierze za podobne pisanie to nagle się zapomina co się chciało zawrzeć.
Ale pamiętaj, Ryan x Nathair OTP forever, wspieram cię! |:
Na pewno będę czekać na dalszy rozwój relacji pomiędzy Rhyleih i Nathairem. I odkrycie superekstratajnegosłabegopunktu. >D

Przepraszam jak piszę coś bezsensownie, ostatnio mój mózg dziwnie pracuje i zdarza mi się bełkotać. ; - ;


Ostatnio zmieniony przez Rhyleih dnia 04.04.15 2:07, w całości zmieniany 2 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.03.15 18:40  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
βακα?…_φ( ̄  ̄|||)

NICK: Gdy się zarejestrowałaś, spojrzałem na nick i przez te wszystkie h miałem wrażenie, że można sobie na nim połamać język. Ale to był tylko pierwszy moment, bo w gruncie rzeczy łatwo się go wypowiada i pierwszy raz widzę taki zapis tego imienia. W każdym razie podoba mi się, bo ładnie brzmi, choć pod twoim ostatnim komentarzu o chamskim czytaniu tych wszystkich h w imieniu, gdy wypowiadam je sobie w głowie, to... zwyczajnie nie mogę się powstrzymać.
AVATAR: Już ci mówiłem, że mi się podoba, jeszcze bardziej od poprzedniego. Ponieważ jestem fanem szarości, wiadomo, że av otrzymuje dodatkowe punkty zajebistości. Poza tym umiesz dodawać napisy, a dla mnie to czarna magia i to wyjaśnia, dlaczego praktycznie w ogóle ich nie wstawiam. No i no... to tyle.
PODPIS: Sygnatura dopasowana do avataru. Ale widzę, że ramki są inne. |: W każdym razie jest prosty, a jedyne, do czego mógłbym się przyczepić to te mocno wyróżniające się linki. Dałbym im ciemniejszy kolor, żeby nie raziły tak po oczach, mając nad sobą dość ciemną sygnaturę, no. Ale poza tym jest w porządku. No i znalazłaś obrazek do podpisu, a to coś, co mi kompletnie nie wychodzi.
POSTAĆ: W sumie póki co i tak mogę bardziej opierać się na Rhyleih z wątku, chociaż przy tej pierwotnej też wymyśliliśmy już wiele scen. Chociaż nie umiem się za bardzo wypowiadać o postaciach, które dopiero poznaję, więc to chyba nie będzie zbyt wyczerpujący podpunkt. Na razie mogę powiedzieć tyle, że Rhy strasznie mnie rozczula. Wiadomo, wkurwia mi Zero, budzi go, jeszcze perfidnie dogryza, ale chodzi mi o te momenty, w których z tego żeńskiego badassa wychodzą te urocze reakcje, jak zazdrość albo to, że potrafi czuć się zawstydzona na swój sposób i jeszcze nie rozumie dlaczego. No rany. Masz ją narysować z tą miną, koniecznie. Nie mogę się doczekać jej warczenia na innych dostawców, hue, hue. Podoba mi się też jej nastawienie do rodziny, jak w ostatnim przypadku, o którym opowiadałaś. Moment, w którym ochroniłaby nawet Kossa przed Zero, mimo że nie byłaby pozytywnie nastawiona w stosunku do niego. Co jeszcze, hm. Na pewno to, że jesteś jedną z tych nielicznych osób, które faktycznie trzymają się założenia swojej postaci i czuć to w prowadzonych przez ciebie fabułach. Tu przynosi rzeczy do Desperacji, tu szuka informatorów, tu to, tu tamto. Jest taka wszędobylska i widać, że rozwijasz ją z każdym wątkiem, masz na nią pomysły i na dodatek poustalałaś relacje z tyloma osobami, że jestem pewien, że każda z nich sprawi, że twoja postać będzie robiła się coraz bardziej żywa, bo też potrafisz się w nie wczuć. No. Lubię Rhy i mam nadzieję, że serio uda się nam przeprowadzić tamte fabuły i że Zero jednak bardziej się do niej przekona, skoro tak chcesz tę niebieską kropeczkę. |:
POSTY: Jestem wybredny względem stylów pisania, nie tykam się ludzi, którzy piszą je z błędami lub nie stawiają nieszczęsnej spacji przy myślnikach dialogu, ale u ciebie nie ma problemu ani ze stylem, ani z błędami, ani ze spacjami, ani nawet z długością. Zresztą widziałem, że zawsze starasz się dostosować ilość tekstu do rozmówcy. W sumie to dobrze, bo jak ktoś chce prowadzić wątek szybciej, z automatu też odpisujesz szybciej. Ja osobiście nie mam, na co narzekać, bo jakoś wychodzi, że jestem priorytetowy, oww. Co do samej treści – w twoich postach dużo się dzieje. Nie jesteś bierna, podoba mi się też, że umiesz zaznaczyć najprostsze czynności, co mi czasem umyka albo nie chce mi się już więcej dopisywać, hueh. W każdym razie nie zostawiasz ludzi z niczym i zakładam, że zarówno im jak i mnie (no, nie licząc moich cudownych spadków weny i tego, że czasem czuję niepohamowaną awersję do pisania na myśl o długotrwałym klepaniu w klawiaturę) łatwiej jest potem odpisać, bo jednak jest się do czego odnieść. Poza tym zawsze od razu idę czytać twoje posty, gdy odpiszesz, bo nie chcesz mi spoilerować po tym, gdy rzucisz „Ha! Już wiem, co zrobi, ale pewnie zginie |:”, a potem jestem ciekawy. Phew.


Ostatnio zmieniony przez Zero dnia 29.05.15 12:37, w całości zmieniany 3 razy
                                         
Zero
Anioł Stróż
Zero
Anioł Stróż
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.03.15 19:55  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Zanim się w ogóle dowiedziałam, że to konto jest Twoje, sądziłam, że ktoś znowu próbuje trzasnąć beznadziejną podróbę Zero z Vampire Knight. I co z tego, że nie widziałam tego anime - znam go, he. No, ale potem tak spojrzałam i: "moment, coś mi nie gra, znam to skądś". Potem na cb: "oranytowszystkomasens". Ogólnie ten nick zawsze mnie strasznie myli, ale teraz kojarzę go z Tobą nawet bardziej, niż Fuckera, choć dla mnie i tak wszystko, co jest Tobą, powinno nazywać się "Takanori".
Avatar: To może zacznijmy od tego, że Twój gust do artów chyba jeszcze nigdy nie zawiódł mojego wzroku i tej bezlitosnej selekcji, jaką przeprowadza, sprawdzając kolejne konta. I, guess what, teraz jest tak samo. Nieco syntetyczna kreska, ale nadal tak niezmiernie miła dla oka, które wręcz próbuje mi wyskoczyć z orbity i potańczyć na laptopie przez obróbkę. Właściwie, Ty zawsze tak dobrze wszystko komponujesz, że nie umiem nawet elokwentnie skomentować avataru, więc teraz się wykazałam.
Podpis: Chyba wyraziłam się jasno przy avie - sygnatura potrzebowałaby takiego samego połechtania komentarzem. A przechodząc niżej, to doskonale pamiętam te dwa wersy. Towarzyszyły Ci chyba od samego początku naszej znajomości i oby trwały do czasów, aż pbf'y wejdą Ci w rzyć i wyjdą gębą, bo zawsze się wpisuje.
Postać: Halo, czy to gildia płatnych morderców? Tak, proszę zajebać tego idiotę, bo stworzył kolejne skurwielskie arcydzieło. Zapłacę każdą sumę. Zacznijmy od wyglądu. Heterochromia centralna? Czuję się zaspokojona. Wzrost zwykle nie robił mi różnicy, ale tu nie widzę innej opcji, niźli takiej, ażeby Les był wysoki, więc się zazębia. A w dodatku blondyn. No, okej, osobiście preferuję brunetów z krwi i kości, ale blondyni czają się tuż za nimi i czekają tylko, żeby wpieprzyć się na szczyt podium. W dodatku osobowość Zero-... muszę się rozwodzić? Ty nie potrafisz stworzyć czegoś, co nie byłoby do podziwiania i nie przywodziłoby na myśl słów: "jak ten Take to robi!?". I tak. Zdecydowanie pożądam relacji z tym chujem. Nie wiem, jakiej, ale się dowiem-...y. :I
Posty: Pamiętam te momenty, kiedy potrafiłam godzinami siedzieć z otwartą kartą tematu, kiedy Ty mówiłeś: "no, zabieram się za odpis dla ciebie" i co chwila odświeżać. Pewnie było to spowodowane tym, że nie miałam za wiele do roboty, ale i tak możesz czuć się mile połechtany, bo kiedy tylko już trafiałam na lekturę, to od razu brałam się za odpis, chcąc jak najszybciej wiedzieć, co będzie dalej. Trochę się czułam, jakbym była dodatkiem, a nie uczestniczyła. Serio, samoocena mi przez Ciebie leciała na mordę i możliwe, że nie raz jeszcze poleci. Może nie będzie już tak spektularnego rzucania się na Twoje odpisy (chyba się na to za bardzo zestarzałam - czy to źle? .-.), ale i tak z chęcią Cię jeszcze porwę. Jak już wróci mi choć trochę energii życiowej.


Ostatnio zmieniony przez Lion dnia 12.03.15 20:24, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.03.15 19:58  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
To nie będzie długa ocena, meh. Pod obroty biorę REPAIR BOY'a.

x NICK: to jeden z niewielu nicków, które mi się podobają. Co więcej, podobałby mi się też, gdybyś dała tam Kyle'a, bo imię też ma rewelacyjne.
x ZESTAW: może nieco inaczej bym to obrobił, ale sam art jest ładny i kojarzy mi się z jednym z kont Krysi, ale nie pamiętam którym.
x POSTAĆ&POSTY: i tu pojawiają się schody, bo nie pisaliśmy. Też chciałbym to nadrobić. PROPONUJĘ WROGÓW. Fajnie, że Kyle jest sługą Nathaira i można to odczuć. Nie czytałem dokładnie waszych postów w mieszkaniu tej różowej szui, ale tyle co przebiegłem wzrokiem, to mogę powiedzieć, że jest przynajmniej okej. Posty pewnie nadal mają w sobie dużą dawkę humoru i wtrąceń od samego autora, ale akurat do twojego stylu pisania przywykłem. ~ Plus za oryginalność, szczególnie co do zwierzaka, w jakiego zmienia się Kyle.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.03.15 21:41  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Nie wiem czy mi się to śniło czy faktycznie tak było, ale kiedyś chyba miałeś nick J.C. albo coś w tym rodzaju.. i bardzo mi się taka minimalistyczna forma podobała, nie mniej jednak „Growlithe” brzmi dla mnie całkiem dźwięcznie i nawet przypadł mi do gustu. W ogóle pamiętam, że chwilę mi zajęło, nim pojęłam, że to nazwa jakiegoś Pokemona, huh… ale to już mój osobisty nieogar. |: Generalnie lubię jak moje postacie zwracają się do niego per Grow.
Avatar: Ty zawsze masz tak cholernie piękne te avatary… i nie słodzę Ci tutaj bez powodu, ne. Bardzo podobają mi się arty, które wybierasz i sposób w jaki je obrabiasz. Prawie każdy jest taki.. no.. że aż przewijając posty zatrzymuję się i patrzę na nie chwilę, żeby po prostu się pogapić. Masz do tego dryg i kiedyś zamawiam sobie coś spod Twojej ręki. Ten konkretnie av jest jednym z moich ulubionych, bomatkoboskatenart. I w sumie całkiem szybko je zmieniasz, co czasami jest dla mnie osobistą tragedią. Nie dajesz mi się nimi nacieszyć!
Podpis: Nie cierpię się wysilać w kwestii angielskiego, ale dla samej oceny poświęciłam trochę czasu, żeby go zrozumieć i pojąć… i w sumie brzmi dla mnie jak tekst wyrwany z piosenki, co oczywiście minusem nie jest… *loading* Szczerze mówiąc dalej mam wątpliwości czy faktycznie dobrze go sobie przetłumaczyłam, więc… może jednak zrezygnuję z oceny sensu. Skupię się na tym, że ładnie rozplanowałeś ten tekst w podpisie. Wygląda to zdecydowanie ciekawiej, niż „aktualny wygląd”, który kiedyś tam miałeś. >:c
Postać: Eh… albo rozpiszę się na pół strony, albo napiszę trzy zdania… takie mam odczucia wobec Growlithe’a. Mogę mówić o nim wiele i uważam, że jest on najlepszą postacią na virusie, a przynajmniej moją ulubioną. Nie o każdym tworze opowiadam znajomym z takim entuzjazmem.. serio. Raz ktoś mnie poprosił, żebym opowiedziała coś o forum, co tam jest i tak dalej… poza fabułą zaczęłam trajkotać mu o Growie, ponieważ tak cholernie urzekła mnie ta postać. Wielokrotnie pisałam Ci na gg, jak bardzo podoba mi się sposób jego myślenia. Nie potrafię tego wyjaśnić, ale ilekroć o nim opowiadasz, a w szczególności o jego przeszłości, to nawet choćbyś walnął mi esej na dwadzieścia stron, to i tak bym o nim z zainteresowaniem czytała. Tyle wątków, tyle historii, tyle uczuć, powiązań, pracy. Zdecydowanie widać, że włożyłeś w niego mnóstwo wysiłku i ja Ci życzę dalszego rozwoju tej postaci, co najprawdopodobniej i tak jest Ci niepotrzebne, bo sam potrafisz o to zadbać. Nawet nie wiesz jak wielkim zaszczytem była dla mnie informacja od Ciebie, że Ailen jest jedną z trzech (?) osób, które dla Grow’a faktycznie znaczą coś więcej. W ogóle te mary, askjkd… nie no.. będę chociaż udawać poważną i możliwie jak najbardziej zdystansowaną, ale po prostu go uwielbiam. I dlatego też cieszę się, że jesteś taki otwarty na wątki (Seks-fabuła? Kot, no problem! Dajesz! Całus? No coś ty.. ja bym się nie zgodził? Inscenizacja porwania przez obcych w kowbojskich kostiumach? Jasna sprawa, już lecę po kapelusz!) Szkoda, że żadna z moich postaci nie będzie w stanie zakochać się w Wilczurze, a przynajmniej nie w taki sposób, w jaki sama bym tego chciała (rly.. największe wady moich tworów ._.), bo generalnie chyba bym się rozpłynęła.
Posty: … co ja mam Ci tu napisać, dalej mając w głowie ten tekst na misji? XD Ale dobra.. do tego dojdę trochę później.
Przede wszystkim nakazuję Ci zostać pisarzem i wydać książkę, a jeżeli masz w dupie czyjeś rozkazy, to Cię o to ślicznie proszę. Ilekroć mówisz o tym, jak bardzo nie podobają Ci się Twoje posty, to wiedz, że Twoje słowa są kompletnie niczym nieuzasadnione. Piszesz z a j e b i ś c i e. Nie wiem czy to zauważyłeś czy nie, ale zaczynając grę Ourellem, trochę się na nich wzorowałam, wut. Byłeś dla mnie inspiracją! Twój styl dało się odróżnić od wszystkich innych, o – to jest dobre określenie. Opisywałeś wszystko w tak ciekawy sposób.. i była tam różnorodność. Porównania masz takie, na które wielokrotnie zdarzyło mi się zrobić Wow, bo sama nigdy bym na coś takiego nie wpadła. Choćby głupi tekst o bójkach z ciężarówką czy opis krzyczących do Growlithe’a mar... wszystkie słowa, które sklejają takie opisy są naprawdę czymś wspaniale przedstawionym. I nie nudzą… potrafisz też zaskakiwać, a ja uwielbiam niespodzianki, bo czuję się tak, jakbym dostawała prezenty. Niska blondie, uważająca się za faceta, napad szału u Growlithe’a czy pokój pełen martwych ciał na misji… no kurde. Jesteś, jak Święty Mikołaj!


Ostatnio zmieniony przez Ourell dnia 26.03.15 18:12, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.03.15 21:43  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Skasowało mi się, kurna =.= To będzie wersja skrócona, bo jam leń.

Nick: Ourell brzmi ładnie, dźwięcznie i pasuje mi do postaci, nawet jeżeli w rzeczywistości nazywa się inaczej. Jest niewydumany i prosty do zapamiętania.
Avatar: Czy tylko dla mnie wygląda na nim tak... ciapowato? Jak ciepła klucha nieszczęśliwa z życia? Takie jest moje pierwsze wrażenie gdy patrzę na ten art, jednak z czasem to uczucie trochę słabnie. Podoba mi się obróbka oraz oczywiście brak koloru, który osobiście uwielbiam.
Podpis: Pasuje do ava, powiem więcej - jest lepszy. Równie stonowany i dobrze zrobiony, za to postać na nim wygląda... no bardziej jak moje wyobrażenie Ourella. Mogę mieć błędne wrażenie, ale dla mnie on właśnie tak wygląda, jak w tym podpisie.
Postać: Poczytałam o nim trochę i zdecydowanie polubiłam. Trudno jest spotkać dobrego anioła z prawdziwego zdarzenia, istotę porządną, obowiązkową i wierzącą - a w dodatku to nie jest przesycony cukrem! Także urzekła mnie naprawdę imponująca blina po oparzeniu, gdy większość postaci została gdzieś pocięta, co jest o wiele mniej spektakularne... a jednocześnie Zachariel wydaje mi się być naturalny i po prostu prawdziwy.
Posty: Może kiedyś coś napiszemy, wtedy będzie mi łatwiej oceniać. Po karcie postaci widzę, że Twój styl pisania mnie wciąga.


Ostatnio zmieniony przez Lilo dnia 13.03.15 15:08, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.03.15 22:36  •  Oceń osobę powyżej - Page 23 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Dopóki nie zobaczyłam posta Growa, w ogóle nie kojarzył mi się z wiadomą Lilo, ej serio. Bardziej pasowałby mi do jakiejś wymordowanej, a nie aniołka, ale co zrobić XD
Avatar: Jest śliczny. Barwy są stonowane, więc nie bije po oczach niczym innym poza uroczością i słodkością.~ Obróbka minimalistyczna, ale lubię minimalizm na avatarach, więc jeszcze więcej propsów.
Postać: Blond włosy, niebieskie oczy – typowa anielica. Albo Hitlerjugend XD Jeszcze bardziej typowo anielski jest jej charakter, za co ją ukochuję. No w końcu jakiś niewinny, dobroduszny aniołek, a nie skrzydlata patologia pokroju Nathaniela! <3
Posty: Widziałam posty na zebraniu aniołków, ale jako że mieliśmy prikaz pisania krótko, zwięźle i na temat, wygrzebałam jeszcze twój wątek ze Spectorem i... damn, Lilo naprawdę jest taaaka kochana ;^; A wracając do postów; są długości, której niniejszym nadaję szlachetną nazwę „w sam raz”, przy czym w wątku z Lenem widać, że potrafisz się też nieźle rozpisać. I prawidłowo. W przeczytanych przeze mnie nie wyłapałam żadnych błędów, a do tego są ciekawe. Chcę kiedyś z tobą popisać :3


Ostatnio zmieniony przez Nathaniel dnia 13.03.15 14:38, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

 :: Off :: Postacie

Strona 23 z 55 Previous  1 ... 13 ... 22, 23, 24 ... 39 ... 55  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach