Nick: Cóż mogę powiedzieć? Podoba mi się. Pasuje do anioła. łatwy do zapamiętania i nie mam problemów z zapisaniem tego czy wymówieniem. (Szkoda tylko, że mamy tak dużo tych Nat*** na forum. Heh. I tak podobają mi się wszystkie takie nicki.)
Avatar: Hmm. Dość często są zmieniane, ale chyba nie było jeszcze takiego, który by mi się nie podobał. Do tego będę pewnie dopiero musiała przywyknąć, ale też jest bardzo ładny. Wydaje mi się, że pasuje do postaci. (Słodki ^.^)
Podpis: Prosty, nie za duży, pasujący kolorystycznie do avatara, z dodatkowymi informacjami... Podoba mi się. ; )
Postać: Heh. Słodki. Miły, kochany chłopak. Nic tylko przytulić. Serio, ja go chcę. Czytałam może ze dwie fabuły, ale i tak go uwielbiam. Można mnie dopisać do wianuszka jego fanek.
Posty: Dość długie, ale nie ma lania wody. Przyjemnie się czyta i nie zauważyłam większych błędów (nie wiem, czy w ogóle na jakiekolwiek trafiłam).

Nick: Zwykły, pospolity. W sumie nie ma się do czego przyczepić. Ot, taka Nat.
Avatar: Byłby ładny, nie powiem. Obróbka jest dosyć miła dla oka, jak również kolorystyka pasuje do forum, ale za dużo się na nim dzieje jak dla mnie. Wzrok skupiany jest nie na twarzy, a na kolanach. No i napis jest trochę mało czytelny.
Podpis: Wali po oczach. Aż nie jestem w stanie go przeczytać.
Posty: Są rozbudowane, jest co czytać, owszem, choć nie wiem, czy to jest na plus, czy na minus. Czasem lepsze są krótsze posty, w których wszystko jest jasno opisane, niż głębokie przemyślenia postaci zamydlające całą akcję. Trochę przeszkadzają mi myśli ujęte w cudzysłów, przez co są mniej czytelne. No i stylistycznie zdarza się czasem kilka błędów, gdzieś tam braknie przecinka, ale nie myli się ten, co nic nie robi.
Postać: Nie mam pojęcia, co o niej myśleć. Czytałam kartę postaci i tak naprawdę wciąż nie rozumiem, kim ona jest. Aniołem? Człowiekiem? Jest materialna, czy też nie? Kilkukrotne zmiany karty też nasuwają myśl, że postać jest nie do końca przemyślana, stąd ta zmiana koncepcji. Cóż, ogólnie średnio podoba mi się ta postać. Widziałam lepsze, naprawdę.

Nick: Tiago... Jeśli kojarzenie tego imienia tylko z twoimi postaciami to plus, to w takim razie masz ogromnego plusa, bo tylko z nim to kojarzę. Jest fajny, pierwszy raz go widziałem u ciebie, i wciąż tylko u ciebie jest : 3 I za to go lubię.
Avatar: Czemu on jest do góry nogami? ._. Przez ten fakt nigdy nie przywiązywałem do niego zbyt wielkiej uwagi, bo nie chciałem obracać monitora/głowy by ujrzeć wyraz twarzy. Nie zmienia to faktu że delikatna obróbka, tekst... Tak. Jest ładny. I choć go olewam wzrokiem, to jest to plus też - nic rażącego nie rzuca się w oczy. Jest dobry : 3
Podpis: *Odpala wykrywacz podpisów* ... Martwa cisza ._.
Posty: Znam twój sposób pisania już od dłuższego czasu, a z Tiago pisałem jeszcze nie tylko na tym forum. Już chyba łącznie 3 raz go robisz... I wciąż uważam iż pomimo że posty masz średniej długości, to są wystarczająco treściwe i mile napisane, iż znajduje tony... TONY rzeczy, do których mogę się odwołać, i w praktyce ani przez moment nie jest nudno pisać z tobą.
Postać: Tiago, Tiago, biedny Tiago, który oddałby życie za swój medalik. Jego przywiązanie do tego, rozdwojenie jaźni, sposób bycia...
Ech. Nie chce mi się rozpisywać, ale strasznie mi szkoda że straciłem chęci do prowadzenia Agito ._. Wątek z Tiago mógłby być taki fajny... Serio. Wiem że byłby, bo to Tiago. A z nim nie da się nudzić i z pewnością zawsze jest fajnie. Lubię go, znam go...
I ma ode mnie kciuka, o. *Rzuca kciukiem*

Nick: Hex, czyli krótko, zwięźle i na temat. Od razu wiadomo o co chodzi i trudno z kimkolwiek pomylić. Podoba mi się, bo jest trochę nietypowy, a jednak jakiś wymyślny też specjalnie nie.
Avatar: Według mnie dobrze odzwierciedla to, co myślę kiedy słyszę o tej postaci. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to to piękne złote oczko. Lubię czarno-białe avy, ale ten też podbił moje serduszko, głownie ze względu na ładny w stylu art i ciekawą pozę postaci. Plus za dobry napis. I ten kiełek <3
Podpis: Duh?
Postać: Okej, pobieżnie zapoznałam się z kp, no ale cóż... spróbuję to choć trochę nadgryźć. Sam fakt, że postać należy do unikalnej rasy już jest dla mnie interesująca. Wyróżnia się na wielu polach, ale bez przesadnej krzykliwości w stylu "Patrzcie, to ja! Uberfacet o pierdyliardzie unikalnych mocy, chorób, zachowań i kij jeden wie czego jeszcze!". W swojej dziwaczności jest na swój sposób naturalny, lubię to. Chcę kiedyś fabułę, duh.
Posty: Mówiłam Ci już jak lubię Twój styl pisania? Najwyżej się powtórzę. Nie ułatwiasz sobie pracy tworząc takie niezwykłe postaci, ale tym bardziej doceniam sposób, w jaki udaje Ci się pisać nimi. I to konkrety! Czasami długość bywa dla mnie trudnością, bo staram się dorównać w tym Tobie, ale przynajmniej mam się jak ćwiczyć :3

Dobra, Lilo już opisywałam, więc dziś wezmę się za "moją siostrzyczkę", jeśli mogę.

Nick: No, długi to on nie jest. Heh. Lubię go. Podoba mi się to imię. Szkoda tylko, że tak często mylę to imię z moją postacią z powodu Avka...
Avatar: Moim zdaniem świetnie odwzorowuje charakter postaci. Miła, słodka, opiekuńcza, ale jak wkurzysz, to będzie cię goniła z kataną. I ta poważna mina, jakby Haruki znowu narobił bałaganu w mieszkaniu. XD
Podpis: Lepsze nic, niż coś kiepskiego.
Posty: Błędów nie wykrywam. Posty są przejrzyste i czytelne. Przyjemnie się je czyta, nie nudzą i zawsze jest co odpisać. Nie mam zastrzeżeń. Uwielbiam z tobą pisać, bo zawsze można się pośmiać. Nie ważne, czy piszesz Lilo, Yin czy Akane, jeśli masz wolną fabułę, to wbijaj do mnie. Coś się na pewno znajdzie. ; )
Postać: Cieszę się, że ją zrobiłaś. Granie Haruki'm jest znacznie ciekawsze, gdy jego siostrzyczka nie jest NPC. Twoja postać często mnie bawi. Właściwie, oboje są uroczy. Nie mogę się doczekać kolejnego spotkania rodzeństwa Yoshizawa. I jej szukania bratowej... ^.^

Nick: Haruki to całkiem ładne imię i dobrze wpasowuje się w japoński klimat forum, szczególnie jak na to, że postać mieszka w M-3. Ostatecznie je zapamiętałam. Jest okej.
Avatar: Czarno-biały - masz to na plus. Czerwona krew - masz to na drugi plus. Może tylko tło jakoś nie wpada w mój gust, ale jako że nie umiem sobie wyobrazić, bo bym tam widziała, to nie będę narzekać. Napis wygląda troszkę jak pośrodku pustki... może lepszy byłby w trochę innym układzie? Acz nie jest źle.
Podpis: Nie znajduję w nim żadnej winy.
Postać: Zarażony w S.SPEC, który drży z każdą wzmianką o badaniach? Z pewnością wprowadza do fabuły coś nowego. W dodatku to taki typowy kochany braciszek, który troszczy się o młodszą siostrę i niesamowicie się cieszę, że to ja mogę ją prowadzić. Dzięki temu stanowią jedno z nielicznych forumowych rodzeństw, a rodzeństwa są naprawdę cudne.
Posty: Twoje posty zazwyczaj są dobre, w miarę konkretne, dostosowane długością do potrzeb. Pisałyśmy już parę razy, jako fabuła postaciami i raz prowadziłaś mi misję. Zdarzają Ci się dobre błędy, aczkolwiek treść liczy się dla mnie bardziej. Kiedy masz być MG opisujesz mi potrzebne fakty, zamiast rozwodzić się o byle czym, zaś Haruki ma duszę, przemyślenia, uczucia. Podoba mi się, że umiesz tak między tym przeskakiwać.

Nick: No więc lubię twój nick, bo jest krótki i tak strasznie strasznie mi pasuje do postaci aniołka i w ogóle przez Ciebie mam teraz straszny sentyment do tego imienia, a kiedyś go nienawidziłam.
Avatar: Także kocham, bo od razu wyobrażam ją sobie jako taką dobrą panią aniołek, która w łowcach czyni cuda na swoim stanowisko. I jest taka cudna, mała i cudna.
Podpis: Nie masz podpisu, a to Ci niespodzianka.
Postać: Muszę ją strasznie dorwać i wymęczyć po wsze czasy, bo nawet moja postać może mieć słabość do słodkich rzeczy ludzi, nie? Ogólnie jestem straszną fanką twojej postaci, jedna z lepszych na forum moim zdaniem. Po prostu... to się nazywa bycie kobietą, nie umiem tego wyjaśnić, ale przypadła mi do gustu.
Posty: Czytałam tylko kilka, ale ogółem mi się podobają, bo nie są chaotyczne i czyta się je dosyć lekko. Dlatego przy okazji na pewno muszę Cię gdzieś napaść na fabule. Take care of me now B)

Nick: Yuu <3 Krótki, pasujący, oryginalny, no uważajcie, bo się rozpłynę. Jednoznacznie kojarzy mi się z tą jedną konkretną postacią. I możesz siać grozę jako Jaśnie Przywódczyni Yuu i nie brzmi to głupio ._.
Av: Czarno-biały. Z elementem koloru na jabłku i oku. Kocham jabłka. Kocham oczki, szczególnie łowcowoczerwone. Musze coś dodawać? Tylko napisy mam trochę rozmyte, nie wiem czy to wina obróbki czy mojego kompa.
Podpis: Klimatyczny, ładnie zrobiony (tu masz mój podziw, bo ja nie robię podpisów tylko przez nieumienie), te same plusy co przy avku.
Postać: Chcę. Na. Fabułę. Z. Tobą. Przywódczyni Łowców, tak, na to stanowisko Yuu całkowicie pasuje. I uwielbiam tę postać także za taką pewną... zwyczajność. Ot, osoba na swoim stanowisku - za to prowadzona konsekwentnie i naturalnie.
Posty: Tak, stalkowałam Cię. Tak, podobają mi się. Czasami trochę długawe, ale idzie czytać, błędów nie napotykałam jakoś często (a sama pod tym względem święta nie jestem i wiem jak to jest).

Nick: Liluś, Lili, Lilo, już samo w sobie brzmi słodko, czyli idealnie do postaci : 3 Przyznam bez bicia że pierwszy raz widziałem to imię tutaj, a jeśli nie, to w jakiejś bajce pewnie. Jakiś kotek albo piesek ładny musiał tak mieć na imię, czy cuś. Nieważne. Lubię! : 3
Avatar: Przez kilka chwil zastanawiałem się co tu napisać... I wciąż nie wiem. Już stąd słodycz wylewa się z ekranu, głównie przez te dwa, duże oczka. Dzizus, wygląda jak Puszek ze Shreka ._. Tylko jeszcze bardziej rozbrajająca. No i ładny, nie wybijający się za mocno napis. Jest git!
Podpis: *Włącza echosondę* :l
Postać: POmimo iż jest uroczą i słodką dziewczynką, to naprawdę idealnie potrafiła zachować zimną krew w obliczu Agi i Sette w Parku. Widać że nie jest tylko aniołem, nieśmiałą dziewczynką, ale też łowcą. I to, jak ją w ten sposób piszesz - fakt że jest zarazem aniołem jak i łowcą, i pomimo iż słodka i niewinna - to twarda też... Tak. To się chwali : 3
Posty: Mówisz że motywuję cię do pisania? Nie zmienia to faktu że piszesz dużo praktyczniej i lepiej niż ja. Ja się rozlewam, leję wodą tak, że Niagara przy tym to byle kranik. A ty, pisząc bez względu na to czy długo czy krótko, potrafisz zainteresować i znaleźć multum ciekawostek, które można pociągnąć do pisania. No i przejrzyście, nawet bardzo. Lubię : 3

Nick: Łatwy do zapamiętania i wymówienia. Krótki. Ehh. Zrobili kiedyś serial o takiej nazwie. "Klątwa upadłych aniołów" po naszemu. Cóż, tu by chyba nawet pasowało...
Avatar: Cóż, osobiście nie do końca podoba mi się kreska, ale ogólnie avek jest ładny. Z pewnością pasuje do wyglądu postaci.
Podpis: Niooo... Bez komentarza. (chyba, że taki jak zwykle)
Postać: Przyznam, że nie czytałam zbyt dużo fabuł Hex'a. Może 3... Nie ważne. Urzekł mnie w nim sam wjazd przez okno na przyjęcie XD. Żałuję, że nie zaprzyjaźnią się z Natalie. To mogłoby być ciekawe. Niestety, sądząc po ich położeniu, prędzej będą się próbowali pozabijać, a szkoda... -.- Chętnie poczytam jeszcze o jego dokonaniach.
A, nie wiem, gdzie Hex nabawił się psychozy krwiopaty, ale "do twarzy" mu z nią. Chyba mam słabość do nieobliczalnych psychopatów... (dopóki nie chcą mi nic zrobić)
Posty: Rozbudowane, bez widocznych błędów, czytelne. Niestety, nie miałam jeszcze okazji zetknąć się z tobą normalnie na fabule, ale mam nadzieję, że zajdzie taka możliwość. Ba, mam nawet w planie postać, która mogłaby go na prawdę polubić, tylko no... ilość moich nowych postaci... Mniejsza.
Do zobaczenia na fabule.
EDIT: Nie powiedziałabym, że po prostu lejesz wodę. Dla mnie, jako czytelnika tak to nie wygląda. Naprawdę dobrze się to czyta i jest ciekawe. ; )

Nick: Kira brzmi prawie, jak Keira Knightley-... albo Light Yagami. I jak patrzę na av, to już nie mam wątpliwości, że kojarzy mi się z tym drugim, ale spotkałam się z tym nickiem wiele razy, co jest... no, smutne, że nie mogę go przypisać jednej konkretnej osobie i po prostu z nią kojarzyć. Żadna/żaden Kira mi jeszcze tak nie przypadł. Mimo wszystko jest dźwięczny i od razu się go zapamiętuje właśnie przez tę pospolitość. To jest na plus.
Avatar: Wykadrowałabym to inaczej, obrobiłabym inaczej, a o foncie to już w ogóle nie wspominam. Nie mogę sobie za bardzo negatywnie pokomentować, bo mój obecny av uważam za kompletne gówno bez rąk i nóg i to by była hipokryzja, ale mimo wszystko... nie, jakoś tak nie bardzo mi podchodzi. Przy czym kolorystyka ładnie się wpasowuje i nie boli w oczy, więc cieszmy się.
Podpis: 10/10, kurna~.
Postać: Wertuję kartę, i co widzę? Kolejnego bezuczuciowego sadystę, będącego maszyną do nakurwiania niewinnych dziewic i trochę winniejszych skurwieli. Tego jest tak wiele, że aż nie wiem, którego najpierw oślinić i przelecieć, bo kocham ten typ postaci. PRZY CZYM trzeba takiego gościa dobrze poprowadzić. Przyznaję, że nie czytałam na tyle Twoich postów, żeby wiedzieć, czy Ty sobie z tym radzisz. Tak konkretnie, to dopiero teraz przeczytam pierwszy.
Posty: No i przeczytałam. I jak na razie widzę tę skłonność do agresji. Okej~. Wracając, ten jeden pościk, na którego się natknęłam, jest średniej, odpowiedniej dla potencjalnego czytelnika długości, pozbawiony jakichś błędów językowych i ogólnie czytelny. Pozytywne zaskoczenie~.