Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Postacie


Strona 12 z 55 Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13 ... 33 ... 55  Next

Go down

Pisanie 16.11.14 12:00  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: To teraz będę śmieszna i powiem, że nigdy nie skojarzyłabym takiego nicku z Androidem. Serio. Bardziej brzmi, jak... no, cokolwiek, poza Ludźmi i maszynami właśnie. Choć do Wymordowanego też niekoniecznie podchodzi. Tak, czy siak, nigdy się z takim nie spotkałam i z czymś mi się kojarzy. Sama nie wiem, czym. No, grunt, że lubię takie śmiechoweły, więc łapka w górę.
Avatar: Garry bardzo. Garry cudny. Garry śliczny. Tylko, że Garry ma dużo o wiele lepszych artów, które są ultra pro elo. Więc niezbyt mi pasuje, że wybrałeś akurat ten. Ale do obróbki w sumie nic nie mam, bo sama jestem taką kupą, jeśli chodzi o grafikę.
Podpis: E... error 404, biacz.
Postać: Androłowca to takie zabawne połączenie, którego nigdy nie chciałabym spotkać na swojej drodze przez miasto, rly. I to się ceni. Poza tym, jest bardzo ładnie prowadzoną postacią i serio odczuwa się to, że jest zmechanizowanym kutafonem.
Posty: Ładna długość. Ładna. I styl mi się mega podoba, choć czasem nie rozumiem składni. Ale ja jestem ze Śląska, my sami mówimy jakoś dziwnie.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 16.11.14 12:30  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej
NICK: jak się trochę poprzestawia i usunie parę literek to wychodzi nawet "Rape". Przypadeg? Ogółem jest w porządku. Na pewno nigdzie takiego nie spotkałem, wymawia się też dobrze (mój angielski taki piękny), łatwy do zapamiętania (...)
AVATAR: najładniejszy shota na forum. >F Borze, co tu robi ta emotka. Borze, emotko, wyjdź. Ogółem Shou często używałem na fałszu pod Gilberta, więc mam co do niego bardzo duży sentyment. Uwielbiam, gdy postać ma odgarnięte z (jednego) boku włosy. Sam nawet chciałem, by Growlithe posiadał taką fryzurę, ale nie znalazłem żadnego artu, który by mi na tyle przypasował. Tak czy inaczej: kolorystyka super, obróbka też, napisy i tak nie są potrzebne.
A co do reszty się nie wypowiem, bo zwyczajnie postaci nie znam, ale chciałem koniecznie pochwalić av, tak.


Ostatnio zmieniony przez Growlithe dnia 16.11.14 13:02, w całości zmieniany 1 raz
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 16.11.14 12:40  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Już kiedyś oceniała, ale teraz, po fabułach z Tobą mam obszerniejszy wgląd na Twoją postać i posty, więc mogę się jeszcze raz wypowiedzieć.

Nick: Wstrzymam się, bo już kiedyś oceniałam, więc nie ma sensu się akurat w tej kwestii powtarzać. Zdania nie zmieniłam.
Avatar: Bardzo, ale to bardzo mi się podoba. Generalnie robisz śliczne avy i miło się na nie patrzy. Serio. Podziwiam Cię za Twoją znajomość fotoszopa. Ja mam do tego dwie lewe ręce, dlatego też zazwyczaj żulę o avy od innych, chociaż na Shiona i Ev zaczęłam sama robić. Ale to i tak, moje biedne umiejętności pozostają daleko w tyle za Twoimi. A jeszcze jak dorzucasz gifa to jest tylko takie: co. Co to za magia ._. O i podoba mi się, jak zawsze do aktualnego ava dobierasz kolorystykę profilu i wypowiedzi postaci. Świetnie to wygląda.
Podpis: Niby nie ma arta ani nic, a nie jest pusto. Ładnie, schludnie, kolorystycznie pasujące. No i dzięki temu profil nie jest taki rozciągnięty. Na plus.
Postać: Lubię Growa. Świetnie przemyślana postać i oryginalna. Widać, że wkładasz w nią całe swoje serducho i cały czas ją udoskonalasz. Ma rozbudowaną historię, a co się rzadko zdarza na pbfach, bo zazwyczaj te ograniczają się do paru zdań na krzyż i to wszystko. Charakter wypełniony nie tylko zaletami, ale też wadami, co bardzo cenię u postaci innych. Nienawidzę wyidealizowanych postaci, a Grow taki nie jest. Ma swoje chwile słabości, ale nie jest rozmiękłą kluchą, bo kiedy trzeba potrafi się ogarnąć. Ma w sobie coś z zagubionego dziecka, co nadaje mu totalne realizmu. Jest wręcz namacalny i prawdziwy. Żałuję, że nie poznałam Gilberta i że nie trafiłam na False, bo jestem pewna, że pokochałabym Twoją postać. A znam ją jedynie z opowieści ludzi dookoła i już ją uwielbiam. A to, wierz lub nie, to spory wyczyn. Co jeszcze mogę dodać o Twojej postaci... No chyba tylko oprócz tego, że cieszę się, że nasze postacie mają relację. Kij, że są wrogo nastawieni do siebie. Ale to chyba dobrze, bo dodaje to smaczku do fabuł. Nie jest mdło i sztampowo, czego zresztą nienawidzę. O, jeszcze jedno. Uwielbiam motyw z marami. Jest zajebisty i świetnie to opisujesz. Cudownie wczuwasz się w postać, przez co Grow jest jeszcze bardziej ciekawą postacią a nie jakimś tam Wymordowanym. I szczerze powiedziawszy chętnie poznałabym bliżej tę postać, bo wiem, że smaczki, które zachowujesz dla niektórych albo dla siebie z pewnością są warte uwagi.
Posty: Są świetne! Potrafisz pisać i to czuć. Nawet, jak twierdzisz, że post Ci nie wyszedł to jest naprawdę super. Przede wszystkim na fabułach z Tobą człowiek się nie nudzi. Zawsze jest się do czego odnieść, zawsze coś się dzieje. I zazwyczaj mają naprawdę przyzwoitą długość. Ja to tam niejednokrotnie nie wycisnę nawet połowy długości Twoich postów, więc to dla mnie tym bardziej coś niesamowitego, że potrafisz tak rozbudowanie napisać. Praktycznie zero błędów, a jak się zdarzają, to drobne literówki, które nie rzucają się w oczy. Jak już wcześniej wspominałam, świetnie wczuwasz się w postać i dobrze ją odgrywasz, co przyciąga uwagę czytelnika. Nie tylko osobę, z która aktualnie prowadzisz fabułę, ale też osoby z zewnątrz, jakichś stalkerów, bo zdarzało mi się zerkać na Twoje fabuły. Nie dziwię się, że żeby z Tobą pisać trzeba ustawiać się w kilometrowe kolejki niczym za komuny po mięso. Dobry z Ciebie pisarz i oby tak dalej. Więcej fabuł i postów poprosimy.
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 19.11.14 23:09  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej

♦ Nick: nienawidzę tego pola. Kiedyś chciałaś zmienić nick. Daj mu „Backpfeifengesicht”. Pasuje, hue. ~ Nathair? Nie spotkałem się z takim nigdy, a stary koń ze mnie. Na tym i tamtym forum już bywałem, buszowałem po cudzych kartach postaci i profilach, przekopywałem sterty historii i opowiadań, studiowałem dwudziesty projekt danego bohatera, ale jak świat światem tak innego Nathaira nie spotkałem. Nie kwalifikowałem się też do tych, którym twoje konto myliło się z Nathanielem i nie miałem problemów do którego jak się zwracać (prawdopodobnie dlatego, że do Nate mówię... no, Nate.) W ogóle... początkowo myślałem, że to będzie jakiś obszerny typ. Bary na dwa metry, nogi jak dęby, fryzura Johnny'ego Bravo i tak dalej... A tu nagle wyszczekany kurdupel. Zraniłaś mój światopogląd. Plus.
♦ Avatar: art mi się podoba. Kreska również. I obróbka. Początkowo raził mnie róż, bo mój męski umysł nie potrafił go przetrawić, ale teraz to mi tam... wsio jeno. Pewnie ugodzę dumę Nathaira, ale pasuje do niego. |:< Gdy miałaś na nim ten „zakrwawiony” art, który mi się tak podobał to też było w porządku, ale obecny zdecydowanie bardziej pasuje do ogólnego rysu Heathera.
♦ Podpis: nie mam w zwyczaju oceniać tego pola, alebjfsdiuf diusf diusf siudfsi <333< 3< 3,,3,R3,3,3,3,jbhiufh <3 Kocham ten gif. Miałem go nawet kiedyś na Gilbercie. Yuu. <3
♦ Postać & posty: tak. Pisałem z tobą dopiero raz i koncepcja nam się trochę zmieniła. Mieli byś kumplami po fachu, a wyszło jak zwykle. Ale to nawet lepiej. Z natury nie znoszę pozytywnych relacji, bo zwykle kończą się na tyle mdło, że mam ochotę mojej postaci ukręcić łeb... chwilę po tym, jak ona ukręci cudzej. Cholernie podobało mi się to, że Nathair był pierwszym, któremu udało się wytrącić Growlithe'a z równowagi. I to do tego stopnia, że miał ochotę zamordować z zimną krwią, wiedząc, że to podopieczny Nathaniela. Dalej: kwestia jego nieporadności. Rozumiem, że można stworzyć ofiarę losu, która nie umie/nie chce walczyć, mimo tego, że obecny świat zwyczajnie tego od niej wymaga. Serio. Jestem w stanie przełknąć nawet to, że ktoś za każdym razem opisuje jak bohater mdleje, dostaje zgagi i jeszcze umiera od zadrapania na kostce. Były takie sytuacje... Nathair ma jednak swój urok. Moment, kiedy został zaatakowany przez Growlithe'a. Chwila, kiedy nie wiedział co zrobić, ale w odruchach bezwarunkowych chciał się obronić. To, że użył telefonu jako broni, to, że potknął się na mandarynce, to, że nie był kolejnym „szczęściarzem”, który ominie wszystkie ataki, choć przecież nie ma ku temu żadnych predyspozycji. Jego moralność też mi się podoba. Nie zabije, bo jest aniołem. Świetne. O, jeszcze to, że cały czas go rozwijasz. Zmienia się wraz z kolejnymi sytuacjami, a za to ma ode mnie wielkiego kopa w ten chudy zad. Zmiana wyglądu (blizna) czy chociażby jego relacji do niektórych postaci (Ryan, Growlithe) to jednak coś, co faktycznie uwypukla Nathaira, nadaje mu ducha, trójwymiaru. Ze mnie to w ogóle dziwny typ, bo uważam, że dobrze pisać można tylko bohaterem, którego się zna. Który posiada oszlifowaną historię, swoje słabości, niedociągnięcia, parę fobii i jako wisienka na torcie ― jest częścią ogólnej fabuły. Ma jakiś wpływ, coś robi. Więc tak. Uważam, że dobrze piszesz. Bo umiesz nim kierować, nie robiąc przy tym niepotrzebnych dram. W dodatku pisząc z tobą ma się wrażenie... hm. To zabrzmi głupio, ale świat jest rozleglejszy. Nie ograniczasz się jedynie do swojego bohatera. Bierzesz garściami wszystkie możliwe elementy świata zewnętrznego. Potrafisz na potrzeby wątku stworzyć nowych bohaterów, dzięki czemu naprawdę można pomyśleć, że fabuła to nie tylko dwie postacie w temacie, ale jakieś dwie jednostki, pośród ogromnego makrokosmosu. Horyzonty stają się szersze, a ten, kto z tobą pisze, po prostu ma możliwość zrobienia czegoś POZA prowadzeniem rozmowy. Nie wiem jak ty, ale mnie serio podoba się pomysł z uprowadzeniem Nathaira i Growlithe'a, to, że znaleźli się w jednej celi, że przyłapano ich, że znów  muszą się bronić, przy jednoczesnej nienawiści do siebie. Nawet nie wiesz jak mi trudno pisać Wilkiem, który przecież wie, że Nathair to szczeniak Nathaniela. Nie zabicie go jest dla niego trudniejsze niż początkowo przypuszczał. Jedna z najlepiej dopracowanych postaci.


Ostatnio zmieniony przez Growlithe dnia 20.11.14 19:28, w całości zmieniany 2 razy
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.11.14 0:54  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Mam do niego neutralny stosunek. Fajnie brzmi, pasuje do postaci, jednakże nie zwala mnie z nóg. Za to masz plusa za oryginalność. Zerżnę pomysł i następna postać, jaką sobie sprawię, będzie się nazywała Pikachu~ Mimo to, gdybyś miał jakiś kaprys i postanowił zmienić sobie nick na jakikolwiek inny (choćby tamto J.C.), to pewnie bym się buntowała.
Avatar: O, Gilbu ustawił sobie nowy avatar~  *klika F5, wyskakuje inny av*  … och.
Zmieniasz te avy jak rękawiczki… i nie mówię, że jest to złe. Zazwyczaj ludzie wyobrażają sobie wygląd postaci właśnie na podstawie tego prostokątnego obrazku pod nickiem, ponieważ to jest łatwiejsze, niż czytanie obszernego opisu zawartego w karcie postaci. Z racji tego, że potrafisz zmienić emblemat siedem razy w tygodniu, wyobrażenie Growlithe’a wydaje się dosyć… plastyczne. Wiesz, tak, jak wiele masz tych postaci na avatarze, tak wiele jest wyobrażeń Grow’a. Jednak jaki jest mój komentarz ściśle dotyczący Twoich emblematów? Są po prostu śliczne. Obróbka każdego bardzo mi się podobała, a arty, które wybierasz są cholernie ładne i dopasowane do postaci. Mimo to muszę szczerze przyznać, że jeżeli chodzi o ten avatar, to podoba mi się mniej w stosunku do któregoś tam z poprzednich…. Naprawdę masz ich sporo i się gubię-.. Ten oczywiście nie jest zły, ale nie sprawia, że mam ochotę smyrać palcem po monitorze, łudząc się, że chociaż minimalnie obsunę z niego ubranie.
Podpis: Piękne znaki szczególne i aktualny wygląd. Najbardziej przypadł mi do gustu wygląd na fabule z Ourell’em <3 W ogóle podoba mi się, że przedstawiasz ubrania w formie graficznej. Tak jest dużo łatwiej, aniżeli czytać te obszerne opisy. Pewnie niedługo znowu zacznę regularnie zrzynać taką metodę, bo kiedyś tak robiłam, aleno.. i tak nie wychodziło mi to na przykład tak ładnie, jak Tobie Postać: Jest jedną z moich ulubionych postaci na forum.
Wielokrotnie prosiłam Cię o przedstawienie mi jego historii i do dzisiaj pamiętam, jak siedziałam na nielegalu do czwartej w nocy, czytając Twoje wypociny, które chociaż miały chyba kilometr długości, ani na chwilę nie sprawiały, że było mi nudno, a to jednak jest wyczyn, bo szybko tracę zainteresowanie, no i nie przepadam za czytaniem. Włożyłeś w tą postać naprawdę dużo pracy i to widać. Pamiętasz mój schemat z wątkami? Moje zdanie do dzisiaj się nie zmieniło. To jest tak rozbudowana postać, że aż chce się o niej pisać, mówić i myśleć. Kiedyś przedstawiałam koledze fabułę virusa, ale z suchego opisu forum zeszło właśnie na postać Wilka, bo moim zdaniem był tak ciekawy, że aż musiałam o nim opowiedzieć. Podoba mi się, że trzymasz się pewnych przekonań, a każda jego myśl jest w pewien sposób uzasadniona wydarzeniami z przeszłości. Lubię też takie elementy, które o tej przeszłości przypominają. (Ten nieśmiertelnik? Cudo!) Sam Growlithe’a jest po prostu jednym wielkim znakiem szczególnym. Biały łeb, piegowaty ryj, heterochronia, blizny wszędzie, gdzie tylko nie spojrzeć, tutaj coś krwawi, tu coś odpada… pełen serwis. Podoba mi się, że jest brzydki. Dzięki temu staje się zdecydowanie bardziej wyjątkową postacią, bo naprawdę mało jest  na forach osób szpetnych. Zazwyczaj każdy chce grać tym uwodzicielskim Zdzisiem, który raz machnie grzyweczką, a już stado dziewic wyrzuca w powietrze swoje majtki i staniki. Cieszę się, że zdecydowałeś się na artefakt (?), dzięki któremu znikają mu wilcze uszy i ogon. Jak już mówiłam Ci całkiem niedawno, nie lubię czegoś takiego, a bez tego, Growlithe stał się dla mnie zdecydowanie atrakcyjniejszy. Nie będzie mi tu nikt kitą wymachiwać.. Charakter ma.. nie wiem jak to ująć, ale chyba trudny będzie najtrafniejszym określeniem. Jest wybuchowy, zaczepny, cyniczny, złośliwy… a mimo to go uwielbiam. Jest okropnym człowiekiem, jednakże rozczula mnie każdą najdrobniejszą rzeczą, choćby samym podejściem do miłości. Żyje dziesięć wieków, a zainteresował się drugą osobą tylko trzy razy. Jest seksoholikiem, ale dla tej jednej osoby, mógłby zrezygnować ze wszystkiego, a przynajmniej w moim odczuciu jest on postacią bardzo wierną. Znaczy.. z tą wiernością też tak dziwnie, bo jednak się pieprzy z kim podpadnie, ale jakby miało już do czegoś dojść z tym „jednym jedynym”, to nawet czułby się w pewien sposób brudny i.. no. Kiedyś mi to tłumaczyłeś, więc wiesz o co mi chodzi.. i właśnie to mi się w nim bardzo podoba. Takie wyjątkowe podejście do spraw ważniejszych.
Jest mądry, silny, ale przy tym nie brakuje mu wad, których jest znacznie więcej, niż zalet. Mam nadzieję, że kiedyś relacje między nim, a moimi postaciami, będą jeszcze lepsze, niż dotychczas~ Pamiętaj, że Ourell zawsze czeka na niego z ziółkami na niestrawność, a Ailen z miłą chęcią uświadomi go w jego brzydocie, jakby przypadkiem na sekundę zapomniał, że jest szpetny.
Mój faworyt.
Posty: Narzekasz i narzekasz… a ja absolutnie nie widzę ku temu powodów. Twój styl jest genialny i szczerze Ci się przyznam, że się na nim wzoruję. Jest zabawny, ciekawy i niezwykle oryginalny, ponieważ ani razu nie spotkałam się z czymś podobnym, podczas swojej PBF’owej kariery, a nie trwała ona rok czy dwa. Z łatwością można się wciągnąć i nie raz uśmiechnąć, przez komiczne wstawki, którymi czasami raczysz czytelnika. Najlepsze jest to, że zawsze udaje Ci się je z wyczuciem wpasować w sytuację, przez co nigdy nie są one nie na miejscu. Nie ma tu kilometrowych opisów liści spadających z drzew, a tylko to, co ważne. Myśli, wspomnienia, czynności.. zachęcasz swoimi postaciami do używania czynników zewnętrznych. NPC, rośliny, zwierzęta.. widać, że Twoje akcje są barwne i nie boisz się korzystać z dodatkowych urozmaiceń. Błędy nie zalewają śmiercionośną falą, ba, prawie w ogóle ich nie ma, bo zdajesz się dbać o estetykę.
Podsumowując; lubię z Tobą pisać, piszzemnąwięcej.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 23.11.14 18:03  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Zaklepane, polizane, moje.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 14.12.14 19:28  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej
A ja chciałem tylko pochwalić av i podpis, bo w reszcie już się wypowiedziałem. No i może przypomni ci to o ocenieniu Kot

Avek masz świetny. Ogółem kojarzy mi się z perspektywą więźnia, który spogląda na swojego prześladowcę. Ewentualnie jak rzucona w kąt kamera wciąż jeszcze nagrywa obraz i rejestruje Growlithe'a powoli się doń zbliżającego.
I ta twarz. Taka łobuzersko poważna. Jakby chciał oglądającemu dać w pysk za samo patrzenie. Lubię. Bardzo.

A podpis... Dalej tekst i wyjaśnienia, ale jest snajperka! : D Świetna. Takie skupienie na celowaniu i w ogóle. Fajnie łączy się to z avkiem, tak jakby od myśli o daniu w pysk przeszedł do czynów, tyle, że jeszcze zmodyfikował plan 5 razy i teraz chce komuś odstrzelić głowę.

Lubię twoje arty. I obróbkę.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 29.12.14 20:10  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Na pierwszy rzut oka jest taki... hmh, elegancki? Prosty, ale nie w negatywnym tego słowa znaczeniu, łatwy do zapamiętania, przyjemny w brzmieniu i generalnie nie wyobrażam sobie tego imienia w kolorze innym niż niebieski. Nie biorę pod uwagę znaczenia tego słowa w języku angielskim, bo jest ich tyle, że interpretować można by i pół dnia.
Avatar: W skali od jeden do dziesięć dałabym osiem i pół. Podoba mi się, że nie ma na siłę wciśniętego napisu. Tylko ta twarz przez te dłonie, jak za długo się przypatruję wydaje się być jakaś taka... dziwna. Plus mieszane uczucia do tej ramki, tak. Nie wiem, czy nie zrobiłabym jej chudszej.
Podpis: Sygnatura ciekawa. Nic więcej do oceniania nie ma.
Postać: Choć nie miałam przyjemności spotkać się z tobą na fabule, to zerkając na niektóre twoje posty i kartę postaci, wysunęłam jeden, bardzo prosty wniosek. Interesująca. Dodatkowo ów fakt roztrojenia jaźni również dodaje mu [Ikarowi] smaczku i swoistego rodzaju uroku, tak. No i to imię...
Posty: Przede wszystkim sensowne, niechaotyczne, łatwe w zrozumieniu (nie muszę czterech godzin ślęczeć i myśleć, co jakieś zdanie wyrażało), a ja osobiście bardzo to cenię. Fajnie opisujesz jego stan psychiczny, generalne przemyślenia i tym podobne sprawy. Wszystko na plus, podsumowując, również pod względem gramatycznym. Nic, tylko pogratulować.
                                         
Skoczek
Pudel     Opętany
Skoczek
Pudel     Opętany
 
 
 

GODNOŚĆ :
Christopher Alexander Black (godność przybrana z powodu amnezji!)


Powrót do góry Go down

Pisanie 29.12.14 20:12  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Przyznam się, że mam słabość do polskich nicków. Co prawda sama naprawdę rzadko z tego korzystam, ale generalnie to naprawdę lubię, jak ktoś ma tego typu nick. Zawsze to jakaś świeżość na forum, coś oryginalnego a nie znowu jakaś Kaoru czy inna Sayuri. Albo Nana czy coś innego, angielskiego. Tak więc w typ wypadu masz wielkiego plusa za nick "Skoczek". Chociaż wciąż nie wiem czemu ludzie na cb mówiąc na Ciebie Mysza... D:
Avatar: Art może być, jest ładny, ale obróbka kompletnie mi nie leży. Nie, żebym miała się za jakiegoś mistrza fotoszopa, bo nim nie jestem, jednakże no, nie leży mi. Plus napis jest jakoś tak dziwny, pewnie bym stonowała go nieco. No, ale art, jak już wspominałam, jest ciekawy.
Podpis: Brak.
Postać & Posty: Przyznaję się, że nie czytałam. Jedynie przeleciałam wzrokiem po postach i mogę już napisać, że wydają się bez znaczących błędów o przyzwoitej długości. A samą postać znam jedynie z kp, więc to też nie tak do końca można ocenić, gdyż jak wiadomo, postać bardzo często rozwija sie dopiero na fabułach. W każdym razie zaciekawiła mnie i wiem, że chcę cię kiedyś wyrwać na fabule, nie ma to tamto. Zdecydowanie.


Ostatnio zmieniony przez Nathair dnia 29.12.14 21:00, w całości zmieniany 1 raz
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 29.12.14 20:46  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Przez to zaklepywanie coraz trudniej kogokolwiek złapać!

Nick: Najsu. Brzmi ładnie i pasuje do anioła. Kojarzy mi się z jednym z najładniejszych imion męskich, jednocześnie go nie powielając~
Avatar: podoba mi się o wiele bardziej, niż poprzedni! Ma łobuzerską i lekko niewinną atmosferę, która bardzo mi pasuje do postaci Nathaira.
Podpis: to akurat podoba mi się mniej niż awatar. To chyba coś z kompozycją... Albo kreską.
Postać: postać jest urocza. W sumie nie wiem, co napisać więcej ;w; Podoba mi się zaangażowanie w tak beznadziejną sprawę jak ochranianie Ryana, oraz to, że faktycznie posiada moce defensywne. Za dużo tutaj postaci nastawionych tylko na atak.
Chociaż naprawdę nie rozumiem, skąd wziął się "kurczak". Może gdyby miał blond włosy, ale tak przy różu?
Posty: ładne, schludne, rozsądnej długości. Nie licząc tych, które nie zostały napisane, ale każdy może mieć czasem blok pisarski c;
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 29.12.14 21:02  •  Oceń osobę powyżej - Page 12 Empty Re: Oceń osobę powyżej
Nick: Ayako. Spotkałam się z podobną nazwą i, o ile mnie pamięć nie myli, oznaczała ona "barwę" "dziecko" "barwne dziecko" - nie wiem. Banalnie, lecz przyjemnie brzmiące. c: Imię mojego pierwszego szczura, hue.
Avatar: Niestety nie przepadam za "łysymi" avatarami (czyli bez obronienia, żadnego napisu, efektu koloru...) Ale, ale. Ja sama posiadałam takowy, w pierwszych tygodniach mojego jestestwa na forum.
Podpis: Cholera. Niezwykle uroczy królik poddający się porannemu make up'owi. A byłam pewna, że widziałam wszystko. Widocznie muszę częściej gubić się w internetach.
Postać: Nie powiem, aż z ciekawości zajrzałam do karty postaci... nietypowo. Szkoda, że krótkie opisy. Jej charakter jest pro. Zaklepuję na fabułę w przyszłości, hehs. >D
Posty: Nie jest źle. Dobra spójność językowa i styl, podoba mi się. Szkoda, że kolorku czcionki sobie nie wybrałaś~ jak dla mnie pasowałby tu jakiś przyjemny, nie rażący niebieski. Koloru burzliwego oceanu, o.
                                         
Marcelina
Poziom E
Marcelina
Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

 :: Off :: Postacie

Strona 12 z 55 Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13 ... 33 ... 55  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach