INFORMACJE PODSTAWOWE

Godność: Jared "Bloodhound" Grimes
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26 lat [ur. 13 lutego 2978r.]

Zawód: Żołnierz
Miejsce zamieszkania: Na co dzień Miasto-3, w czasie misji Posterunek na Desperacji.

Organizacja: S.SPEC
Stanowisko: Hycel
Rasa: Człowiek
Ranga: -

TECHNOLOGIA

Morfeusz - karabin na strzałki usypiające skonstruowany przez Wolfganga specjalnie na zamówienie Jareda. Idealny do łapania żywych osobników wszelkich ras bez konieczności wyrządzania im większej krzywdy. Jeden magazynek zawiera sześć strzałek z środkiem usypiającym. Zasięg do pięćdziesięciu metrów. Poza wymianą magazynka należy każdorazowo wymienić zbiornik ze sprężonym powietrzem. Karabin waży trzy kilogramy i posiada celownik optyczny z trybem termowizji i noktowizorem.

Wady: niewygodna wymiana magazynka przez zbiornik ze sprężonym powietrzem wielkości puszki sprayu, niewielki zasięg w porównaniu do innych karabinów snajperskich.

Tick-Tracker - zestaw rękawicy i dziesięciu sztuk pięciomilimetrowych metalowych pluskiew przypominających kleszcze, które jak to kleszcze wpijają się w żywą tkankę by system śledzenia wmontowany w rękawicę mógł namierzyć zwierzę, którego nie dało się pochwycić. Dzięki zastosowaniu pola magnetycznego kleszcze trzymają się rękawicy dopóki nie zostanie ono wyłączone, a pluskwy nie zostaną rzucone w kierunku ofiary. Wbudowania mikro-pamięć pozwala na zapamiętanie DNA osobnika dzięki czemu w momencie gdyby otrzymał on więcej niż jedną pluskwę - pozostałe natychmiast odpadną i zostaną przyciągnięte z powrotem przez rękawicę [odległość trzech metrów maksimum]. Kleszcz zaprogramowany jest by dostał się do krwiobiegu delikwenta, a następnie do jego płuc. Pluskwę wyciągnąć można tylko przy użyciu specjalistycznych narzędzi. Zasilanie dla pojedynczej pluskwy wyczerpuje się po trzydziestu postach od momentu odczepienia jej od rękawicy.

Wady: broń bardzo delikatna w obyciu, nieumiejętne jej stosowanie prowadzi do samookaleczeń, w momencie gdy zasilanie w rękawicy padnie trzeba ręcznie wygrzebywać kleszcze z pustynnego piachu.

UMIEJĘTNOŚCI

Strzelec wyborowy - i choć na karabinach snajperskich zna się doskonale to jego prawdziwą miłością jest Morfeusz i wszelka broń na naboje z środkami usypiającymi.

Zastawianie pułapek - obojętnie czy mamy do czynienia ze zwykłymi wnykami, podłożeniem ciasteczka pod skrzynkę opartą na patyku, wykopaniem wilczych dołów czy zrobieniem prowizorycznej zasadzki na grubego zwierza - Bloodhound da sobie z tym świetnie radę.

Maskowanie - jest w stanie dobrać odpowiednią kryjówkę i kamuflaż względem najbliższego otoczenia nie tylko dla siebie i swoich towarzyszy, ale i swoich pułapek oraz wszelkiego sprzętu, który towarzyszy im na misjach.

Medycyna - bycie synem lekarza, skończone studia medyczne i praktyka jako chirurg polowy jednak mu się na coś przydały.

Pamięć fotograficzna - jest w stanie w każdej chwili przywołać konkretny obraz ze swojej pamięci tak jakby właśnie patrzył na zdjęcie.

SŁABOŚCI

- siostra bliźniaczka - jego największa słabość, dla której bezpieczeństwa jest w stanie nawet zignorować wykonywanie rozkazów czy ryzykować własnym życiem.

- beznadziejny w walce bezpośredniej - nie potrafi walczyć inaczej niż z dystansu i podstępem bo od obrony jego tyłka są inni, a nie on sam.

- ma lęk wysokości

WYGLĄD ZEWNĘTRZNY

Wysoki (180 cm) i chudy (70 kg) chłopak, który na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się z tłumu mieszkańców Miasta-3, a już na pewno nie jest brany za żołnierza. Lata spędzone w szkole wojskowej mimo poprawienia mu kondycji nie sprawiły by wyglądał jak ktoś kogo należy się bać. Ma nieco za długie, czarne włosy z typową grzywką na pół facjaty i równie ciemne oczy. Skórę ma opaloną przez desperackie słońce przez co na twarzy i szyi doskonale widocznych jest kilka cienkich blizn, najpewniej po pazurach jakiegoś kotowatego. Fabrycznie niezadowolona mina, ponury wzrok i mimo wszystko dość pewny sobie chód.

Ubrany zazwyczaj w ubrania wyciągnięte z wojskowego magazynu, co w połączeniu z jego aparycją sprawia wrażenie jakby nosił się w jedynym słusznym stylu znanym jako "patrzcie jaki jestem inny niż wszyscy", więc wygląda dokładnie tak samo jak całe mroczne stada znudzonych bachorów. Ogólnie nikt na kogo zwróciłoby się większą uwagę.

CHARAKTER

Jakby na przekór mieszkaniu w kontrolowanym Mieście i pracowaniu jako posłuszny żołnierz Jared kocha wolność i niezależność, na którą jego zdaniem może pozwolić sobie właśnie na Desperacji, gdzie czuje się najswobodniej mimo czającego się na każdym kroku zagrożenia. Lubi bawić się w odkrywcę i polować głównie na te gatunki bestii i pojedynczych wymordowanych, których jeszcze wcześniej nie spotkał. Tych ostatnich traktuje zresztą jak zwykłe bezrozumne zwierzęta.

Wydawać by się mogło, że jest prawdziwą oazą spokoju bo naprawdę niewiele rzeczy jest w stanie wyprowadzić go z tej idealnej równowagi i niemal niezmąconego spokoju ducha. Wbrew pozorom jest dość towarzyski, choć nie czuję się samotny nawet wtedy gdy faktycznie zostanie sam. Jego myśli zastępują mu najciekawsze towarzystwo. Lubi wszystko co nieprzeciętne, oryginalne, fascynujące, niezwykłe, dziwaczne, tajemnicze, prowokujące, niesłychane, niezrozumiałe czy zagadkowe. Liczą się dla niego przede wszystkim wyzwania i to one są motorem napędowym dla jego działań i naprawdę odżywa dopiero gdy trafi na przeszkodę, której z pozoru nie może pokonać.

Jest posłuszny rozkazom wyższych stopniem żołnierzy, bardzo opiekuńczy jeżeli chodzi o jego własny oddział i najbliższych towarzyszy, a nieco wyniosły względem wszystkich niższych rangom. Nie da się ukryć, że jako członek elitarnego oddziału czuje się lepszy. Nie lubi sobie brudzić rąk, czarną robotę zwykle zwala na innych i oficjalnie co złego to nie on. Jest w pewien sposób wyrachowany i bezwzględny, choć w głębi duszy przekonany, że wszystko co robi - robi dla dobra innych ludzi.

DODATKOWE

# jest właścicielem czarnego psa tropiącego imieniem Prince of Barkness, który ma nieco upośledzony wygląd, ale jednostka zgodnie twierdzi, że z psem wszystko w porządku tylko się upodobnił do właściciela.

# zagorzały zwolennik Cronusa, więc nowe zmiany nie bardzo mu się podobają, choć doskonale wie, że powinno się siedzieć cicho.

# kolekcjonuje przeróżne trofea ze złapanych zwierząt i osób, więc zwykle zanim ofiara trafi do laboratorium to coś z niej "przypadkiem" zniknie.