Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 13.03.19 1:45  •  Kill them with kindness Empty Kill them with kindness
Godność: Haruki „Haru” Nishida
Płeć: mężczyzna
Wiek: na oko będzie z 17, ale technicznie o wiele starszy – jak to z jego rodzajem bywa
Zawód: -
Miejsce zamieszkania: Skalne Miasto

Organizacja: Bractwo Świtu
Stanowisko: Iskra
Rasa: Wymordowany
Ranga: Opętany

Moce:
Forma pół-zwierzęca
– ograniczona biokineza – na własne życzenie Haru, jego pazury wydłużają się o dodatkowe 2.5-4 centymetry, stając się jeszcze precyzyjniejszym narzędziem lub jeszcze skuteczniejszą bronią. Proces ten, chociaż szybki, jest bardzo bolesny, wskutek czego jego organizm sam z siebie blokuje na pewien czas (3 posty) ponowne wysunięcie ich po ich „schowaniu”.
Modyfikacje genetyczne:
– wężowy ogon – spuścizna po pytonie tygrysim. Za sprawą Wirusa X organizm Haru zmutował i z dolnej połowy ciała chłopaka uczynił długi na blisko 6 metrów, pokryty gładkimi łuskami ogon, zastępując nim tym samym jego nogi. Owa część ciała to w zasadzie sam szkielet i mięśnie, pozwalające Wymordowanemu nie tylko utrzymać w pionie resztę ciała, ale także owijać się wokół różnych obiektów, a nawet osób (te przy odpowiednim wysiłku mógłby spokojnie pozbawić oddechu). Wijąc się po ziemi zamiast chodzenia, Haru jest również znacznie cichszy. Ponadto budowa ogona, jak przystało na węża, jest na tyle elastyczna, że pozwala chłopakowi zwinąć się w kłębek dla oszczędzenia miejsca (sześciometrowy mutant to dość spora istotka) oraz dla ewentualnego uczynienia ze swojego ciała poduszki.
– pazury – spuścizna po ratelu miodożernym, który jakiś cudem (prawdopodobnie ze względu na swoje podłe usposobienie) przetrwał apokalipsę i ma się dobrze. Wirus wyposażył palce Haru w długie na 2.5 centymetra, ostre pazury. Chociaż istnieje możliwość (a czasami wręcz konieczność) użycia ich w formie naturalnej broni, znacznie częściej są wykorzystywane jako narzędzia, np. w ramach pomocy we wspinaczce albo rozcinaniu co poniektórych materiałów, takich jak tkanina czy skóra.
Umiejętności:
– wspinaczka
– skradanie się
– talent do gotowania, bardzo przydatny na pustkowiach, gdzie trzeba wyciągnąć jak najwięcej z jak najmniejszej ilości prowiantu
– znajomość edeńskiej flory na poziomie minimalnym (jako tako zna zastosowanie oraz potrafi rozpoznać Kaukaski Granat, Ire, Wstydnik, Kosmatek i Igielniczak)
Bonusy rasowe:
– zwiększona tężyzna fizyczna
– wyostrzone zmysły
– zwiększona czujność
Słabości:
– uszkodzone lewe oko – pewnego dnia na Desperacji Haru wdał się w mały konflikt z innym Wymordowanym; chociaż udało mu się uciec, nie obszedł się bez ran. Drugi mutant poważnie podrapał go w twarz, uszkadzając jego lewe oko do tego stopnia, że wężowy Wymordowany nie jest w stanie widzieć nim wyraźnie na odległość większą niż maksymalnie 1.5 metra.
– nadwrażliwość na zimno –  chłopak odziedziczył po wężu nie tylko ogon, lecz także olbrzymi wstręt do niskich temperatur. Zimno wprawia Wymordowanego w stan otępienia i dekoncentracji. Zaczyna się od około 12 stopni Celsjusza i im niższa temperatura od tego progu, tym bardziej senny i rozkojarzony staje się Haru.
– ból związany z wydłużaniem i skracaniem pazurów z użyciem mocy.
Wygląd zewnętrzny:
Z pozoru niewiele widać w nim „skażenia”. Od pasa w górę potencjalny rozmówca ma przed sobą dość zwyczajnego, bardzo szczupłego, bladoskórego chłopaka, na oko siedemnastoletniego, mierzącego może do 1.7 metra. Tymczasem w istocie jest on znacznie wyższy – a raczej dłuższy. Gdzie kończy się ludzka połowa, tam zaczyna się zwierzęca, a dokładniej wężowa. Haru pozbawiony został przez wirusa nóg, lecz w zamian zyskał silny, długi na blisko sześć metrów ogon w czarno-beżowo-brązowe łuski. W sumie zatem mierzy około 7.7 metra, zaś waży blisko 100 kg (większą część owej masy stanowi ogon, toteż przeciętny człowiek nie miałby problemu z podniesieniem jego ludzkiej połowy; wężową musiałby za sobą wlec).
Poza rzeczonym ogonem aparycja Haru wydaje się dość zdrowa jak na standardy Desperacji: oto nawet ładny chłopak o długich brązowych włosach, zazwyczaj ułożonych przez wiatr i przesłaniających mu pół twarzy. Zaraz pod tą bujną grzywą kryją się zaś szczenięce oczy barwy bezchmurnego nieba. Dłonie chłopaka są smukłe, a palce długie, każdy zakończony długimi i ostrymi pazurami, niczym u pewnego wyjątkowo wrednego łasicowatego.
Od węża otrzymał również pomniejsze cechą cechę długich, ostrych kłów (niestety nie jadowych) oraz dłuższego języka; nie stanowią one jednak klucza do przetrwania w Desperacji, chyba że miałby się w coś lub kogoś wgryźć, co jest raczej samobójstwem. Z drugiej strony kły te pomagają w rwaniu podczas jedzenia co twardszego mięsa!
Wbrew pozorom ciało Haru nie jest pozbawione skaz. Zapewne mało jest przypadków – o ile w ogóle – kiedy to Wymordowany posiada nigdzie żadnych blizn, ran, zadrapań czy oparzeń. Tak samo ten tutaj ma na sobie całkiem sporo. Większość blizn skupia się w okolicy jego piersi i pleców, lecz są one na tyle niewielkie, że praktycznie mało znaczące, o ile w ogóle, jeśli spojrzeć na ogół populacji Wymordowanych. Największa z blizn znajduje się na jego twarzy, zakryta zazwyczaj kotarą z długich włosów. Jest to głęboka szrama, ciągnąca się od środka czoła przez lewe oko, aż ku żuchwie, o zaledwie parę milimetrów omijając płatek ucha. Haru otrzymał tą szramę w wyniku pewnej bójki w głębi Desperacji, kiedy to pokłócił się z innym Wymordowanym o to, kto pierwszy znalazł pewien zapas konserwowanego jedzenia. Jako że nieskażony prowiant to rzadkość na pustkowiach, doszło do wymiany argumentów siłowych i chociaż Harukiemu udało się zbiec razem z częścią zdobyczy, został on permanentnie oszpecony; szczęśliwym trafem udało mu się jednak zachować oko i nawet po części wzrok, więc nie jest aż tak źle, jak mogłoby być.
Charakter:
Już na pierwszy rzut oka widać, że pomimo niezliczonych cierpień, jakich może doświadczyć młody Wymordowany na pustkowiach, Haruki zniósł to dosyć godnie. Przed swoją śmiercią był dość wycofany ze świata, niemal niepodobny do swojego obecnego siebie. Był wyrzutkiem trzymającym się na uboczu, niebiorącym udziału w żadnych grupowych wydarzeniach, wolącym przebywać w błogosławionej ciszy i samotności, z daleka od tych, którzy mało mieli z nim wspólnego. Odrodzenie się w świecie po apokalipsie zdaje się odwróciło jego nastawienie o sto osiemdziesiąt stopni.
Przetrwawszy agonalną przemianę, która innego człowieka zdegradowałaby do poziomu zdziczałego zwierzęcia, Haru dostrzegł, że nie jest jedynym odrzuconym; że są tu również inni tacy jak on, w niemal taki sam sposób jak on w przeszłości balansujący na krańcu marginesu namiastki społeczeństwa, jaką jest Desperacja. Nie był już jedynym wyrzutkiem! Późniejsze dołączenie do Bractwa Świtu dało chłopakowi dodatkowe poczucie przynależności do kogoś oraz możliwość pomocy innym. Nie jest może najgorliwszym wyznawcą Wszechmatki, lecz nadrabia to lojalnością oraz pragnieniem poczucia się potrzebnym. Widząc kogoś, kto może mieć z czymś kłopoty, nie omieszka zapytać, czy może jakoś pomóc, czegokolwiek nie potrzeba; wszak outsider outsiderowi przyjacielem, powinni trzymać się razem!

Dodatkowe:
– jest orientacji biseksualnej.
– za życia lubił czytać i rysować komiksy.
– jego przysmak to Pocky.
– zna biegle angielski i trochę gorzej chiński.
– jeżeli odpowiednio go ucharakteryzować, to można by go łatwo pomylić z dziewczyną z uwagi na smukłą posturę oraz długie włosy.
– jeśli jeszcze na coś wpadnę, to dopiszę.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 13.03.19 22:47  •  Kill them with kindness Empty Re: Kill them with kindness
✕ AKCEPT.
                                         
Zero
Anioł Stróż
Zero
Anioł Stróż
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach