Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Twórczość


Strona 84 z 100 Previous  1 ... 43 ... 83, 84, 85 ... 92 ... 100  Next

Go down

Będziesz moim jury.

G: [pokazuje]
N: Chujowo.
G: [poprawia, pokazuje]
N: To nadal nie to. Gdzieś ty się uczył rysować? W żłobku?
G: Dobra. [poprawia, pokazuje]
N: Sorry, że tak długo nie odpisywałem.
G: Spoko.
N: Rzygałem.
G: ...

NIE NO.
Mam nadzieję, że tak nie będzie. |:
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Jeszcze nigdy tak nie było, więc nie stawiaj mnie publicznie w złym świetle, gnojku.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Obawiam się, że aż tak nie stracę czujności. Poza tym jak tylko zobaczę, że tego nie ma, to wstawię od nowa. I one nie tylko mi się podobają, ja wiem, że będą mi się podobać przez wieki. I nadal czekam na mój rysunek na ścianę, który zaginął w akcji przez powierzenie go siostrze. :/ I rysuj ten art w kolorach, bo teraz aż sam jestem ciekaw co to będzie.
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

Jezu, Grow widzę te piękne malowidła z sosów pieczeniowych na talerzu nakrapiane nuta pomidorowego dla równowagi. *młody Picasso* A tak serio. Miałem - faktycznie. Ale ostatnio nie umiem do tego przysiąść. I dobija mnie brak skilla w kolorowaniu i czymkolwiek. /: Wyzwanie z pewnością by na mnie podziałało. Challenge? Tylko najlepiej taki: 'jeden rysunek na miesiąc'.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Liriell napisał:
*kaszl* Zawsze mogę ci podrzucić kilka szkiców do pokolorowania. *kaszlkaszl* TAK W RAMACH TRENINGU.
Chociaż co do rysowania: nie ma, że po kilku latach próbujesz coś narysować i wychodzi bez problemów. Pierwsze parę miesięcy jest czystą katorgą. Wiem po sobie, bo ciągle robię przerwy i jak próbuję na nowo przyzwyczaić się do ołówka albo rysika, to ręka mi się telepie i wszystkie kreski przestają mieć znaczenie. Do tego jednak trzeba samozaparcia. Rysować też wtedy, kiedy się zwyczajnie nie chce i kiedy w ogóle nie wychodzi; bo rękę należy sobie wyrobić.
Więc jakbyś jednak kiedyś chciała się wziąć za rysowanie, to kurde. Bierz się. Oglądałbym twój progress. >D
A tekstury... w sumie zazwyczaj randomowe. Ale odciągają wzrok od wielu, wielu, wielu błędów. Mogę je kiedyś zebrać i udostępnić.
Szkice do pokolorowania chętnie przyjmę, w szczególmości, że ostatnimi czasy nie mam nic do roboty (pewnie niedługo to się zmieni, ale trzeba pobawić się w kolorowanki na kompie, nawet jeśli czasami dostaję szewskiej pasji, bo mi się coś źle zaznaczyło). Jak coś, to wiesz gdzie mnie szikać. I wiem, że tak nie ma, ale załamuje mnie perspektywa tego, ile prawdopodobnie bym musiała poświęcić na to czasu. Chociaż znając mnie, to przesadzam, nie zdziwiłabym się, jakby było tak jak z keyboardem albo głupim graniem w StarCrafta, że dosyć szybko bym znowu załapała o co chodzi. Zobaczymy, może coś spróbuję narysować w najbliższym czasie. Bo pomysłów mam sporo, a samozaparcia tyle co kot napłakał.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Neely napisał:Jeszcze nigdy tak nie było, więc nie stawiaj mnie publicznie w złym świetle, gnojku.

Po kim jak po kim, ale po tobie spodziewać się muszę wszystkiego. Tylko zgrywasz takie zlęknione jagnię.

Fucker napisał:Obawiam się, że aż tak nie stracę czujności. Poza tym jak tylko zobaczę, że tego nie ma, to wstawię od nowa. I one nie tylko mi się podobają, ja wiem, że będą mi się podobać przez wieki. I nadal czekam na mój rysunek na ścianę, który zaginął w akcji przez powierzenie go siostrze. :/ I rysuj ten art w kolorach, bo teraz aż sam jestem ciekaw co to będzie.

Kiedyś. Kiedy znów mi się zachce.

Tyrell napisał:Jezu, Grow widzę te piękne malowidła z sosów pieczeniowych na talerzu nakrapiane nuta pomidorowego dla równowagi. *młody Picasso* A tak serio. Miałem - faktycznie. Ale ostatnio nie umiem do tego przysiąść. I dobija mnie brak skilla w kolorowaniu i czymkolwiek. /: Wyzwanie z pewnością by na mnie podziałało. Challenge? Tylko najlepiej taki: 'jeden rysunek na miesiąc'.

No mówię, że powinieneś to rozważyć.
I też nie umiem się do tego zmusić... Z drugiej strony, jak nie teraz, to kiedy?
Jeden rysunek na miesiąc odpada. Ale na tydzień brzmi już realnie, nie?

Ui Reiji napisał:
Liriell napisał:
*kaszl* Zawsze mogę ci podrzucić kilka szkiców do pokolorowania. *kaszlkaszl* TAK W RAMACH TRENINGU.
Chociaż co do rysowania: nie ma, że po kilku latach próbujesz coś narysować i wychodzi bez problemów. Pierwsze parę miesięcy jest czystą katorgą. Wiem po sobie, bo ciągle robię przerwy i jak próbuję na nowo przyzwyczaić się do ołówka albo rysika, to ręka mi się telepie i wszystkie kreski przestają mieć znaczenie. Do tego jednak trzeba samozaparcia. Rysować też wtedy, kiedy się zwyczajnie nie chce i kiedy w ogóle nie wychodzi; bo rękę należy sobie wyrobić.
Więc jakbyś jednak kiedyś chciała się wziąć za rysowanie, to kurde. Bierz się. Oglądałbym twój progress. >D
A tekstury... w sumie zazwyczaj randomowe. Ale odciągają wzrok od wielu, wielu, wielu błędów. Mogę je kiedyś zebrać i udostępnić.
Szkice do pokolorowania chętnie przyjmę, w szczególmości, że ostatnimi czasy nie mam nic do roboty (pewnie niedługo to się zmieni, ale trzeba pobawić się w kolorowanki na kompie, nawet jeśli czasami dostaję szewskiej pasji, bo mi się coś źle zaznaczyło). Jak coś, to wiesz gdzie mnie szikać. I wiem, że tak nie ma, ale załamuje mnie perspektywa tego, ile prawdopodobnie bym musiała poświęcić na to czasu. Chociaż znając mnie, to przesadzam, nie zdziwiłabym się, jakby było tak jak z keyboardem albo głupim graniem w StarCrafta, że dosyć szybko bym znowu załapała o co chodzi. Zobaczymy, może coś spróbuję narysować w najbliższym czasie. Bo pomysłów mam sporo, a samozaparcia tyle co kot napłakał.

Srsly, rozważ. Tym bardziej, że na Virusie jest sporo osób, które rysują, więc jakbyś miała z czymś problemy, to zawsze możesz szturchnąć któregoś mistrza.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

*czeka na jego arty z dzisiaj*
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

*też czeka*
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

*dołącza się do czekania.* :X
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

... |:
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

No to gdzie te szkice? :/
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

 :: Off :: Twórczość

Strona 84 z 100 Previous  1 ... 43 ... 83, 84, 85 ... 92 ... 100  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach