Cóż, DOGS zyskałoby bardzo wartościowego członka, a Luka może odzyskałaby swój nóż... ale to byłoby strasznie dziwne biorąc pod uwagę, że ostatnio rozstali się w raczej nie najlepszych stosunkach. :-/



Co by było, gdyby DOGS pokonało S.SPEC?

Miasto by runęło, tak samo jak w przypadku zwycięstwa Łowców. Inne miasta odcięłyby M-3 od dostaw zasobów.

Co by było, gdyby Growlithe nagle i całkowicie dobrowolnie porzucił DOGS?

Część członków by odeszła, a reszta zaczęłaby walkę o władzę. Gang znacznie straciłby na sile, ale w końcu znalazłby się ktoś, kto zacząłby to odbudowywać.



Co by było, gdyby Ayako zamieniła się miejscami z Cronusem?

Może w końcu zapanowałby spokój. I wszyscy musieliby nosić kimonka.

Co by było gdyby Natalie została archaniołem?

Nie byłaby w stanie znieść braku technologii w Edenie i starałaby się ją tam wprowadzić + starałaby się pomóc jakoś "desperatom", ale pewnie z marnym skutkiem, bo nie starczałoby jej funduszy.



Co by było, gdyby wszyscy pozostali przy życiu ludzie zmienili się w wymordowanych?

S.SPEC zawiązałby sojusz z innymi organizacjami i spróbowaliby razem podbić inne miasta. Albo po prostu wszyscy by się zagryźli.

Co by się stało, gdyby Lipsum i Philip poszli na odwyk?

U Smoków zapanowałaby nuuuudnaaa cisza.


Co by było, gdyby Blight sprzedał S.SPEC namiary na lokalizację Łowców, by wrócić do wojska?

10 lat później: Zwłok zbiegłego naukowca S.SPECu Ikara Anterio który ostatecznie postanowił zdradzić swojej byłej organizacji namiary na wrogów nadal nie odnaleziono. Mówi się, że kawałki palców i części pokrojonej wątroby znalezione w worku na drzewie przy jednym z głównych budynków władzy niedługo po incydencie mogły należeć do niego. Do czasu odnalezienia reszty ciała nadal uznawany jest za zaginionego.


Co by było gdyby, DOGS doznało olśnienia i przeszło na stronę S.SPECu?

Wersja Yuu jest świetna. XD

Cronus nie okazałby miłosierdzia wymordowanym i wysłałby na badania i pranie mózgów. Później EWENTUALNE wysłałby ich na walkę z Łowcami albo na podbijanie Desperacji.



Co by było, gdyby M-4 rozpoczęło wojnę z M-3?

Jestem pewna, że oni i tak już ją prowadzą, tyle, że po cichu. A tak, jakby oficjalnie, to pewnie byłoby krwawo ale i pozyskaliby nowe surowce.

Co by było, gdyby Nathair został archaniołem?

Miałby problemy z pogodzeniem władzy i latania za podopiecznym.



Co by było, gdyby Hex został prorokiem w KNW?