Podziwiałam ten obrazek, aż nagle mi wpadło do głowy, że czerwone na nożu to keczup i już nie mogłam dalej podziwiać, bo zaczęłam się śmiać :C Przepraszam.
To jest na prawdę dobre, anatomicznie i technicznie, ale... ale keczup.

No i masz. Wydało się. Nathair ma fetysz mazania się keczupem, żeby potem zlizywać go z niego |: No, ale dzięki xD

Rany, ale genialne. Jak ty to robisz, że ciągle próbujesz narysować nowe pozy i jeszcze daje to taki efekt. Co.

Tak, efekt, zwłaszcza z tą piękną stopą. |: W każdym razie dzięki.~

Oj tam, jebać stopy. |:

Podofil. /x

A Nathair świetnie wyszedł! Też podziwiam, że robisz różne pozy i nie wygląda to, jakby był połamany albo unosił się połową ciała nad ziemią, drugą wbijając się w glebę. Ja tak mam. |: I podoba mi się jego brzuch.

Ohohoho, footjob |:

Dziękuję Gilbu~ Brzuch Nathaira taki ładny |:

Rany, tak dawno niczego nie kolorowałam... |: No ale tak. Mam postanowienie, że przynajmniej jeden na 4 szkice będę starała się kolorować. Te postanowienia.

Kolorowe kredki (chibi Nathair)

Moje zdanie już znasz. Jest świetny i zdecydowanie częściej powinnaś kolorować. Obyś trzymała się tego postanowienia. |:

To ja podziękuję jeszcze raz! I też mam nadzieję, że będę się tego trzymała |: W sumie narysowałabym coś ambitniejszego, ale chyba najpierw ogarnę aktualizację spisów i posty. Oraz tokeny. Miałam to dzisiaj zrobić.... no cóż |:

Kursor na forum mi się wyłączył, ale uznałem, że dobiję się bez niego. #dzielny_ołowiany_Gilbert
Genialne kolorowanie.
Oczy. I w ogóle.
Wszystko.