No, chodziło mi dokładnie o coś w tym stylu. Teraz jestem za.

Jak dla mnie też to już brzmi lepiej - powoli, fabularnie, tak by nie zrobić nagle wielkiego BUM na legion, bo jeżeli się wszyscy na niego rzucą to nie będzie ciekawie. Ale sam pomysł dobry i możliwy do zrealizowania, więc czemu by nie?

Można by spróbować. Zależy ci na tym, a to też będą poniekąd zwykli wojskowi, których teraz brakuje...

Zastanawiam się, czy Haruki dałby się w coś takiego wciągnąć...

Blight napisał:Generalnie chciałem stworzyć postać tego generała i poprowadzić Legion, więc kwestia braku przywódcy by odpadała, Lilo.

Jak dla mnie nie byłoby problemu, gdybyś zrobił to w taki sposób, tylko niech to będzie poprzedzone jakimś działaniem na fabule. Żeby SPEC nie rozdzielił się ot tak po prostu, bo na razie nic nie sugeruje rozłamu. Wiesz, jakieś wewnętrzne spiski, szukanie sojuszników, próby skrytobójstw... Tak chyba będzie ciekawiej.

Jestem za dodaniem rangi i rozpoczęciem zabawy w tworzenie frontów.

Myślę, że gdyby powstał taki bunt wśród S.SPECu to Łowcy w jakimś sensie by to poprali, może nie otwartym połączeniem sił, ale chociażby próbą wykorzystania sytuacji i osłabienia rządzących. Jak to się mówi... wspólny cel największych wrogów zjednoczy... a może wspólny wróg?
W każdym bądź razie, nie mi oceniać czy lepszy jest odłam w postaci nowej organizacji czy fabularny bunt, jeżeli coś takiego będzie miało miejsce to na pewno nie zapomnę o podjudzaniu konfliktu ;3

Blight, wiesz już, co o tym sądzę. Piszę, bo domagałeś się dodatkowego wypowiedzenia się.
Chętnie ci jakoś pomogę, choć wciągnięcie w to Haruki'ego mogłoby trochę zająć. Ewentualnie, za jakiś czas mogę zrobić ta kolejną postać... ale na razie nie przesadzajmy z ich ilością.
Poczekamy, zobaczymy. Ja jestem za.

Yup. Może być w takim razie. Co z ilością miejsc?

Proponowałbym 4, żeby nagle się nie okazało, że "zwykłe" S.SPEC już nie istnieje i rządzą sami buntownicy.

Dobra. To dodam.

Yup, zgadzam się z Blightem. I tak 2/5 (?) organizacji są opozycjami S.SPEC, na dodatek powstać ma ta ranga - ostatecznie może się okazać, że wszystkei gangi, grupy i w ogóle każdy rebel nie ma się przeciw czemu buntować.

Ogólnie co do samego pomysłu, to jednak wstrzymałabym się jeszcze z wprowadzeniem rangi, tak na dobrą sprawę. Może do minimalnego zwiększenia się liczebności wojska i samych S.SPEC. Ale to tylko drobna uwaga.

Może niech Blight najpierw zrobi tego niezadowolonego dowódcę, a ranga dojdzie później? Ewentualnie Legion może początkowo funkcjonować jak Wataha Blaidd, organizacja wewnątrz SPECu, ale na razie pozbawiona oficjalnych rang.