Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 6 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6

Go down

Pisanie 22.10.15 17:06  •  Biuro Ayako Okatome - Page 6 Empty Re: Biuro Ayako Okatome
Shhhh, cicho : P

Csiiii, Faust ma to do siebie, że potrafi wszystko bardzo dobrze ciągnąć, a pod koniec zupełnie zepsuć całą sytuację jednym zdaniem. Cóż zrobić, człowiek człowiekiem pozostanie, i ludzkie błędy będzie popełniał, nic z tym się zrobić nie da.
Niestety.
Przyznawszy szczerze, zniknięcie całej sympatii z tonu Ayako sprawiło, że Faust poczuł się jak zbity pies, spuszczając głowę w dół, nie chcąc już patrzeć jej w twarz. Było dobrze, nawet bardzo, była nawet szansa na to że będzie miał kolejnego "szefa" z którym będzie mógł rozmawiać jak z człowiekiem, nie z kimś wyższego szczebla. Damn it.
- Dowiedzieć się więcej o Pani, by nie czuła się Pani obco w moim otoczeniu, biorąc pod uwagę że mam być Pani ochroną. Nie chcę by Pani się czuła w moim otoczeniu źle. - Stwierdził, nie chcąc jednak patrzeć z powrotem na Ayako. Cała, piękna sytuacja trafiła szlag. Chciał faktycznie być dla niej osobą, na jakiej mogłaby się oprzeć. Ochroniarzem, który zarówno może pomóc jako żołnierz i tarcza przed atakiem innych, jak i w kwestii psychologicznej, sprawić by Panienka Ayako czuła się komfortowo. Darn it, wszystko szlag trafił.
Po chwili i tak już się odsuną od niej swoją drogą, więc pytanie o to, czy przeszkadza mu dym było trochę niepotrzebne. Na prośbę Ayako bez chwili namysłu skierował się do biura. Jego wzrok jeszcze na moment skierował się ku biurku, gdzie leżały pozostałe "prezenty", po czym jednak ściągną z wieszaka torbę i płaszcz, powracając z takowymi do Ayako. Przewieszone przez lewe przedramię.
- Pomóc w założeniu płaszcza? - Spytał, gdy był już tuż obok Pani Ayako. Raczej stan jej ręki nie pomagał w takim działaniu, prawda?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.10.15 23:24  •  Biuro Ayako Okatome - Page 6 Empty Re: Biuro Ayako Okatome
- Dziękuję - odpowiedziała machinalnie, skończywszy krótką rozmowę przez telefon. Wrzuciła go do torebki. - Nie ma takiej potrzeby. Nie będę opuszczać budynku. Prawdopodobnie będę musiała złożyć zeznanie. Pan zresztą też - przygładziła grzywkę zabandażowaną dłonią, strzepnęła popiół do kubka wymalowanego w nieco bezkształtne kotki i podpis "dLA taTy". Na jego dnie herbata zmieniła się w chorobliwą, bagnisto-brunatną zawiesinę.
- Czy mógłby pan przypilnować tych pomieszczeń, póki nie zjawią się odpowiednie służby? Gdybym była potrzebna, będę najpierw w centrali i archiwum monitoringu, a potem, prawdopodobnie, w pomieszczeniach Biura Cenzury i Propagandy - niepisana zasada głosiła: gdy Okatome chciała czegoś od BCiP, dostawała to natychmiast. W ciągu dwóch lat kierowania nim uzależniła od siebie niemal całą kadrę i nawet teraz, pod innym przewodnictwem, mogła spokojnie czuć się tam jak u siebie. A skoro ciągle nie zmieniono ustawienia mebli w jej dawnym gabinecie...
Wrzuciła niedopałek do improwizowanej popielniczki i wstała. To nie był dobry pomysł, ciało, ciągle pod wpływem zmęczenia i szoku, zaprotestowało, zmuszając Ayako do ciężkiego oparcia się o biurko. Lekko kręciło jej się w głowie; miała nadzieję, że podwyższony stres i duże ilości nikotyny nie weszły w nieprawidłową reakcję z jej lekami przeciwbólowymi.

- Proszę się nie przejmować takimi rzeczami - stwierdziła, opanowawszy się do tego stopnia, by stanąć prosto. Zarzuciła obszerną, skórzaną torbę na ramię i odebrała od Fausta przepisowy płaszcz urzędników S.SPECu, który równie dobrze mógłby należeć do nic nie znaczącego, pomniejszego księgowego.
- Jestem pewna, że praca z panem będzie czystą przyjemnością - znowu, na wpół formalny, na wpół obojętny ton. Ursegor zwyczajnie miał pecha. Gdyby na ich relację nie rzutowała osoba ich wspólnego zwierzchnika... Ayako dobrze wiedziała, że politykom nigdy nie wolno ufać. Sama była jednym z nich.

Skinęła Faustowi głową i wyszła z pomieszczenia, nie oglądając się za siebie.

zt
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 03.11.15 17:03  •  Biuro Ayako Okatome - Page 6 Empty Re: Biuro Ayako Okatome
Zapomniałem dać tu posta a pro po wyjścia, a jakoś... Nie mogę się do tego zebrać.

Zostawmy tu placeholder.

z/t
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 6 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach