Ta. Dla mnie też niespecjalnie. xD Chociaż postaram się rysować częściej, żeby ręka mi się wyrobiła. Niech się łapsko do czegoś przyda wreszcie. Co z tą moją mangą, którą planuję od 3 lat? |:< Potrzebuję scenarzysty.

Ale my chcemy twojej kreski. I yup, ćwicz. Będę ci kibicował. Nie wskoczę dla ciebie w strój cheerleaderki, ale no... poczuj się dopingowany!

Ten progress... tak bardzo. *___* O rany, rany aż się miło patrzy po prostu~
A Gilbert ma przecudowny ogon. I w ogóle jest świetny. D: D: D:
Manga? CZEKAM.

Lilo, szkic.

Aww, zajebiście wyszła. I umiesz rysować dziewczyny, więc nie marudź. To moje wyglądają męsko, tak. I już chwaliłem marszczenia na ubraniach, ale serio... tak mi się podobają. Chcę kiedyś streamującego ciebie. <3

*Wgryza się w nogę i nie puszcza*
Jeszcze raz powiesz, że nie umiesz dziewczyn, to pogryzę też po rękach.
Na prawdę fajnie wygląda, dziewczęco i w ogóle.

Moje nie mają piersi. XD Ale shh. Ja to ogarnę jeszcze... jakoś... chyba, że będzie to naprawdę źle wyglądało, to pewnie udam, że nie zauważyłem. Dzięki. *odczepia Yuu od nogi*

Dasz radę. I w sumie czekamy tu na więcej prac w kolorach. Wywiązałem się z umowy! No... prawie. Jeszcze cieniowanie, ale ja to zrobię.

Yep. Pokoloruję to. Zrobię jakąś trawę, drzewo, niebo, króliczki...

Ej, ale to że ktoś nie ma wielkich cycek jak typowe postaci z anime to nie znaczy, że nie jest dziewczęcy, ne? |D
Jak dla mnie to nie cycki o tym decydują. Bardziej coś jak kreska, styl kreowania ciała, mniej kanciastych części ciała, więcej lekkości i delikatności czy coś. No i ja tam to widzę, huh.

Nie chodzi o to, że nie ma wielkich... tylko, że nie ma ich wcale. Ale dzięki. Dobrze, że wygląda dziewczęco, bo jednak serio mam średnie doświadczenie w rysowaniu żeńskich postaci. Szczególnie od szyi w dół. Black magic.