Dobra. Nie przeczytałam wszystkich waszych postów, przyznaję się bez bicia, bo leń, bo późno, bo zmęczenie i w ogóle... jednak chciałabym wyrazić swoją opinię. Jestem przeciwna. Waluta teoretycznie może okazać się dobrym pomysłem, nie przeczę, jednak.. może też po prostu popsuć komuś koncept na postać i tym samym całą zabawę. Ktoś chce grać bogaczem, a ktoś biedakiem, więc po co kazać temu bogaczowi pisać więcej w jakimś tam temacie z pracą (o ile dobrze was zrozumiałam, bo wiadomo, nie wczytywałam się)? Żeby było sprawiedliwie, każdy użytkownik musiałby zaczynać z równą ilością pieniędzy, a to już na wstępie mocno nas ogranicza. Ktoś chce sobie zagrać wpływową postacią, a tu taki klops, bo trzeba zaczynać od zera. Nie każdemu chce się pisać bezsensowne posty w tematach z pracą. Nie oszukujmy się, niekiedy nawet zwykłego posta fabularnego ciężko ruszyć. Nawet jeśli pozwolicie komuś na wstępie ustalić sobie ile ma tej kasy, aby podpasować sobie pod postać, to tym samym nuyeny i w ogóle cały ich system staje się bezsensu. Moim zdaniem, pełna dowolność, która mamy teraz jest najlepsza i nie potrzeba jej w żaden sposób zmieniać. Teraz jest dobrze i uważam, że będzie dobrze cały czas, bo przecież na razie żadnych problemów nie mamy z niesprawiedliwością, ponieważ na dobrą sprawę w M-3 są sami bogacze tak naprawdę, więc.. no. Jasne, możemy spróbować. Ale sądzę, że lepiej zostać przy czymś co jest dobre, niż próbować czegoś co również może okazać się dobre, ale tym samym może też wprowadzić kompletny chaos. To wszystko będzie naprawdę skomplikowane. Ja sama nie chcę się bardziej zagłębiać w fakt, jak mój Eliott zarabia pieniądze. Po prostu piszę w poście fabularnym, że wczorajszej nocy robił za opiekunkę i tyle. Nie chcę się dodatkowo męczyć z jakimś systemem. Zresztą kolejne zasady, które trzeba będzie wprowadzić razem z tymi nuyenami, mogą po prostu zniechęcić nowych użytkowników, bo trzeba będzie czytać kolejny temat i się dostosowywać do kolejnych zasad.
A jeśli chodzi o zarabianie poprzez misje.. nope. To też jest niesprawiedliwość, bo niekiedy użytkownicy nie chcą plątać swoich postaci w jakieś eventy, a na przykład bardzo by chcieli, żeby ich postać była bogata. Po co im zabraniać? To samo jeśli chodzi o posty na fabule. Mało pisze = biedny? Może się zrozumiałam, jeśli tak, no to przepraszam, bo jednak się serio nie wczytywałam, ne~ Ale tylko mówię, że ja nie widzę tego całego systemu w praktyce.
Jedyne co podoba mi się w tym pomyśle, to nazwa waluty. Nuyeny.. jesu.. genialne-..

W sumie zastanawia mnie jedno. Po co mieszkańcom Desperacji pieniądze? Przecież nie pójdą sobie do miasta na zakupy. Jak dla mnie w ich przypadku o wiele drogocenniejszą walutą byłyby surowce. To są realia po apokalipsie. Brakuje niemal wszystkiego. I widzę bardziej taką wymianę:

X: Mam super ocieplacze na dupę.
Y: O, przydadzą się. Ja mam kilo soli.
X: Deal.

Przykład z dupy, no ale wiadomo o co chodzi.

Jestem przeciw jakimkolwiek walutom/kamieniom/hajsom etc etc. Aby nie być gołosłowną:

1. Wszelkie takie systemy są cholernie czasochłonne. Ktoś musiałby dziennie ogarniać posty ludzi z całego forum, latać po tematach i mieć w głowie poprzednie posty, by móc jakoś wycenić użytkownika. Szczerze powiem, że mało kto ma ochotę latać na dwa etaty, zajmować się swoją postacią i mieć jeszcze czas na samą zabawę na forum. Doba ma 24 godziny, a już chciałoby się, by miała 48.

2. To jest nieco niesprawiedliwe ocenianie, jak mam być szczera. Czasami jest tak, że niektórzy mogą wchodzić w weekendy, często wyjeżdżają czy odpisanie trwa kilka dni, bo walą elaborat na 6 stron (taki mają styl). Są też tacy, co nakurwiają posty pół stronicowe (albo mniej) i trzaskają je taśmowo. I co? Pierwsza osoba ma być poszkodowana, bo nie ma czasu/skupia się na swoim poście, dlatego tyle to zabiera?

3. Jak wspomniała Ev - wymordowani za pieniądze nie kupią nic. Weźmy pod uwagę, że w post-apokaliptycznym świecie mało kto przywiązywałby wagę do monet, skoro mieszka w lepiance i nie ma co do gara włożyć. Wymiana surowców jest bardziej logiczna albo surowiec za robotę. No bo weźmy na przykład postać X, która ma poletko z kukurydzą i ma jej trochę, a postać Y nie ma ziemi, ale ma pistolet. Postać X prosi o ustrzelenie jakiegoś gówna, które go wkurza, za co da postaci Y kukurydzę, której ten nigdy by nie miał. Takie 'trejdy' są dla mnie logiczniejsze niż zbieranie hajsu. I tak, jak Ai powiedział - ktoś może chcieć być biednym. I jesli ktoś wpadnie na pomysł: Ale przecież może oddać kasę innemu użytkownikowi! - nie. Będzie to niesprawiedliwe, pójdzie o to burza, bo ktoś kogoś lubi, chuje muje dzikie węże i Majorka.

4. Tak poza tym - bestie, artefakty i inne zabawki można dostać za misję. Ja wiem, że ktoś zaraz rzuci: Ale olewa się fabułę, bo coś się chce. Tylko w tym wypadku (nawiązując do tematów z pracą) obstawiam mój kubek z kawą, że duża część osób pisałaby w tematach z robotą, by mieć hajsy, a fabuła też powolutku by odpadała. Poza tym, co to za fabuła zmywać gary albo kroić mięso na kebab? Jest problem z MG, ale zawsze będzie. Jak komuś zależy na nagrodzie to będzie odpisywał i nie zaniedba postaci. Aktualny system zdobywania nagród jest ok. Pamiętajmy też, że za pochwały również można dostać niezły wypas, a obstawiam, że w jakiś eventach również będzie można.

Dajmy ludziom się bawić i pisać co chcą. Po to jest forum. Pamiętam od cholery innych PBFów, gdzie były jakieś rubiny, dolary, dukaty i patyki. Jakiekolwiek statystyki w końcu zepsują atmosferę, jebnie bomba wodorowa i nikt kurwa nie będzie wiedział skąd. Jak dla mnie - zostawmy tak jak jest. Niech w M3 ludzie topią się w złocie, jedzą kawior i popijają wszystko colą, a w Desperacji niech się tłuką łopatami o udko z kurczaka z zeszłego tygodnia.
Btw. widzicie takiego anioła w restauracji? 'Pierogi? Już lecę, proszę wybaczyć za pierzę.'

Jeszcze tak dodam od siebie, że waluta uczyniłaby Virusa takim typowo rpgowym forum. Nawiązuje tu do znerdziałych typów. 1k gold plz

Tak tylko dorzucę, że też jestem na nie. Nie będę się na ten temat rozwodzić, bo Ev, Kot i Nox wymieniły już wszystko, co sama mogłabym chcieć ewentualnie napisać. Tak tylko jeszcze egocentrycznie wspomnę, że dwóm z trzech moich postaci pinionszki są kompletnie niepotrzebne, bo jedna jest aniołem, którego "nie ograniczają takie ludzkie sprawy jak waluta" i może wziąć sobie, co chce, a druga aktualnie jest na cudzym utrzymaniu. Nath, który dowiedziałby się, że nagle ma zacząć używać pieniędzy, miałby zapewne niezłego mindfucka.

Hm.

To może zamienić to na punkty reputacji? Wiadomo, że osoby, które pokazują się gdzieś częściej, są zwyczajnie bardziej kojarzeni (chcąc czy nie chcąc). Po iluś-tam punktach można by otrzymać umiejętność, później moc/artefakt, następnie znów umiejętność, dalej... Coś jak system pochwał, tylko że za fabułę (/misje)?
Powiecie, że dyktator powinien mieć większą reputację od zwykłej, szarej, szkolnej uczennicy. Albo przywódca DOGS z natury jest bardziej kojarzony od pospolitego Psa gangu. Co jednak, jeśli uczennica pisze więcej niż dyktator? Albo gdy więcej pisze osoba z kontem Psa, a nie Wilczura? W tym momencie należy zadać sobie pytanie: "powinniśmy rozdawać nagrody za to, że ktoś wykreował daną postać, czy za to, że nią gra?" I odpowiedź nasuwa się sama.
Można to też inaczej nazwać. "Punkty fabularne" albo coś, aby nie miało nic wspólnego z reputacją, bo tą jednak każdy buduje sam.


Co do reputacji - myślałem ostatnio o założeniu tematu w kompendium. Coś na zasadzie "galerii sław", gdzie zgrupowałoby się tych, którzy z założenia mieli być rozpoznawalni. Czasami tworzymy takich bohaterów, którzy nawet jeśli nie z własnej woli, to z winy posady czy "niefortunnego zdarzenia" są rozpoznawalni, a ich imię zna co najmniej całe M3, pół Desperacji i 1/3 Edenu. Ya'know.

Rozumiem że administracja chce by gracze weszli na fabułę, co w sumie niczemu się nie dziwie. Lecz to co przedstawił Growlithe podchodzi mi nieco pod expy... trochę tak mrah. Mam teraz pytanie, np. taki pan a. nie pisze dużo na fabule ale dużo w niej wnosi.. misje nie misje, jakieś zasadzki czy przekręty, a taki pan b. owszem gra pisze dużo po 5 postów dziennie ale za pisze o dupie maryni i w zasadzie nic nie daje do fabuły. To taki Pan b. będzie miał więcej punktów za fabułę od Pana a. i szybciej dostanie to co będzie chciał.

Można zerżnąć pomysł w jednego pbf (tam się ładnie to przyjęło i wszyscy użytkownicy wręcz czekali z niecierpliwieniem na tą niespodziewajkę.)  a mianowicie są tam podsumowania gdzie jest napisane co się działo przez jakiś tam okres czasu, oraz gracze którzy przyczynili się mocno do rozwijania fabuły dostawali jakieś nagrody. Najczęściej nie były to nagrody na cały czas, tylko np. artefakt który działał na dwa użycia.
Tutaj można by było to podpiąć pod gazetkę forumową i taki gracz by dostawał artefakt czy też jakaś broń. Nagroda z zależności od przyczynienia się do fabuły.

Wiem że zżynanie nie jest ładne, jak co admina tamtego forum mogę się spytać czy udostępni nam ten pomysł. ; )


AAAA co do tematu reputacji, gdzie byłoby napisane kto jest kim i kogo powinno się znac chociaż z imienia, nazwiska, pseudonimu... Jestem bardzo za, jakoś bardzo mi się podoba ^ ^. Rozwieje to wątpliwości niektórych pewnie graczy.

(3 razy pisany post... nie umiem pisać T^T)

Wypadałoby zapytać, skoro ten pomysł pojawił się tylko na jednym forum.
I takie podsumowania są dobre, tyle, że będzie trzeba wprowadzić kolejne osoby, które zwyczajnie by nad tym siedziały. Zajmowały się analizą sprawozdań i przydzieleniem artefaktów/przedmiotów technologicznych. Wyniki - jak dobrze zrozumiałem? - byłby ujawniane w najnowszym numerze Antidotum, tak?

Tak, w najnowszym antidotum. Co do pomysłu zapytam się człeka, jednak jak inni gracze wyrażą na to zgodę lub jak ogólnie ten pomysł przejdzie.
Yup, osoby będą potrzebne... Albo można zrobić coś takiego jak jest teraz, że świadkowie piszą do adminów (no ten ta na górze takie ogłoszenie), oraz gracze biorący udział misjach. Na sam koniec pewnie są jakieś podsumowania czy coś. Ach i później stadko mg robi burzę mózgów w swoim dziale i wybiera takie osoby ^ ^.
Zazwyczaj jak są jakieś większe akcje, to całe forum żyje tym.

Dział z reputacją - za
Podsumowania - za (mogę ew. pomóc)

nuyeny - coraz większe wątpliwości co do powodzenia systemu

sposób zdobywania artefaktów, bestii, umiejętności już kiedyś opisałem i mi się nie chce drugi raz tego samego. Tam na dole w dwóch postach Bli i Deda

A mi się to wszystko kojarzy z rozdawaniem stat. Mam na myśli...

...podchodzi mi nieco pod expy...

Noo, właśnie. I bez względu czy mowa o walucie czy punktach reputacji, kurde. Niedługo za 80 punktów reputacji będzie można kupić specjalny kubek Virusa. Nie to, że jestem na nie, bo w sumie mi to wsio ryba, idę za głosem tłumu, ale tak to właśnie widzę. I z doświadczenia wiem, że pierdoły na zasadzie równości, różnicy ilości itp. są dobrą podstawą do shitstormów.