Z tego, co zostało poruszone wyżej, albo w innym temacie, nuyeny dostaje się za posty fabularne.

Hys, ludzie zarabiają. W M3 praktycznie każdy ma pracę. W Desperacji to kradzieże, misje itp. Więc akurat ta sprawa nie byłaby taka nie do rozwiązania.

Głównie problemem byłoby system. Plus osoby, które - przykładowo - piszą dużo, a nie chcą być bogate. Jak Growlithe czy Yunosuke. Można też uznać, że są po prostu specjalne działy z pracami naszych postaci (?), pisalibyśmy tam posty i dopiero wtedy zarabiali, a fabuła sama w sobie wciąż byłaby bezpłatna.
Ale nie wiem. To świeży pomysł, może ktoś wpadnie na to,jak go oszlifować.

Jestem za tymi tematami ;D ale nie można tez jakoś specjalnie przesadzić, bo przecież taki Hyst nie może być bogatszy od człowiek z M3. Więc i tutaj trzeba by było nałożyć jakieś ograniczenia, no i takim działem musiałby zająć się jakiś mg czy coś, żeby rozdawał piniążki ^ ^.
Pisane na szybko wymyślane jeszcze szybciej.

Ale np. wojskowi powinni dostawać wypłatę z najazd w Desperację, a inni nie koniecznie - jak odróżnić kto jest kim?

Naukowcy powinni dostawać wypłatę za pracę w labie, a ich obiekty badań niekoniecznie (w końcu tylko leżą na stole)

Z tego może wyniknąć spory chaos.

Blight - o tym właśnie mówiłem, gdy wspominałem o niezbyt ujmującym systemie.

Ta, a potem będą wojny z tytułu "a dlaczego on zarabia więcej od mojej postaci".

Jeśli by się dało, to można ustalić jakieś stawki:

M-3 :
S.SPEC - 20 ny* na post
Obywatel/Łowca - 15 ny na post
Reszta - 10 ny na post

Desperacja - 10 ny na post (mieszkańcy - 15 ny)
Eden - 10 ny na post (mieszkańcy - 15 ny)

*ny - nuyeny

Wszelkie wartości zarobku są tylko umowne.

Tak, a teraz załóżmy, że mamy dwóch obywateli. Jeden pracuje jako prawnik, a drugi na zmywaku w McVirusie. I zarabiają tyle samo! Magia.

Poruszyłem podobny problem w tamtym temacie i Ryjek razem z Nath stwierdzili, że przecież nie będzie MG, który by rozdawał nuyeny indywidualnie od posta.

Cały ten pomysł wygląda na trudniejszy do zrealizowania, im bardziej się w niego zagłębiamy. W końcu wyjdzie nam, że nie da się tego zrobić sprawiedliwie, ale i tak spróbujmy.

Potrzebne byłoby indywidualne ustalenie kosztów od konkretnego tematu:
zlewozmywak +2 ny
kancelaria prawnicza +10 ny
budynek władzy +20 ny

Ale w takim wypadku wychodzi to bardzo nierównomiernie i zajęłoby dużo pracy.

Welp, gram na jednym forum gdzie jest waluta funkcjonująca w takowy sposób i muszę przyznać, że jest bardzo fajna. Niestety bez jakiejś ilości pieniędzy na start na przejdzie, bo zaczynanie od zera zazwyczaj nudzi.

I jeszcze taka sugestia żeby ceny nie były wzięte z kosmosu. Przykładowo - 1 post daje dajmy na to 2 punkty. Chcesz sobie kupić bestię czy coś takiego. A wtedy: "Spoko. Nie ma sprawy. Jak już uzbierasz te 140 punktów. Że co? Że to 70 postów? Dasz radę!"