Ale w takim razie musimy wypuścić Lukę.
R: Idź czynić yuri. *zostawia ją na pustyni*

Grow byłby do tego zdolny. Ba. Sam by ją przytachał do Lipsum, jakby to było konieczne. A tymczasem zapraszamy. Psy byłby zachwycone nowymi gośćmi. I tak już sporo do nas ostatnio wparowało... co tam kolejna gęba w norze. ~

W sumie to ja nadal czekam aż tam wpadniecie.Potem Grow może zrobić co tam uważa, tak.

I tak już sporo do nas ostatnio wparowało... co tam kolejna gęba w norze. ~

...
*pogwizduje gdzieś tam w tle*

I ja również chętnie poczytam waszą fabułę, jak ją wreszcie zaczniecie ogarniać. Mogę nawet ludziom popcorn załatwić. D:

W sumie do czasu aż Blight nie zdecyduje, że to czas to raczej niewiele zdziałamy. Lipsum już i tak chciała iść. Gdyby tylko wiedziała dokąd...

Zero napisał:Ale w takim razie musimy wypuścić Lukę.
R: Idź czynić yuri. *zostawia ją na pustyni*

Jestem na tak <3

Ćśśś, z Lipsum na razie nie chcę nic planować, bo jeszcze nic nie napisałyśmy. Ale biorę pod uwagę.

I i tak musicie poczekać, bo ja też chcę popisać z Luką i specjalnie wpieprzę się na chama do tematu z salą tortur przyjdę ją uprzejmie przywitać, jak na Psa przystało. Potem możecie ją ratować, odbijać, gwałcić i zabijać.

Growlithe napisał:Potem możecie ją ratować, odbijać, gwałcić i zabijać.

E. Bez przesady D<
I pośpiesz się z tym wpadaniem, złap Ethel pod pachę i zaciągnij ze sobą do sali tortur~

Już skracam jak mogę. To pytanie o zwiedzanie Kryjówki zaserwowałem jej z dupy. |:< Takie centralne:

"Mam w domu 14 delfinów. Delfiny są super. Delfiny gwałcą 14 osób rocznie, dlatego symbolicznie mam ich 14. Chcesz pozwiedzać Kryjówkę?"

Niedługo już wam tam wbijemy, choć nadal nie wiem, co zrobić z Luką. Chciałem ją sobie potrzymać w lochach i się nią zaopiekować, ale się zobaczy w praniu. I tak wszystko będzie zależeć od ciebie. I Ethel. Ja tu tylko sprzątam.

...Kurna, zaczynam się czuć bardziej niż niepotrzebna jeżeli w ogóle nie przeszkadzająca w tych tunelach. D:

Ależ jesteś bardzo potrzebna. Mam na ciebie plan. >:c Chyba.