Okej. Nie, niech ofiary nie pamiętają. A może sposób pożywiania się byłby przez dotyk, ale... Nie wiem. Mieliby jakieś słabo widoczne przyssawki na opuszkach palców czy coś? xD W sumie głupio to brzmi, ale mogłoby być ciekawe.

Proponuję jakieś nałożenie rąk i przytknięcie ust do czoła/warg do wyboru XD Taka Virusowa odmiana pocałunku dementora XD

Hah, w sumie mogłoby być. xD

No to ciąg dalszy... XD Co do relacji z innymi rasami to ustalone jest już stanowisko co do Aniołów i ludzi. W sensie że tych pierwszych nienawidzą, a tych drugich obwiniają o utratę łaski Boga. Co do androidów to powiedziałbym że ich stosunek jest neutralny i dałbym jeszcze pewną nić sympatii do Wymordowanych. No bo w końcu nieco podobni fizycznie czy coś. XD

Jeśli chodzi o rozmnażanie to z innymi rasami nie mogą mieś potomstwa, chociaż można by dać tutaj wyjątek...tylko odnośnie kogo? Ludzi czy Wymordowanych? No i Spectres rodzą się tylko ze związku przedstawicieli tej samej rasy, w innym przypadku będzie to niemożliwe.

Myślę, że takie relacje by się zgadzały. Choć do androidów dałbym lekką niechęć, skoro są wytworem człowieka.
Wyjątek odnośnie właśnie ludzi bym dał. Co z tego, że za nimi nie przepadają? Zawsze może znaleźć się jednostka, która będzie miała na tyle wyjebane, aby przelecieć swoją ofiarę. Tylko wtedy co z takim mieszańcem? Prawdopodobnie byłby słabszy albo umarł niedługo po narodzinach.

Może, póki młody mieszaniec jest w organizmie matki, żywi się jej emocjami (o ile dobrze zrozumiałem cały koncept), a po narodzeniu na ogół (mogą być wyjątki) nie potrafi ich pozyskać i umiera.

To by było dobre. Albo zabijałby matkę od środka, do momentu urodzenia, a potem takim noworodkiem zajmowałby się ojciec, dostarczając mu dawkę do przeżycia do momentu, w którym już sam mógłby polować.

To zależy: Matka - człowiek, a ojciec - leviatan = matka umiera, a ojciec uczy dziecko polować
Ale jeśli matka - leviatan, ojciec - człowiek = ojciec nie ma jak nauczyć dziecka polować (matka rzadko przeżywa) = dziecko umiera po narodzinach

Tak, to by było w porządku. Dziecko przeżyłoby w przypadku potwora + potwora, ofc.

Potrzebne będzie ogarnięcie wszystkich informacji w jednym poście? Mogę to zrobić, bo mi się nudzi.

Przydałoby się, a skoro ci się nudzi to droga wolna.