Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 21 z 52 Previous  1 ... 12 ... 20, 21, 22 ... 36 ... 52  Next

Go down

Pisanie 09.02.15 9:31  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
Ghoul. Ciekawe nawet. Uśmiechnęła się do niego i potrząsnęła jego ręką, skoro poczuł się do tego by ją podać. Na razie nie ruszała kieliszka, mimo że został napełniony i czekał. Poczeka jeszcze chwilę.
- Ciekawie cię nazywają. Nawet do ciebie pasuje.
Patrzyła uważnie co chłopak robi z jej kamyczkami. Cóż, na chalkopiryt rzadko znajduje się kupców, ale tym się będzie martwiła jak wróci do Edenu. Anioły zazwyczaj brały od niej wszystko co przyniosła. Ot, czasem jakiś artefakt przyniosła, czasem kolorowe kamyczki, czasami też się zdarzały kamienie szlachetne. Na co to aniołom było - nie wnikała. Jej zależało na kasie, reszta była milczeniem.
Wzięła kamień od niego z uśmiechem.
- Raczej oszołoma niż psychola. Zresztą, w Edenie można opchnąć wszystko, moi bracia i siostry nie są wybredni. Czasem tylko się zastanawiam na co im to.
Wzruszyła ramionami jakby sobie odpowiadając na pytanie, schowała kamienie i zaczęła bawić się pełnym kieliszkiem. Zakręcała nim tak, żeby nic się nie wylało, a on wyglądał jak bączek.
Skinęła głową, gdy chłopak powiedział, że zapali. Nie miała nic przeciwko zapachom palonego tytoniu, czy to papierosowego czy z fajki. Nie zwracała zwykle na to uwagi. Przyglądała się jak jej rozmówca odpalał fajkę. Parę obłoczków dymu przyleciało w jej stronę. Przeszyła je palcem sprawiając że rozpłynęły się w fantazyjne smugi.
- Czasem żałuję, że moją domeną jest ziemia. Powietrze i dym są przyjemniejsze.
Gdzieś w tle z telewizora znów płynął biały szum, kominek trzaskał jakby ciszej... I rozmowa ciemnych typków zeszła na coś dziwnego. Chyba nie spodobało im się, że anielica nie rozmawia z nimi tylko z gościem przy barze. Ach, cóż, tak to bywa.
- Ja tu szukam chwili wytchnienia i możliwego kupca na piryt. A ty? Co cię sprowadziło dzisiaj do tego baru?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 09.02.15 17:38  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
Ballantine zaciągał się fajką raz na jakiś czas, a następnie wypuszczał dym kącikiem ust. Wzrok miał wbity w stronę regałów z trunkami. Słuchając to, co ma do powiedzenia dziewczyna wyłapał parę całkiem interesujących faktów, które wskazywały na to, iż jest Aniołem. Obłoki dymu leniwie unosiły się w powietrzu -Ciekawe czy tak będzie zawsze- pomyślał, lecz tak szybko, jak myśl przyszłą tak samo szybko znikła, bo dziewczyna zadała ma pytanie.
-Mnie hmm... nic. Nie ma nic co, by mnie sprowadzało do baru w jakimś interesie. Raczej czysta chęć napicia się. - mówiąc to odwrócił szklankę i poprosił barmana o jakąś popielniczkę. Wysypał spalony tytoń z fajki do popielniczki i schował ją do torby. Podniósł szklankę, którą barman zdążył już napełnić -Ciekawy z Ciebie anioł - zwrócił się do nowej znajomej, a następnie opróżnił szklankę jednym haustem.
-------------------------------------------------------------
Ah te krótkie odpisy <3 (Wygląd fajki jak coś w KP jest xD)
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 15.02.15 9:23  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
Czysta chęć napicia się? Kto by pomyślał, że ludzie mogą nie mieć w czymś interesu. Zawsze myślała, że robią wszystko by coś zdobyć albo zapobiec...
- Niektórzy mówią, że jestem raczej szalona niż ciekawa.
Mrugnęła do chłopaka i wypiła wódkę, która na nią czekała. Wzdrygnęła się lekko. Napój zdążył zrobić się ciepły, co zdecydowanie się jej nie spodobało. Dźwięki dookoła nich były cichsze, albo może ona nie zwracała na nie zbyt wiele uwagi. Odstawiła kieliszek i uśmiechnęła się czarująco do barmana.
- Wiesz Ghoul... Ta twoja fajka ładnie wygląda. Jak łapa smoka. To kość słoniowa czy drewno?
Patrzyła na niego swoimi zielonymi oczami i uśmiechała się. Kto wie, może oceniała cenę fajki? Albo myślała o czymś związanym z Edenem? Trudno było powiedzieć.

**
Gomen za długą przerwę T^T Nauka na zajęcia mi się zwaliła D:
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 15.02.15 16:05  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
Ballantine myślał nad następną kolejką, lecz spojrzał na zegarek. Było już późno a miał jeszcze zlecenie po drodze. Wstał wyjął z kieszeni zwitek banknotów i dał je barmanowi. Podszedł do dziewczyny i podał jej wizytówkę z numerem kontaktowym - Muszę cie opuścić "szalony" aniołku. Mam nadzieję, że gdy następnym razem się spotkamy będziesz miała coś ciekawego na sprzedasz - poprawił bandaż, by ten ponownie zasłonił mu całą twarz. Schylił się po Alexa i dodał -, jeśli chodzi o fajkę to kość słoniowa - dźwignął karabin na plecy obrócił się i ruszył poprawiając kaptur do drzwi. Otworzył i wyszedł.
[z/t]
----------------------------------------
Na chwilę muszę Cię opuścić :P. Mam nadzieję, że jeszcze spotkamy się na fabule
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 16.02.15 9:12  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
Uśmiechnęła się i schowała jego wizytówkę do kieszeni. Może kiedyś się przydać. Z tej samej kieszeni wyciągnęła kilka banknotów i monet, położyła na barze i spojrzała za Ghoulem.
- Zadzwonię i zobaczymy, czy będę mieć coś dobrego dla ciebie.
Zachichotała na komentarz chłopaka dotyczący fajki. Jednak zgadła, że to kość słoniowa. Z uśmiechem na twarzy zebrała wszystkie swoje rzeczy, wstała i pomachała do barmana.
- Do zobaczenia.
Zarzuciła kaptur na głowę, otworzyła drzwi i wyszła z baru.

/zt

**
no na pewno jakoś cię jeszcze złapię :3
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 16.02.15 21:26  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
Przez drzwi frontowe do "knajpy" wszedł Mike. Przez chwilę, gdy drzwi były otwarte w środku zrobił się straszny ziąb, więc chłopak postanowił nie zdejmować płaszczu. Podszedł do barku i usiadł na podniszczonym krzesełku.- Kieliszek czystej proszę. - rzucił w stronę barmana. Przebywał w tym miejscu z dwóch powodów: chciał się napić i postanowił odpocząć od wędrówki.
Ta speluna była do tego chyba najlepszym miejscem, choć czuć było tu dość trudne do wyjaśnienia zapachy, a na podłodze było widać słabe ślady krwi. Właściwie jakby nie patrzeć nikt nie patrzy na podłogę czy nie wciąga tu powietrza. Nagle Michael'a naszła chęć na fajki. Wyjął z kieszeni paczkę petów jakiejś taniej firmy oraz zapalniczkę, po czym zapalił nią wyjętego chwilę temu z paczki peta.
- Proszę pana. - powiedział barman szturchając Benoit'a w plecy i wskazując na kieliszek. - Dziękuję. -odpowiedział wyjmując z ust papierosa, a następnie wlewając do nich wódkę. - Następny proszę. - powiedział zatapiając się w myślach.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 17.02.15 14:39  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
Dziewczyna w barze siedziała już od dłuższej chwili, popijając alkohol. Widząc jak do budynku wszedł przystojny chłopak, wiedziała co ma zrobić. Podniosła się i podeszła do baru siadając obok niego. Widząc jak wypija kieliszek wódki uśmiechnęła się. - Nie pij za dużo, później ni będziesz mógł ustać na nogach.-odezwał się miłym głosem, spoglądając na niego. -Kara jestem.-przedstawiła się wyciągając w jego kierunku dłoń. Miała nadzieję, że może uda się z nim jakoś złapać kontakt czy tez pogadać. Chociaż pewnie bez wypijacie odrobiny alkoholu z nim się nie obędzie. Skończyła więc pic swój alkohol odstawiając szkło na bok.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 17.02.15 15:08  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
Mike budząc się z zadumania, zauważył jak młoda i ładna dziewczyna, wstaje od stolika. Wcześniej jej nie widziałem... pomyślał. Po chwili dziewczyna dosiadła się do niego, mówiąc żeby tak dużo nie pił. - Czasem lubię się napić - powiedział lekko uśmiechając się - a dużo czasu na to nie mam. Myślenie nad tym dlaczego taka ładna dziewczyna jak ona dosiadła się akurat do niego, przerwał głos dziewczyny. - A ja Michael, ale mów mi Mike. - oznajmił ściskając dłoń, którą mu podała. - Co taka młoda i śliczna dziewczyna robi w takim barze? - zapytał się z lekkim zdziwieniem - Nie zdziwiłbym się widząc Cię w jakimkolwiek pubie w M-3, ale tutaj... To zupełnie co innego - stwierdził. Po chwili widząc, że paczka petów zaczyna "wychodzić" mu z kieszeni, wepchnął ją głębiej.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.02.15 14:17  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
- No tak w dzisiejszych czasach alkohol to najlepszy sposób na odstresowanie się a i tak wszyscy mają strasznie mało czasu.-skomentowała jego słowa miło się uśmiechając do niego. Zmierzyła go wzrokiem wiedząc kim on dla niej jest. Będzie w końcu go chronić tak czy siak ale lepiej mu o tym nie wspominać. Przynajmniej na obecną chwilę to wydawało się być najlepsze rozwiązanie dla Kary. Uścisnęła mu dłoń zapamiętując jego imię. -Nic szczególnego, pałętam się a to tu a to tam. Ale o to samo mogę spytać ciebie.-spojrzała na barmana prosząc o piwo.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.02.15 15:10  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
Mike spojrzał pytająco na nowo poznaną koleżankę - Mnie? O to samo? - chwilę później z uśmiechem mówiąc - Ja jestem stalkerem, najemnikiem, zabójcą - wymienił jej właściwie wszystkie swoje zawody - Widzisz ten kieł? - wziął do ręki gadzi kieł na rzemyku przyczepiony do jego jeansów - To symbol Drug-On, organizacji najemników. - po tych słowach wziął do ręki kieliszek nie dawno przyniesiony przez barmana i jednym łykiem wypił jego zawartość. - Ale spokojnie, nie mam zamiaru za chwilę wszcząć tu bójki i pozabijać połowy baru. Najemnik to praca, w której pracujesz tylko kiedy masz zlecenie. Z tą różnicą, że w naszej organizacji nie zostawimy swojego na łaskę kogokolwiek. - po zrobieniu Karze wykładu na temat jego organizacji i pracy najemnika wziął oddech i powiedział - No to z grubsza tyle. Masz jakieś pytania czy inne spostrzeżenia? - po czym z uśmiechem stwierdził - Jestem słaby w wynajdowaniu tematów do rozmowę.
Spojrzał na barmana i ręką dał znak, że więcej wódki nie chce. Ten z pewnością to zrozumiał, bo dając Karze jej piwo zapytał się - Czy chce pan coś jeszcze? - Mike wiedział, że się spyta - Poproszę szklankę wody. - odparł wracając spojrzeniem do Kary. Nie wiedział czemu, ale czuł do dziewczyny zaufanie, mimo że wmawiał sobie, że na terenach Desperacji nie wolno ufać nikomu i tak czuł do niej duże zaufanie.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.02.15 16:23  •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
Drzwi otworzyły się a do baru wleciał podmuch zimnego powietrza po chwili zamknęły się z lekkim trzaskiem a przed nimi stał Ballantine, który strzepywał z płaszczu śnieg. Zdjął kaptur, z którego wylała się burza białych włosów. Rozejrzał się po pomieszczeniu, gdy do jego uszu doleciał znajomy głos -Poproszę szklankę wody. - był to Mike, z którym miał już styczność... gdzieś, kiedyś w bazie Drug-on. Podszedł w jego stronę - Mike co cię sprowadza do baru ? - jego głos jak zwykle był pozbawiony emocji, szorstki i chłodny. Zdjął karabin z pleców i usiadł na stołku obok znajomego i dziewczyny - Rum proszę - następnie zwrócił się w stronę Mike - Powiedz mi... naprawiłeś już ten zegarek? - jego czerwone oczy przeskoczyły z wymordowanego na dziewczynę. Przyglądał się jej uważnie niby zwykła, ale... no właśnie było to "ale" a dokładniej dziewczyna wyglądała zbyt normalna na tereny desperacji.
-Pański Rum - zwrócił się do niego barman a Ball odwrócił się w jego stronę chwycił szklankę powoli opróżniając jej zawartość. Gdy skończył postawił szklankę a barman nalał w nią kolejną kolejkę. Ghoul wygrzebał z torby fajkę i tytoń, po czym nabił, nim fajkę z kieszeni spodni wyjął zapalniczkę i zapalił fajkę. Biały obłok wyleciał z jego ust wzlatując ku górze, by następnie rozpłynąć się w powietrzu.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie   •  Bar - Page 21 Empty Re: Bar
                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 21 z 52 Previous  1 ... 12 ... 20, 21, 22 ... 36 ... 52  Next

 
Nie możesz odpowiadać w tematach