No to jaki z tego wniosek? Musisz znów wziąć udział w tym challengu. Ja nie wiem na co jeszcze czekasz.

Otóż... potrzebuję zawodników do tego challengu. Samemu to żadna zabawa. Piszesz się?

*Przerwała tylko raz w lutym i leci drugi rok od kiedy zaczęli na forum* Hmm

Trzecią czytam, ale pewnie nie skończę jej przed lutym.
Królikarnia Macieja Guzka, fajna sprawa.

Arcanine napisał:Otóż... potrzebuję zawodników do tego challengu. Samemu to żadna zabawa. Piszesz się?

A mogę spróbować od lutego. To znaczy... oczywiście zmiotę cię z powierzchni ziemi. Khem. W sumie mam pełno nieruszonych książek, które na mnie czekają. Niektóre już od dawna...

Yū ✿ napisał:*Przerwała tylko raz w lutym i leci drugi rok od kiedy zaczęli na forum* Hmm

Zazdroszczę.
Ja straciłem motywację chyba koło listopada, także leci mi trzeci miesiąc, jak dukam różne książki, ale żadnej nie kończę.

Czekajcie więc na mnie, już się aktywuję. (๑و•̀ω•́)و

Ktoś jeszcze chce podjąć się challengu?

Rozważam ten challenge, ale od paru — uwaga, tonę we wstydzie — lat (!!!) czytanie mi totalnie nie idzie (za to rymy tak! lol). Jeszcze raz, jakie są zasady/wskazówki?

Właściwie nie ma tego wiele. Po prostu chodzi o to, aby czytać min. 2 pozycje na miesiąc. Nie mniej. To mogą być dramaty, science ficition albo twoje ulubione biografie Growów, nie będziemy oceniać.

Mi to pomogło wejść w rytm; przed challengem raczej nie czytałem dużo, a po jego zaczęciu dwa tytuły to było minimum. Pewnie dlatego, że rośnie we mnie duch rywalizacji i nie chcę odpaść w przedbiegach tylko dlatego, że nie potrafiłem sięgnąć po książkę. Kulało się więc samo.

No to proszę ładnie uzupełnić biografię Growa. Żebym miał co czytać. >D eh, ale dzięki poświęceniu chwili na szukanie książkowych ofiar, znalazłem moją ukochaną zakładkę. Myślę, że to przyniesie mi szczęście~

Możecie mnie dopisać do challengu. Nowy miesiąc, kiedy się zdarzy lepsza okazja, i tak dalej, i tak dalej - właśnie z całą mocą dotarło do mnie, że nie pamiętam, kiedy ostatnio przeczytałam jakąkolwiek książkę w materialnej formie, a nie tylko po kawałku, fragmentarycznie podczytując z telefonu e-booki, w poczekalniach, podróżach, przerwach między zajęciami, kolejkach w sklepie. Co się stało z moim życiem?

Nawet wiem, co będę czytać.

• Łzy diabła - Magdalena Kozak [0/735]
  
• Umierająca Ziemia. Oczy Nadświata - Jack Vance [0/398]
  

Obie zawleczone do domu dawno temu, zbyt długo w zapomnieniu zbierały kurz.

dołączyłabym, ale dwóch miesięcznie na sto procent nie przeczytam ;_; mózg już nie ten... wejdę w to jedną nogą i spróbuję jedną miesięcznie, zobaczymy, co z tego wyjdzie. na pierwszy ogień pójdzie gideon the ninth tamsyn muir. science fantasy o lesbijkach w kosmosie? biorę to w ciemno.

„13 powodów”, Jay Asher (106/286)
Liczę strony bez dodatków, bo i tak tylko jeden mający ze dwie strony cokolwiek wnosi. Jeszcze nie wiem co myśleć, bo póki co zastanawiam się głównie nad jednym: dlaczego wypuścili takie drewniane, translatorowe tłumaczenie?

Poza tym planuję w tym miesiącu doczytać „Zawód: powieściopisarz” Murakamiego i... I nie wiem. Rozważam któregoś S.T.A.L.K.E.R.a od Gołkowskiego, „Lot nad kukułczym gniazdem” Keseya albo „Psychozę” Blocha. Ogółem uznałem, że przerobię sobie ten challenge na taki, w którym czytam dwie całe książki i jedną dodatkowo kończę, o. Mam antytalent do czytania książek w całości, do przechodzenia gier w całości, nawet kawy nie umiem wypić całej.

@Nao, ba! Jak nie dasz rady z dwoma to i jedna brzmi dobrze.

@Hachi, sam będę się starał dokończyć wszystko, co zacząłem i zostawiłem w połowie. Na pierwszy rzut wziąłem to, czego latami nie mogłem doczytać. Kiedyś coś mnie trzasło i uznałem, że „za dużo tych horrorów, idę w coś, po co nigdy nie sięgam”. Wziąłem więc erotyk, ale to było tak złe... chyba jednak nie odszedłem za daleko od gatunku horroru. *despair*

LUTY 2020

• „Namiętność po zmierzchu”, Sadie Matthews ✓

ZACZĘTE

• „Wojownicy. Ucieczka w dzicz”, Erin Hunter, status: 80|194
• „Panopticum”, autorów stu, status: 173|336
• „Dziewczyny, które zabiły Chloe”, Alex Marwood, status: 252|445

Teraz spróbuję przycisnąć „Wojowników” lub „Panopticum”, choć prawdopodobnie to drugie, bo ma większe literki, a wzrok już nie ten. *kaszl*

Wam jak idzie?