Grupa Ropożłopów, pół-legendarna organizacja zamieszkująca oceany wokół Wysp Japońskich, natrafiła na pewien problem. Niedawne trzęsienie ziemi odcisnęło swe piętno nie tylko na murze wokół Miasta-3 — sprawiło, że skały, które dawniej odcinały zbyt wielkie istoty od wypływania na powierzchnię, obruszyły się i wyzwoliły gigantyczne monstrum. Wierchuszka organizacji wytyczyła grupki spośród jej członków, które mają ustawić się w kilku najbardziej ruchliwych punktach Desperacji i prosić śmiałków o pomoc. Chodzą słuchy, że w zamian za pomoc oferują ropę, paliwo bądź zachowaną sprzed końca świata broń oraz dozgonną wdzięczność całej organizacji. Chodzi przecież o bezpieczeństwo ich bazy i dobro interesów z Desperatami.
Mawia się też, że bestia wyłoniła się wcześniej, wraz z końcem świata, i że w tamtym czasie sytuację opanował legendarny już Latarnik. Według opowieści, jest on aniołem, który lata swojej ziemskiej egzystencji poświęcił na walkę z tym monstrum, po czym zniknął, tak samo, jak i bestia z głębin. Nikt nie zna sekretu, za sprawą którego anioł zdołał ją przepędzić — niektórzy mówią, że poświęcił się w walce i tak, jak niektóre anioły umieszczają część siebie w artefaktach, tak Latarnik oddał się cały naturze, by zasklepić przed nosem potwora jego jedyne wyjście na powierzchnię.
Wielkie ryzyko niesie za sobą wspólne korzyści. Czy znajdą się szaleńcy, którzy podejmą się tego zadania?