Neville Bradley Moody.
Tylko zdrobnienia imion, które nosi. Nev, Nevek i Brad — te trzy używane są najczęściej.
Może ma delikatną urodę i nieco dziewczęce ruchy... ale tylko ślepy nie dostrzeże, że Neville jest mężczyzną.
Niecałe trzydzieści lat; wizualnie coś w granicach siedemnastu/osiemnastu.
Zielarz.
Jeszcze niedawno żył w Edenie, teraz mieszka w Mieście-3, a raczej w jego podziemiach.
Łowcy. Dziwne, nieprawdaż? Kto spodziewałby się anioła w organizacji działającej w Mieście-3?
Wtajemniczony.
Anioł.
Odrodzony.

☛ WŁADZA NAD POWIETRZEM [RASOWA] — jako anioł został obdarzony możliwością panowania nad jednym z żywiołów — powietrzem. Bez większego wysiłku może wywołać większy wiatr, jednak im dłużej używa swojego daru tym szybciej się męczy. Łatwiej jest władać powietrzem, które występuje naturalnie, którego nie musiał sam stworzyć. Potrafi powstrzymywać huragany i tornada, chociaż te drugie pochłaniają znacznie większe pokłady energii. Skutkami ubocznymi jest osłabienie organizmu i ogólne zmęczenie. Odpoczynek powinien trwać mniej więcej tyle, co samo władanie żywiołem.
☛ WYKRYWANIE KŁAMSTWA [WŁASNA] — Neville potrafi wykrywać, czy jego rozmówca jest wobec niego szczery, czy kłamie. Moc działa tylko podczas utrzymywania kontaktu wzrokowego lub fizycznego. Wszystko objawia się poprzez wewnętrzne przeczucie. Gdy ktoś skłamie, skrzydlaty otrzymuje dość jasny, myślowy komunikat w postaci wewnętrznego niepokoju, jeśli zaś rozmówca mówi prawdę, anioł jest spokojny. Skutkiem ubocznym używania daru jest to, że podczas wykrywania kłamstwa innych Neville sam jest zmuszony do mówienia tylko prawdy. Moc trwa cztery posty, przerwa również cztery posty.
☛ APORTACJA [WŁASNA] — to zdolność teleportowania przedmiotów do siebie, nawet z bardzo wielkiej odległości. Nie chce Ci się wstać po pilota i nie możesz zmienić kanału na swój ulubiony? Teraz nie stanowi to już problemu. Teleportowanie małych przedmiotów oddalonych o małe odległości nie jest zbyt ciężkie. Schody zaczynają się dopiero wtedy, gdy przedmiot, których chce przenieść do swojej ręki jest ciężki i znajduje się daleko. Czym cięższy jest przedmiot i czym dalej znajduje się od Neville'a tym trudniej będzie go przetransportować. Anioł jest w stanie pozyskać w ten sposób trzy przedmioty na sesję.
☛ SKRZYDŁA I ICH DEMATERIALIZACJA [RASOWA] — wielkie, białe skrzydła.☛ ZIELARSTWO — już jako człowiek Neville posiadał swój własny ogródek, w którym rosły zioła lecznicze. Zawsze interesowało go jakie mają właściwości i do czego mogą zostać użyte, dlatego zaczął dużo czytać o roślinach. Pielęgnowanie ich sprawiało mu dużo frajdy. Z czasem dowiedział się, które zioła są trujące, a które mają właściwości lecznicze. Nauczył się jak je uprawiać lepiej, jak je zbierać, jak je suszyć, jak je pakować i przechowywać, aby nic im się nie stało.
☛ CELNOŚĆ — po wykonaniu masy ćwiczeń polepszających celność można śmiało rzec, że Neville jest wspaniałym strzelcem. Co prawda nigdy nie strzelał z broni palnej, ale kilka razy miał do czynienia z łukiem i zazwyczaj wszystkie jego strzały były celne. Nieważne czy cel się porusza czy nie — anioł prawdopodobnie i tak trafi.
☛ PIERWSZA POMOC — no halo, w końcu anioł, prawda? Więc musiał się gdzieś nauczyć pomagać innym, nie? Neville wie jak się zachować w razie wypadku, nagłego ataku choroby lub jakiegoś urazu. Potrafi ratować życie i choć wolałby zostawić tą czynność komuś bardziej doświadczonemu i tak rzuca się do pomocy pierwszy. Zadba o to by zminimalizować niekorzystne następstwa i zapewnić bezpieczeństwo pacjentowi. Ale nie zajmuje się tym zawodowo, zna tylko podstawy!
☛ ZWINNOŚĆ I SZYBKOŚĆ [RASOWE]
☛ ZWIĘKSZONA REGENERACJA CIAŁA [RASOWA]
☛ NISKI PRÓG BÓLU — każda rana boli go mocniej, dużo szybciej odczuwa zmęczenie, a nawet pojawianie się skrzydeł przysparza mu wiele bólu. Neville to bardzo delikatny chłopak, jego ciało wytrzymuje dużo mniej cierpienia.
☛ INNI SĄ NAJWAŻNIEJSI — skrzydlaty zawsze dobro innych stawia ponad swoje. Gdy widzi kogoś w potrzebie to do razu czuje wewnętrzny przymus ofiarowania pomocy temu komuś. Czasami podejmuje się również ryzyka, które zwykle dużo go kosztuje. Ale jak to powiadają... co ,,Cię nie zabije, to Cię wzmocni", prawda? Szkoda, że Neville'a raczej wszystko dobija i osłabia.
☛ ULEGŁY — zachowanie Moody'ego jest zazwyczaj uległe i raczej wynika z lęku wobec innych osób, z chęci uniknięcia kłopotów i braku pewności siebie. Dość łatwo ulega cudzym sugestiom, a nawet jeśli ma swoje własne zdanie to obawia się je wyrazić.
Ja się nie liczę — możesz mnie wykorzystywać; moje uczucia nie są ważne — tylko Twoje się liczą; moje myśli są nieistotne — tylko Twoje są godne wysłuchania; ja jestem niczym — Ty jesteś najważniejszy.
☛ FOBIA ZWIĄZANA Z KRWIĄ — nieuzasadniony, niekontrolowany, często irracjonalny i intensywny strach przed krwią, która w rzeczywistości nie stanowi realnego zagrożenia życia. Dlaczego więc tak bardzo się jej boi? Sam chciałby wiedzieć. Duże ilości czerwonej mazi powodują w nim chwilowy paraliż i wstręt. Ale tylko naprawdę ogromne ilości.
Jasne, naturalnie białe, poplątane i potargane włosy są nieco przydługie. Można odnieść wrażenie, że nigdy nie miały kontaktu ze szczotką czy grzebieniem. Ale mimo wszystko są dość mocne i nie wypada ich zbyt dużo. Często zakrywają twarz chłopaka, wpadają w oczy i szczypią je. Są trochę irytujące, ale nadal na tyle przyjemne w dotyku, że niekiedy Neville sam się po nich głaszcze. I nie, to nie jest narcyzm, ani żaden inny stan samouwielbienia. Oczy duże i szare, z delikatną domieszką brązu. Mocno się błyszczą, czasami dają mylne wrażenie załzawionych. Rzęsy jasne, ale długie, na tyle, że niejedna przedstawicielka płci pięknej by mu ich pozazdrościła. Nos mały i prosty. Usta słabo nawilżone, popękane i spierzchnięte. Zdecydowanie nieprzyjemne w dotyku, nieco pobladłej barwy. Twarz pozbawiona przebarwień i pryszczy, bardzo delikatnie rysy nadają mu nieco dziewczęcej urody. Policzki nieco zapadnięte, wychudzone. Ma problemy z przesadną mimiką, jego twarz czasami wyraża więcej niż tysiąc słów — jak Rafaello. W momentach głębszego zamyślenia rzuca pustym spojrzeniem na prawo i lewo. Mimo wszystko przystojny z niego chłopak, choć on sam raczej w sobie tego nie dostrzega. Sylwetkę ma wyprostowaną, nie garbi się. Mierzy około sto siedemdziesiąt trzy centymetry, a waży sześćdziesiąt kilogramów. Mięśnie posiada niewielkie, lekko zarysowane, mało na nich tłuszczu. Ciało ma niezłe jak na kogoś tak szczupłego. Ubrania nosi jasne i proste, najczęściej białe lub w jasnych odcieniach szarości. Uwielbia chodzić boso, więc jeśli zdarzy się, że nie ma obuwia na stopach, to nie powinno to nikogo zaskoczyć. Nadgarstki ozdobione ciemnymi rzemykami, a paznoknie błyszczące lub pomalowane jakiś delikatny kolor.
Grzeczny i pokorny, co wynika najczęściej z lęku wobec innych, z obawy utraty ich sympatii, z chęci uniknięcia konfliktów lub po prostu z braku pewności siebie. Posłuszny, wierny i lojalny, serio. Dla drugiej osoby jest w stanie zrobić naprawdę dużo, nawet jeśli będzie musiał ryzykować własnym życiem. Łatwo ulega cudzym sugestiom, a mając odmienne zdanie obawia się je wyrazić. Czasami ma zastrzeżenia wobec siebie i nie jest z siebie zadowolony. Jest zdania, że zawsze mogłoby być lepiej. Zazwyczaj obarcza się winą o wszelkie niepowodzenia, choć próbuje naprawić każdy błąd, który popełnił, stara się wziąć na siebie całą odpowiedzialność. Nie poddaje się zbyt łatwo jeśli chodzi o niesienie pomocy. Bywa tak, że ulegle rezygnuje z jakiejś części swojego czasu, tylko po to, aby pomóc komuś, kto jest w potrzebie, prawdziwy altruista! Boi się utraty aprobaty innych i odrzucenia. Nie chce zostać sam, jest niemalże pewny, że samotność by go zabiła. Poza tym w obecnych czasach dużo łatwiej przetrać w grupie, zauważył to już dawno. Swoją uległość uważa za poprawną i grzeczną, nie widzi nic złego w tym, iż ktoś go trochę wykorzystuje. Skrzydlaty to typ osoby spokojnej i opanowanej. Trudno wyobrazić go sobie krzyczącego, kłócącego się i raniącego kogoś. On ma nawet problemy z podniesieniem na kogoś głosu, tak. Sprawia wrażenie niewinnego, uroczego, a jednocześnie naiwnego chłopaczka... i taki właściwie jest. Nie dba o rozgłos, nie ma wygórowanego mniemania o sobie, wręcz przeciwnie, uważa, że to wszyscy inni są od niego lepsi. Ale pracuje nad sobą! Zarówno nad wyglądem jak i charakterem! Raczej nie zdarza mu się kłamać, a jeśli zaczyna go ciągnąć w stronę kłamstwa to używa swojej mocy, tylko po to aby nie mógł skłamać. Grzeczny z niego typek, co? Idealny kandydat na męża, wiadomo.
☛ Uważa, że wiara jest kwestią prywatną. Sam jest osobą mocno wierzącą, choć nie oznacza to, że jest fanatykiem. Tylko dzięki Bogu dostał drugą szansę, którą ma zamiar jak najlepiej wykorzystać.
☛ U Łowców jest nowy, raczej się nie wychyla, obawiając się, że zrobi coś źle.
☛ Lubi być głaskany, ogólnie to lubi jak ktoś dotyka jego włosów. Ale dotyka, nie szarpie.
☛ Trudno określić jakiej jest orientacji seksualnej. Niezbyt przejmuje się kwestią szukania partnera/partnerki.
☛ Uwielbia podtaczać rękawy w koszulach i bluzach.
☛ Zazwyczaj mówi bardzo cicho, obawia się, że może coś powiedzieć źle.
☛ Jest zwykłym szarakiem, raczej nie rozpoznawalnym przez innych. Nikt go nie zna, choć bardzo łatwo można go poznać.
☛ Swoich mocy używa tylko w ostateczności.