CZEMU. JA. TUTAJ. NIE. SKOMENTOWAŁAM.

Uwielbiam tego Growa. Zresztą, już ci piszczałam i śliniłam ekran na gg. I podtrzymuję.
Nadal czekam na kolory. Patrząc wstecz na twoje arty, zrobiłeś tak cholernie wielki postęp... zazdroszczę. Powaga. Na twoje arty cholernie przyjemnie się patrzy i wszystko wydaje się być na swoim miejscu, żywe. Uwielbiam sposób, w jaki oddajesz ekspresję postaci, ich mimika, włosy i dłonie. I ciuchy. Te zagięcia są boskie. Właściwie nie wiem co mogę jeszcze napisać oprócz narzekania, że zdecydowanie za mało rysujesz. Wiem, że pewnie momentami ci się nie chce, ale rysuj. Rysuj więcej, bo wiem, że mógłbyś sporo zarobić na swoich rysunkach. Commisiony schodziłyby jak świeże bułeczki. Sama chętnie złożyłabym jakieś zamówienie, bo postacie spod twoich dłoni są genialne. Także koniec z obijaniem i rysuj zdecydowanie więcej.

Ale ja nadal czekam na mój tutorial. Nie ma rysowania.

Growlithe napisał:I tak, koszulka z tym napisem to coś, co sam bym chciał mieć.

Też bym chciała. Może przy okazji kupię sobie jednokolorową bluzkę i dorobię napis zanim mi farbki do ubrań kompletnie w szafce zaschną.

Growlithe napisał:Yury - jak się przyjrzysz, to zobaczysz, że są. Trochę. Pod (jego) prawym okiem. Przy kolorach ogarnę wszystkie, na szkicu nie chciało mi się ich rysować. >D Tak samo jak blizn na rękach i torsie, chociaż je ma. I jak teraz o tym myślę, to powinien mieć również rzemień na lewym nadgarstku, bo z artefaktem się nie rozstaje. Ten uczuć, gdy zapominasz o szczegółach przy własnej postaci.

; o Jestem ślepy, bo nic pod tym okiem nie widzę, albo najprościej świecie mnie okłamujesz. Nieważne. To ja grzecznie czekam na ten art w pełnym wydaniu w całej swojej okazałości z tymi wszystkimi detalami, o c;

Ev, dzięki. Kolory będą, już się na nie uwziąłem. No i planuję to dać na avatar dla Growa, o ile uda mi się wykadrować i ogarnąć cieniowanie... *śmiech przez łzy* I nie przesadzajmy z tym zarabianiem. To nie ten etap, nie te możliwości. |: Może za kilka lat, jak już ręka będzie sprawniejsza i chęci większe niż obecnie. No i demotywuje mnie to, ile czasu przeznaczam na sam szkic, a gdy dochodzi nakładanie bazy i – wreszcie – próba wycieniowania, to potem umieram, a i tak efekt nie jest dla mnie zadowalający. Coś nie umiem w kolory.

Take, zrobię ten tutorial dłoni, naprawdę.

Lilly, do it. Chcę to potem zobaczyć.

Yury: klik. Tutaj. Opuść głowę, powinno ci przyciemnić ekran na tyle, by piegi stały się bardziej widoczne.

*łapie Growa za fraki* DO. RYSOWANIA. KOLOROWANIA. CIENIOWANIA. *wywiera presję*

Growlithe napisał:Yury: klik. Tutaj. Opuść głowę, powinno ci przyciemnić ekran na tyle, by piegi stały się bardziej widoczne.

; o Są. Zwracam honor. Kończ go.

Ej, nie demotywuj się tym, że dużo czasu ci na coś schodzi. Właśnie o to chodzi, by rysować i rysować, a odwaliłeś tu kawał dobrej roboty i serio liczę na to, że ten Grow kiedyś trafi na twój avatar. Usłysz piski rzeszy fanek w tle. Masz to pokolorować i kropka. Zresztą czepiasz się swojego kolorowania, a też jest bardzo dobre. No i nic nie stoi ci na przeszkodzie do próbowania nowych technik. Masz teraz doskonałą bazę do ćwiczenia. Nie pierdol mi tutaj.

Ev, no lecę pędzę, tylko wpierw forum. D:

Yury... *zabiera do siebie honor, bo to coś, czego mu bardzo brakuje*

Ten moment, gdy dostajesz ochrzan od Take i nie wiesz, jak zareagować. |: KTO TU PIERDOLI, ŻE MU NIE WYCHODZI? Ile ja się nasłuchałem ostatnio o tym, że "to tylko manekiny", "nie mają tylu szczegółów", "u mnie z kolorowaniem gorzej"? Śmigaj do rysowania, daj wpierw dobry przykład.

Nie umiem ostatnio w rysowanie w ogóle. Chciałby ktoś na dniach (może w weekend..?) zrobić wspólną konfę i pomachać trochę pędzlem, rysikiem, ołówkiem i nożem?

I znalazłem starsze arty:
- raz
- dwa
- trzy; to ręka Growa
- cztery
- pięć; Leslie
- sześć; tu zacząłem jakiś komiks z Yuu (w wersji dzieciaka, bo kiedyś coś rysowaliśmy), ale zachowało się tylko to i okienka;
- siedem
- osiem; wat
- dziewięć
- dziesięć; nie wiem do czego się to odnosiło, ale mam to zatytułowane jako "Kot i Hibiki" i to chyba jakaś akcja z konfy ze wspólnego rysowania
Są bardzo w nie w kolejności ich powstawania, dlatego styl może się różnić. Niektóre są chyba nawet sprzed roku. *kaszl*

*śmieje się do siebie jak debil, śliniąc się jak down, bo nowe arty Growa* WRESZCIE COŚ WRZUCIŁEŚ @O@
Świetne. Zwłaszcza Atasuke skradł moje serce.