Cudne ._. Ucz mnie oczu i całej reszty.

Oczy. I twarze. I włosy też wyszły pięknie. Urzekło mnie dokładnie to jedno pasemko z kucyka na ramieniu. Pasemko włosów i życie staje się piękniejsze.

*zgarnia Lira* Już go kocham.

Co to znaczy wspólne rysowanie, bo to brzmi bardzo dobrze? Dolna twarzyczka mnie urzekła, nic tylko wytulać.

Dzięki wam.

Miyu - spotykamy się na konfie na GG i jazda. Co jakiś czas pokazujemy progressy w rysowaniu, niektórzy pytają o rady, reszta te rady ignoruje i leci swoim torem. Wiadomo. Posiedzimy, pogadamy, porysujemy i tyle z filozofii.

Podoba mi się bardzo taka filozofia, więc podczas wolnego piszę się na to, czterema łapami aż.

Ociekocie, chyba nie mam słów. Przejrzałam sobie calutki temat, więc właściwie nie tylko za powyższy, ale i za wszystkie pozostałe szkice i nie szkice składam pokłony. Dużo pokłonów. Masę pokłonów. O TAKICH WIELKICH. I... i generalnie chciałam napisać od siebie coś jeszcze, ale odrobinę mnie zatkało, więc dodam tylko, że rzadko w pełni podoba mi się czyjaś kreska, a twoja mnie kupiła ...kreska mnie kupiła dlatego definitywnie rozbijam namiot i koczuję, także rysuj, rysuj mi, bo patrzę i dźgam mocno, jak nie będziesz.

Ah ten ukryty, miniaturowy rumieniec.
Jak będziecie rysować, to mnie łapcie, poproszę :3

Miyu, Yuu - kiedy by wam pasowało?

She - stop it. Teraz to ja nie wiem co powiedzieć. Dzięki wielkie. Postaram się nadrobić stracony czas, żeby nie stracić twojego uznania. >D Też rysujesz?

[ Yuu ]
Nie umiem w ręce. I w lewe dłonie.

Nic nie mów, rysuj. B|
Kiedyś tak - ostatnio, ohohoho, ze dwa lata temu? - chociaż ja to bardziej w kartkę i portrety szłam. Sporadycznie pejzaże. Ani na tablecie, ani na laptopie jeszcze nigdy niczego nie nabazgroliłam, ale kto wie, może kiedyś. Jak ogarnę Parkinsona po takiej przerwie.

Mnie to się gatki Yuu podobają, ha. I włosy.

Też chcem na wspólne rysowanie. |:
A Yuu pukałabym jak Jehowy do drzwi, tak dobrze ci wyszła, o!