Aww, dziękuję!

To jeszcze na szybko machnęłam Pijanego Nathaira, lel.

Po ciężkich próbach dobiłem się wreszcie do tematu i... no. Moje zdanie i tak już znasz. Na temat Growa to już nawet nie będę pisać, bo niestety moją rolą nie jest piszczenie z zachwytu, ale gdyby jednak tak było, sąsiedzi pięć domów dalej spoglądaliby teraz na siebie w zdziwieniu, tak. B|

Trzeba upić Nathaira. >D

Nie przesadzajmy ale jeszcze raz dziękuję A Nathaira się upije, choć przy Growie jego reakcja bedzie nieco inna |: Brutalna.

Co to pozy, ja nie wiem |: Naucz mnie, Ev.
A jak będziecie upijać Nathaira, to dzwońcie, wezmę kamerę c:

Abi, ja też nie wiem Ty mnie naucz kolorować. Nie, nie. Żadnego kamerowania bo będzie wstyd na dzielni |:

"Narysuję samą głowę". Mówiła. "Samą"... Jak to jest sama głowa, to ja nie wiem, jak u ciebie wygląda więcej ciała... I wyszedł tak uroczo, że chyba jednak nic go nie uchroni przed Growem na fabule. *kaszl* Ktoś coś mówił?

No bo... sama głowa byłaby przykra, to dorzuciłam parasol, żeby zatuszować niedoskonałości ciała |:

Przyjemną na tą główką, ale kurde, ten parasol jest tak fajnie naszkicowany, wow~

Parasole mają tę moc. I rzeczywiście, jest uroczy c: Nie idzie się skupić, jak spojrzy.

Parasol-chan się zarumienił |: I dziękuję ( ˘ ³˘)♥