No... ja tu wchodzę na deva, zerkam... tyle nowych wiadomości... Już pomijam twoje lajki, których było więcej niż nieodebranych połączeń od mojej babci... liczyła się NOWA PRACA. Już tam skomentowałem. Co z tego, że równie nieelokwentnie? WRESZCIE COŚ NARYSOWAŁAŚ. D:

I jestem pewien, że nadal trzęsą. .w.

Tylko 5 albo 6 artów dodałam do ulubionych! albo 7...
I pewnie, że trzęsą. Desperacja należy do nich |:

Dobra, dawno nic nie rysowałam, a to dlatego, że mój laptop ledwo zipie i ciężko go ułożyć jakoś tak, żeby ładował się i żebym miała dostęp do tabletu. Ale dziś się udało, więc machnęłam szkic Ev i Pana J. Może kiedyś to skończę, chociaż nie sądzę, alecotam.

Ta tatria jest urocza. xD No i świetnie wyszła. Już mówiłem, że podobają mi się jej ubrania, tak. Skrzydła też.

Pan J jest po prostu... to najfajniejszy Pan J jakiego widziałem, rly. xDDD
Ev wyszła uroczo. I.TE.SKRZYDŁA. Perf. Fajna jeszcze jest ta tasiemka na rękawku.

Dzięki~

Ejejejejje jakie to jest świetne! <3 Jak ja dawno nie widziałam Twoich rysunków... A je uwielbiam.

No bo się wypalam i komp mi świruje ;-; A musze rękę rozrysować bo trzeba skończyć art dla Yuu. Ale dziękuję Gavie <33

Czo ten Pan J. taki słodziutki. |D

Bo to Pan J. |: Nie widzisz tego jego złowrogiego łypnięcia? |:

Widzę, widzę! Arcyrozkoszne!