Rhy. *przeczesuje jej włosy* Dzięki wielkie. Będę wrzucać, ale po tym, jak narysowałem dziś Łasicę w pozie "namaluj mnie, jak jedną z twoich francuskich dziewcząt", to zwątpiłem i na razie odsuwam tablet na dwa metry. Poza tym ty też powinnaś coś wreszcie wstawić. Idę ci zaspamować temat.

Jeśli przez wakacje skończę choć JEDNĄ pracę, to będzie sukces. Tymczasem (znów niedokończone) szkice:

x Łasica w pozie z cyklu "narysuj mnie jak jedną ze swoich..." Nie pytajcie o patyczaka w rogu... ani o to, co ma na głowie, bo ja nic nie wiem, nic nie rozumiem, zarobiony jestem...
x Nero... przy którym nie potrafiłem narysować drugiej nogi, a jak już wyglądała jak noga, to on sam wydawał mi się sztywny. |:
x Growlithe. Temat pracy: "Siedzę na koniu. Spójrz na swojego mężczyznę... Spójrz na mnie. Na niego... na mnie. Old Spice". Ogółem pracę poczyniłem, gdyż na wspólnym rysowaniu ktoś rzucił hasłem "narysuj Growa na koniu"... no to narysowałem. Konie nie są moją mocną stroną... w sumie żadną stroną nie są, a krzak dowaliłem z konieczności, bo tylne nogi to już w ogóle mi nie wychodziły... na pewnym etapie narysowałem tam wiosła. |:

Nero już widziałam i pisałam co o nim sądzę, to samo z Growem~ Bardzo podoba mi się jak teraz go rysujesz. Nie wiem czy to przez nową fryzurę czy jak, ale... no. Jest świetny. Tai Growowy! I ten koń. I ten kromstak, aww. A. Ten. Łasica. Owr. Nie dziwię się, że Ewa go brała jak był Adamem.... och wait. Nie miała wyboru |: Ale i tak! Rysuj i kończ rysunki |:

ŁASICA. GROW. NERO. Potem się dziw, że adoruję twoje postacie, gdy tak nam je przedstawiasz. Znaczy adoruję je za wszystko, a nie tylko za wygląd, bo są zajebiste. Ale nienawidzę cię za to ile postępów robisz, a ja mam wrażenie, że tkwię w miejscu. Nie, wcale nie dlatego, że mało rysuję. Skąd. |: Ale ogólnie nie mogę wyjść z podziwu dla tych ubrań, które rysujesz i dla ciał, wszystkich poz, które POTRAFISZ zrobić, oczu, włosów. Weź. Wyszedłbym za twoją kreskę, ale mam już ciebie. Mam nadzieję, że to się wlicza w cały pakiet, żebym nie został zmuszony do bigamii. Nie wiedziałbym, z którym z was przespać się najpierw. *kaszl*

Popieram Zero! Też podziwiam te ubrania *.* A ten Nero... Genialny xD
Masz kreskę bardzo miłą dla oka, no i rysujesz na tablecie... Ja do tej płyty ekranu się już nie zbliżam, po tym jak przypadkiem zniszczyłem ten specjalny/magiczny długopis. Zresztą i tak mi na tym nie szło xD Wole rysować na zwykłej kartce, ołówki nie są takie drogie.
Ten koń z rysunku Growa skradł mi serce. Może głowa trochę kucykowata (nie wiem dlaczego, ale na kuca mi wygląda), ale jest genialny *.* Oczywiście Grow też fajnie wyszedł ^.^ Zazdroszczę Ci tej kreski

Ten moment, gdy Ev chwali fryzurę Growa, a ty znów narysowałeś go w zwykłej... B| Ale dzięki wielkie. Spóźnione, ale dzięki...

Take, nie adoruj. Nie ma czego. |:

Neme, kwestia przyzwyczajenia. Ja początkowo o tablecie nie chciałem nawet słyszeć, a jak mi podtykano to pod nos, to byłem w stanie wyrzucić przez okno razem ze znajomym, który mi to wmuszał. Później z ciekawości kupiłem i teraz z kolei kompletnie nie idzie mi rysowanie na kartkach. Wszystkie zestawy ołówków leżą praktycznie nietknięte, bo całkowicie przerzuciłem się na tablet. Tu też jest kwestia kolorowania. Niby nie koloruję za często *kaszl* ale jak już to łaskawie zrobię to też jest łatwiej. Dawniej trzeba było przeznaczać pół kieszonkowego na trzy kredki, a to i tak niewiele dawało, jeśli się chciało nadać odpowiednich barw i cieni... a program graficzny umożliwia jednak całą paletę za darmo. Niby nadal chciałbym coś stworzyć na kartce, ale mój portfel twierdzi co innego. v:

I tak. Od... grubo ponad miesiąca nie trzymałem rysika w ręce, a kiedy już do tego doszło: łapsko tak mi się trzęsie, że nie jestem w stanie narysować kreski, która choć trochę by sobą coś reprezentowała. |: W gratisie czuję się też walnięty patelnią i dobity wałkiem, bo przed wgraniem nowego systemu nie spisałem sobie ustawień pędzli i teraz żadne mi nie odpowiadają. Niby dostałem te, których używają Evendell i Takanori, ale jednak nie do nich jestem przyzwyczajony, więc pewnie minie trochę czasu, aż znajdę takie, które mi podejdą pod gusta. Póki co do artów nie chce mi się przysiadać, więc ich zwyczajnie nie ma, ale podrzucam szkic, robiony na gwałt. CZYSTO hipotetycznie ma on już lineart, ale uwierzcie na słowo, że lepiej to wygląda, gdy jest nabazgrane.

Niby dostałem te, których używają Evendell i Takanori, ale jednak nie do nich jestem przyzwyczajony, więc pewnie minie trochę czasu, aż znajdę takie, które mi podejdą pod gusta.

To musisz też na własną rękę pobawić się tymi wartościami i może jeszcze panelem ustawień samego tabletu, bo tu może leżeć problem.

I kocham ten szkic. Zgubiłem elokwencję, ale po prostu go kocham, no. Czekam na kolory, bo wiem, że je zacząłeś. I czekam aż wrzucisz pełną pracę na dA, żebym jeszcze mógł spamować i promować cię ludziom.
I będę adorować.

Znam ten ból *patrzy na pusty portfel i pozostałości po kredkach* Jedyne co to farby mi zostały, więc obrazy maluje xD
A szkic jest boski *.*

Ev... |: *podkłada pod nią akwarium* ... |:

Zero napisał:

Niby dostałem te, których używają Evendell i Takanori, ale jednak nie do nich jestem przyzwyczajony, więc pewnie minie trochę czasu, aż znajdę takie, które mi podejdą pod gusta.

To musisz też na własną rękę pobawić się tymi wartościami(...)

Take... |D







To mi aż przypomniało, jak wczoraj kumpel ze śmiertelną powagą spojrzał na mnie i rzucił tekstem: "Mam nadzieję, że w autobusie będzie mało ludzi. Jeśli będzie mało ludzi... będzie więcej wolnego miejsca... To było tak oczywiste, że nie wiem po co to powiedziałem. B|"

... tak.
Będę próbować, wiadomo. W dodatku wydaje mi się, że wcześniej miałem inną wersję tego programu, bo posiadałem chociażby więcej funkcji do pędzli i też w tym leży problem, bo się nimi bawiłem. Ale coś tam poprzestawiam i porozwalam, więc pewnie za jakiś czas znajdę lepsze wartości.

I nie gub elokwencji. Przyda ci się do posta, skoro mamy dziś napisać parę. |:

Neme, dzięki. Wstaw też swoje prace.

...Jak to jest, że Twój szkic jest bardziej ogarnięty od moich prób robienia lineartu, wut. Czekam na kolory. Ten (kolejny) raz daj się namówić, no. To nic nie kosztuje. Poza czasem.