Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Archiwum misji


Strona 9 z 15 Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 15  Next

Go down

Pisanie 17.05.18 19:24  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz
Wwiercał prymitywnie natrętne spojrzenie w czarnowłosą kobietę, ale tym razem do niej nie podszedł. Samo znalezienie się w tym pomieszczeniu zdawało się nagle dziwnie nie na miejscu. Przede wszystkim dlatego, że był jednym z uczestników, którzy niewiele jedli, o ile w ogóle — sam ledwie skubnął wczorajszą kanapkę. Jadł jak najmniej i teraz, kiedy usłyszał zasady żołądek brutalnie się zassał.
Grow uniósł rękę i przetarł nią twarz. Nie miał ochoty na wciskanie w gębę czegoś co samą swoją nazwą powodowało pytajnik nad głową, ale z drugiej strony — inni uczestnicy też nie palili się do skosztowania tych rarytasów. Prawdopodobnie dlatego w pewnym momencie uniósł rękę i ruszył w stronę stołu. Najłatwiej by było, gdyby uczestnicy pozbawieni węchu zdecydowali się na ten ruch. Ale byli tacy?
Próbuje nas obrzydzić?
Złapał za pokrywkę i odrzucił ją na bok. Metaliczny huk wypełnił pomieszczenie, gdy przedmiot uderzył w ścianę. Hałas przynajmniej na moment uciszył myśli, więc łatwiej było wcisnąć między wargi skulone w embrionie pisklę. Chrupało, kiedy przegryzał kości i ledwo wykształcony dziób młodego ptactwa, ale twarz Wilczura nie wskazywała na niesmak.
Przełknął zwierzę i kilka pochwyconych warzyw i odwrócił się przodem do reszty.
Wy pieprzeni tchórze, cholerni, bierni widzowie.

Spoiler:
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.05.18 1:31  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz
A ten co taki drażliwy? Pomyślał, widząc, jak jeden z uczestników bezceremonialnie ciska w ścianę pokrywką. Nie jesteśmy z tych cichych, co? Wymsknęło mu się z ust, ale na tyle cicho, żeby nikt w zasadzie tego nie usłyszał. Miał przynajmniej taką nadzieję, że nie. W innym wypadku, cóż, mógł najwyżej się uśmiechać, prawda? I tak niczego nie słyszał. Może tym lepiej. Przynajmniej na ten konkretny moment.
Rozejrzał się po obecnych. Cóż, poza tym jednym to żaden nie ruszył, reszta stała jakby zaczarowana w przysłowiowy słup soli. Czyżby tajemnicza zawartość sreberek robiła wszystkim źle? Wzruszył ramionami. Jedno dziewczę coś pokazywało, co niejako zrozumiał, że tak, mają to zjeść. Obojętnie kto. A ponieważ tego były aż trzy tacki, to szczęśliwi wybrańcy mają wybrać się sami?
Podszedł do dwóch pozostałych dań. Obojętnie jak będą wpływać na jego żołądek, to jednak jest darmowy posiłek. A Liam nie był jednym z wybrednych, mógł śmiało powiedzieć, że jego układ pokarmowy był przyzwyczajany do gorszych delicji.
Sięgnął po ostatnie danie, to jest, bycze jadra, których nazwy osobiście nie znał, ale wyglądało na mięso, więc czemu nie. Pochłonął je, zdaje się, za szybko.
Miejmy nadzieję, że nie są zatrute, wzruszył ramionami, tuż po zakończonym posiłku. Kto się skusi na ostatnie danie?
                                         
Liam ♥
Chart     Poziom E
Liam ♥
Chart     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.05.18 17:25  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz

Eksploracja domostwa okazała się całkiem owocna. Replikant w głowie odnotowywał kolejne poznane pokoje i korytarze, tworząc swego rodzaju mapę domu. Zawartość wybranej paczki rozczarowała go i szybko wywnioskował, że reszta prawdopodobnie otrzymała podobną zawartość.

W obliczu postawionego zadania H31WA był bezużyteczny. Jako android nie miał ani potrzeby, ani możliwości jedzenia czegokolwiek. Nie pozostawało mu nic innego, jak mieć nadzieję, że ktoś bardziej ludzki, wykona postawione przed nimi zadanie. Zastanawiał się, co tak właściwie było celem gry. Jak na razie postawione zadania zdawały się być ułamkiem prawdziwego problemu, jakim było otwieranie masy porozwieszanych wszędzie dookoła kłódek.

Spoiler:
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 19.05.18 23:41  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz
Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 BcBUAYU

Ani się obejrzała, a już nadeszła pora na kolejną próbę.
Przed wyjściem z pokoju Karyuu upiła dwa łyki wody z zaczętej już butelki i schowała wszystkie trzy do szafki nocnej - wiele skrytek w pokoju tym skromnym nie miała i ta wybrana nie była może jakaś cudowna oraz świetna, ale przynajmniej na widoku kusząco nie leżały. Westchnęła bezgłośnie i leciutko, po czym skierowała się do odpowiedniego pokoju za pozostałymi uczestniczącymi w tej giereczce personami. Podczas pielgrzymki na miejsce zbiórki, jasnowłosa przyglądała się skrycie oraz ukradkowo wszystkim osobom, próbując ustalić to, które z nich podwędziło jedzenie z jej tymczasowego lokum. Mógł to być praktycznie każdy ze zgromadzonych tutaj nieszczęśników, dlatego też doszukanie się prawdy i faktów nie będzie wcale łatwe - nie oznaczało to jednak, że ex-Łowczyni nie będzie starać się wyłuskać chociażby najniklejszej informacji. A co było w sytuacji tej prostej? Chyba tylko sprzeciwienie się poleceniom ich zacnego Gospodarza lub złamanie którejś z jego reguł, coby wybuchnąć i ukrócić sobie czas udziału w tejże jakże cudownej, wspaniałej zabawie.

Mrugnęła, spoglądając na trzy zaprezentowane im potrawy i poczekała wpierw cierpliwie na ruch reszty z ich ślicznej, pomieszanej grupy. Po niedługiej, w miarę sprawnej inspekcji dań, skonsumowania dwóch z nich i późniejszym bezruchu oraz ciszy, czerwonooka postąpiła naprzód cicho i lekko niby duch. Przez ułamek sekundy miała ochotę pstyknąć w nos mężczyznę, który jako pierwszy przystąpił do działania, posilił się pisklakiem i spojrzał na nich niczym na najgorsze, najbrudniejsze ścierwa - była to dzika, tląca się iskierka jej dawnej, lata temu zburzonej osobowości, której pojawienie się w tym szarym, ponurym momencie tknęło ją szokiem oraz zdumieniem. W miarę sprawnie opanowując się i chwytając w garść emocje, którym groziło gwałtowne rozbestwienie się, Karyuu podeszła do ostatniej dostępnej potrawy - Escamoles. Byłoby głupotą, wszakże, zignorować sytuację, gdzie miała możliwość posilenia się, nawet jeżeli wiązało się z tym jakieś skryte, tajemnicze i groźne ryzyko. Jajka wielkich mrówek z dodatkiem chilli, cebuli oraz ziół nie wyglądały może jakoś nadzwyczaj apetycznie, lecz nie miała w zwyczaju wybrzydzać lub odrzucać potencjalnie korzystne dla siebie szanse, toteż bez większego wahania zabrała się za zjedzenie tej pikantnej potrawy.

Spoiler:
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 01.06.18 22:13  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz
1. Grow
2. Liam
3. Karyuu
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 01.06.18 22:13  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz
The member 'Nathair' has done the following action : Dices roll


'Kostka' : 77, 91, 43
                                         
VIRUS
VIRUS
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 01.06.18 23:35  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz
Trzech śmiałków spośród zebranej dziesiątki wreszcie odważyło się by wypełnić powierzone zadania. I chociaż żołądki przywykły do różnych potraw, to jednak te zaserwowane tutaj wywołały istną karuzelę. Zapach, konsystencja i lepkość wywołała odruchy wymiotne, ale tylko jedna osoba spośród trójki zwymiotowała zawartość. Niestety, ale Liam nie podołał zadaniu. Ciężko było jednoznacznie określić co było tego przyczyną. Wrażliwy żołądek? A może chwilowa słabość? Zresztą, w tym momencie nie miało to najmniejszego znaczenia.
Gratulacje~ Dwóm osobom udało się przezwyciężyć trudność i spożyć nasze cudowne, kulinarne przysmaki! I nie zwrócić! A to oznacza, że udało wam się przejść kolejny poziom! Gratulacje! Nim jednak będziecie mogli przystąpić do kolejnego za dwa dni, a tym samym ostatniego przed waszym pierwszym głosowaniem, mam dla was bonusowe zadanie~ Podzielicie się na dwie drużyny po tyle samo osób i ułożycie wiersz ośmiowersowy o krwi! Przedstawicie go przed przekroczeniem drzwi prowadzących do kolejnego poziomu.
Zapadła cisza, kiedy się rozłączył, pozostawiając po sobie więcej pytań, aniżeli informacji. Jedno było pewne, na pewno nie chciał pozwolić wam na nudę.


Spoiler:
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 02.06.18 10:06  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz
Na górze róże.
Na dole krew.
Na twoje pomysły
mam WTF.

Wy dorzućcie resztę wersów.

Stał, z ręką na blacie i drugą przyciśniętą nadgarstkiem do ust. Czuł torsje, które wprawiały niektóre mięśnie w niekontrolowane drżenie. Kwas oblewał wnętrze gardła, dotykał podniebienie i język. Wymordowany przełknął to na siłę. W gruncie rzeczy zaczynał być coraz bardziej zirytowany sytuacją... której nie ułatwiała artystyczna dusza prowadzącego. Podzielić się w grupy? Omiótł spojrzeniem obecnych. Po co?
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 02.06.18 18:27  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz
Uwaga, sprostowanie. Liam NIE ZWYMIOTOWAŁ, z racji jego umiejętności za którą jest dodatkowe 15. A to daje 50+15+15+15=95. Przepraszam, mój błąd, bo zerknęłam nie na jego umiejętności a kogoś innego (mam je wszystkie spisane na kartce i mi się jebło :c). Dziękuję za zwrócenie uwagi i gome za błąd c:
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 03.06.18 20:31  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz
W takim momencie cieszyła się odrobinę, że nie mogła widzieć. Trzy osoby zmagające się z paskudnymi potrawami, od których miały spore szanse zwymiotować musiało być widokiem niesamowitym, aczkolwiek niesprzyjającym utrzymaniu porannego posiłku w żołądku. Na słuch też dałoby radę wiele sobie wyobrazić, ale nawet nie próbowała podjąć się tego wątpliwych uroków zadania. Zatrzymała na języku nieszczere: "smacznego" i wycofała się pod ścianę w oczekiwaniu na efekty, które ten raz całkowicie nie zależały od niej.
Czas pokazał, że być może mieli szczęście w doborze smakoszy. Z trudem czy nie, każde z nich zdołało pochłonąć swoją porcję i zdobyć nowych doświadczeń w dziedzinie kulinariów. Rozległ się komunikat i kolejny zwiastun nowej tortury. Nie minął nawet pełny tydzień, po którym ktoś rzekomo miał umrzeć, a jednooka już czuła narastającą irytację swoim położeniem.
Podział na grupy i układanie wiesza ostatecznie ją rozbroiły.
Wyszła z sali jako pierwsza, przed samym końcem komunikatu i bezzwłocznie udała się na dalsze poszukiwania. Wcześniej ograniczyła się do przyzwoitego skrojenia komuś pożywienia, ale teraz z braku lepszego zajęcia postanowiła przeszukać w całości losowy pokój, ten z numerem 2. W razie czego mogła się wytłumaczyć ślepotą i pomyleniem drzwi, racja? Każdy sygnał powrotu reszty był dla niej także znakiem, by znowu zaszyć się u siebie i pilnować tej niewielkiej twierdzy.
                                         
Yū ✿
Przywódczyni
Yū ✿
Przywódczyni
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 05.06.18 18:15  •  Przeżyj, jeśli się odważysz - Page 9 Empty Re: Przeżyj, jeśli się odważysz


Na górze róże,
na dole krwii fala,
co tu, do kurwy,
się odpierdala?

Sparafrazował słowa jednego z uwięzionych, tym samym tworząc niejako drugi obóz. - *Najpierw jedzenie, teraz poezja. Czemu wszystkie zadania muszą być takie ludzkie...* - rozważał w myślach, niemalże rozczarowany swoim brakiem przystosowania do gry. Zrażony poprzednimi wynikami poszukiwań w domostwie teraz po prostu stał w miejscu i czekał, aż za dwa dni drzwi do kolejnego etapu się otworzą.

Spoiler:
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

 :: Off :: Archiwum misji

Strona 9 z 15 Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 15  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach