Godność: Nora Fujioka. Jej rodzina jest powszechnie poważana, gdyż wielu krewnych pracuje w S.SPEC.
Pseudonim: Nikt jeszcze nie śmiał do niej mówić inaczej niż per "Generale". Wprawdzie żył kiedyś pewien żołnierz, który, nie wiedząc iż Nora jest w pobliżu, nazwał ją "niewyżytą idiotką", ale  słuch o nim zaginął. Mówili, że zrezygnował z wojska, ale czy taka jest prawda?
Płeć: Z wyglądu kobieta, a z charakteru... Trudno to zdefiniować. Pół na pół.
Wiek: Całe 30 lat, z czego 12 poświęciła na czynny udział w wojsku i nie ma najmniejszego zamiaru odchodzić.
Orientacja: Woli mężczyzn.Traktuje ich jednak jako kilkugodzinne zabawki, a takie emocje jak miłość uważa za słabość.
Zawód: Generał wojska S.SPEC.
Miejsce zamieszkania: Małe mieszkanie w pewnym apartamentowcu w centrum miasta.

Organizacja: Oczywiście, że wojsko podlegające S.SPEC. Uwielbia swoją pracę, uznaje to za jedyne, słuszne dobro. Całe swoje życie chce poświęcić na pracę w wojsku, a jej marzeniem jest umrzeć na polu bitwy, jak bohater.
Rasa: Najnormalniejszy człowiek. Nie ma żadnych dodatkowych nóg, czterech macek czy sześciu kłów. Wymordowanych uważa za najgorsze plugastwa, tak samo traktuje Łowców.
Ranga: Jak to na rodzinę Fujioka przystało, ma jedną z wyższych rang, czyli generał.

Artefakt: Pewien mały, ciekawy nożyk. Wygląda normalnie, ale tak naprawdę jest cholernie ostry i mocny, nic nie może go złamać. Dostała go prosto od naukowców ze S.SPEC. Miała go tylko przetestować, ale jakoś zapomniała go oddać... W każdym razie, Nora nigdy się z nim nie rozstaje i pilnuje go jak oka w głowie.
Umiejętności:
1. Bardzo dobrze walczy. Jest to jej żywioł, uwielbia pojedynki, jak i większe bitwy. Większość swojego czasu poświęca na  różnego rodzaju ćwiczenia. Nigdy nie chce odpoczywać. Źle się wtedy czuje - woli coś robić.
2.Świetny strateg. Choć tego nie lubi, często jest wybierana do zaplanowania różnych misji. Po zwykłe, próbne alarmy, aż do skomplikowanych misji zabicia Wymordowanych.
3.Potrafi sprawić, że ludzie o trochę słabszym charakterze stają się ulegli wobec niej. Ma bardzo duży autorytet wśród ludzi z wojska.
Słabości:
1. Wbrew pozorom, nie jest wcale taka szybka. Pracuje nad tym, ale jak na razie z marnym efektem. Większość osób jest od niej szybsza i chętnie to wykorzystują podczas ćwiczeń, co doprowadza Norę do szewskiej pasji.
2. Nie umie usiedzieć w miejscu. Musi coś robić, ruszać się, bo inaczej oszaleje. Dlatego nie nadaje się do akcji, gdzie trzeba się ukrywać - zwyczajnie jej to nie wyjdzie.
3. Cholernie niecierpliwa. Wszystko ma być na już, teraz. Inaczej strasznie się wkurza i wrzeszczy.
Wygląd zewnętrzny: Nora jest dość wysoką kobietą, bo liczy sobie aż 176 centymetrów. Jednocześnie jej sylwetka jest dość szczupła, gdyż waży 62 kilogramy. Nie można o niej powiedzieć, że wygląda jak jakiś mięśniak, jednak jakąś tam siłę ma. Wszystko to sprawia, iż ogólnie kobieta prezentuje się całkiem nieźle, nie rzadko ściągając na siebie wzrok innych.
Zadarty nos oraz zielone oczy ciekawie współgrają na dość wąskiej twarzy, przez co mogłoby się wydawać, że jest to buzia chochlika. Rzecz jasna, Nora by prędzej wolała umrzeć, aniżeli tak wyglądać, więc efekt zostaje niszczony przez brak jakiejkolwiek radości. Kobieta nigdy się nie uśmiecha.
Twarz niechlujnie otaczają kosmyki brązowych, prostych włosów. Są bardzo długie, bowiem sięgają do pasa. Mimo tego, że przeszkadzają Norze w walce, kobieta nie ma najmniejszego zamiaru ich ściąć. Zachowały się w niej jakieś resztki kobiecości~
Zazwyczaj ubiera się w normalny, wojskowy mundur. Przywdziewa do niego czarne, stare, lecz wciąż w pełni sprawne glany. Jednak, gdy służba się kończy, to munduru nie trzeba nosić, a jest to wręcz niewskazane, to Nora diametralnie się zmienia. Uwielbia styl elegancki - czarne spódnice, spodnie, biała koszula czy dobrze wykrojona sukienka - no po prostu coś świetnego.
Charakter: Zjadliwa pani generał, wściekła krowa, wredna idiotka... Tak zazwyczaj mówią o niej ludzie. Rzecz jasna, tylko w momencie, gdy Nora tego na pewno nie słyszy. Jednak jaka jest naprawdę?
Częściowo się to zgadza z epitetami na górze, jednak jest to trochę wyolbrzymione. Wredna jest, to prawda, tak samo bardzo surowa, ale w końcu nie może być miękka, skoro ma wyszkolić żołnierzy. Bo co wtedy by miała za armię? Bandę głupich, sikających ze strachu przed wrogiem debili. Oj nie, Nora musi być twarda.
Nienawidzi słabych, narzekających ludzi. Według niej, zwracanie uwagi na swoje problemy, mówienie o nich i płacz to zwykła próba zwrócenia uwagi. Nie uznaję też takich uczuć jak miłość. Jest to dla niej strata czasu.
Nora jest szczera. Jeżeli cokolwiek jej się nie spodoba, od razu to powie, a być może zacznie nawet awanturę. Lubi mieć władzę nad innymi, dlatego świetnie odnajduje się jako generał.
Mimo tylu wad, kobieta prawie nigdy nie myśli o sobie. Najważniejsze jest dla niej dobro bezbronnych obywateli Miasta-3. Bardzo też dba o swoich żołnierzy, będąc dla nich wrednym tylko dlatego, by ci nie zginęli na pierwszej misji. Posiada też jakieś szczątkowe poczucie humoru, jednak trudno jest sprawić, by usta chociaż drgnęły. Ostatnio stało się to kilka miesięcy temu, kiedy jeden z jej podopiecznych podczas biegu potknął się i malowniczo wleciał do rzeki.


*Nienawidzi wymordowanych i łowców, a jak jakiegoś spotka, to natychmiast próbuje go zabić.
*Ma nerwowy tik, objawiający się częstym sięganiem do kieszeni spodni po swój nóż.
*Jej ulubionym daniem jest sałatka owocowa. Mogłaby to jeść cały czas, ale oczywiście się do tego nie przyznaje.
*Ma w domu akwarium ze skalarami.
*Często martwi się o żołnierzy.

Dobra, nie miałem tutaj za wiele do roboty, skoro nie ma się czego uczepić. Zatem wojuj.