Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down


When men meet foes in fight, better is stout heart than sharp sword. LKch82J
Sora Rei Hayashi, “Skuld”
Kobieta 36 lat Czlowiek Desperat
Drug-On Salamandra Miejsce pobytu: Smocza Góra

Umiejetnosci

Przechodząc szkolenie wojskowe nauczyła się obsługi broni palnej. Zwykle ograniczała się do karabinu, czasem z konieczności sięgała po pistolet, ale zawsze brakowało jej cierpliwości do karabinów snajperskich.
Choć nigdy nie chciała zostać drwalem, to jakoś wyszło, że sprawnie wymachuje wszelkimi toporami oraz siekierami, im większe tym lepiej. Pozostałe bronie białe są dla niej za nudne - mając do wyboru miecz lub, co gorsza, sztylet, wybrałaby drewniany pniak i cisnęła nim w twarz każącego dokonać wyboru.
W swoim zamiłowaniu do rzeczy robiących “bum” nauczyła się tworzyć ładunki wybuchowe z czego tylko się da. Jednocześnie wie też jak je rozbroić w razie własnej porażki. No, o ile się same nie rozbroją.
Lata treningów odpłaciły jej znacznie zwiększoną siłą. Choć wciąż nie dorównuje wymordowanym i nie podniesie samochodu jedną ręką (a i dwiema przechylić by miała problem), to stanowi znaczne wyzwanie dla mięsistych ludzkich mężczyzn i depcze po piętach Łowcom.
Mały mechanik z konieczności. Potrafi naprawić niezbyt skomplikowane w budowie rzeczy wliczając w to swoją broń, wymieni koło w pojeździe, naprawi cieknącą rurę i poprawi wiszącą krzywo pół roku półkę na ścianie.


Slabosci

Krzywa przegroda nosowa utrudnia oddychanie przy zwiększonym wysiłku.
Piromania; uwielbia podpalać i wybuchać rzeczy. Często wybiera otoczenie ognia zamiast własnego bezpieczeństwa.
Meteoropatia; wrażliwość na zmianę pogody. Burze wywołują uczucie lęku i zaburzenia krążenia, zmiany ciśnienia atmosferycznego powodują pobudzenie układu nerwowego lub kurczenie naczyń krwionośnych, zimny wiatr odczuwa jeszcze mocniej, choć w nagrodę ciepły wydaje się jej chłodniejszy. Ponadto źle czuje się w temperaturach powyżej 25 stopni, co obciąża układ termoregulacji i wzmaga potliwość, rozszerza naczynia krwionośne oraz przyspiesza oddech, a przy niskich temperaturach dłonie, stopy, nos i uszy robią się zimne. Sora jest wrażliwa nawet na występowanie słońca - jego brak wywołuje rozdrażnienie i stany depresyjne. Zwykle pojawiają się też migreny, rzadziej bóle stawów.
Boi się zarażenia Wirusem.


Dodatkowe

Uważa anioły za trochę bardziej cywilizowanych wymordowanych.
Nienawidzi wymordowanych. I ludzi. W sumie to wystrzelałaby wszystko.
Zorganizowała sobie mały domek w Edenie.
Oprócz japońskiego, umie co nieco po rosyjsku. A przeklinać w jeszcze paru innych.
Pić by mogła o każdej porze dnia i nocy, w dowolnych warunkach i z kimkolwiek, a najlepiej sama.


Wyglad

Zdecydowanie nie należy do urodziwych panienek z Miasta, a żaden bóg, którykolwiek by nie był prawdziwy, nie obdarzył jej nieziemskim pięknem. Można by było ją określić jako mocne 5/10, gdyby nie obniżający ocenę nos, który przez wielokrotne bójki go łamiące przekrzywił się i nigdy nie był prostowany. Nawet gdyby nie próbował uciec w inną część jej twarzy, nadal swoim kształtem raczej by nie zachęcał. Jest delikatnie zgarbiony, choć aż tak ten fakt się w oczy nie rzuca i zauważyć go można dopiero przy dłuższym zawieszeniu wzroku na jej twarzy. Twarz ta jednak ma dość osobliwe rysy - z jednej strony jakby miała coś z Azjaty, ale z drugiej przypomina to raczej mieszankę z zupełnie odmienną kulturą. Choć dość charakterystycznie "zmrużone", nieco skośne oczy wydają się z wiecznym zmęczeniem spoglądać na świat, to ich barwą jest jasny brąz, który nijak ma się do Azjatyckiej czerni. Do tego wargi kobiety są raczej pełne i szerokie zamiast delikatnych i niedużych. Kości policzkowe ma dość wydatne, co nadaje jej twarzy odrobinę wychudzonego wyglądu. Patrząc jednak na jej sylwetkę, złudzenie te natychmiastowo znika. Mierzy metr osiemdziesiąt dwa, wagowo poprzez dużą masę mięśniową dobija prawie osiemdziesiątki.
Włosy na ogół ma krótkie, wygolone na boku. Naturalnie mają barwę czerni, ale kiedy tylko znajdzie jakieś specyfiki, stara się przefarbować je na jasny blond wpadający niemal w biel. Twarz poznaczona paroma drobnymi bliznami na nosie, policzkach i dolnej wardze, wyraźne blizny po postrzałach na prawym ramieniu oraz w okolicy lewego biodra. Po całym ciele rozsiane są inne mniejsze lub większe po najróżniejszych życiowych przygodach. Ma na tyle jasną skórę, że zwykle nie rzucają się bardzo w oczy, ale przy większej ilości słońca zaraz brązowieje, co eksponuje ślady po starych ranach. Posiada również parę tatuaży - skrzydła walkirii na plecach pomiędzy łopatkami, idące w dół wzdłuż kręgosłupa, całą lewą rękę pokrywają zawiłe symbole i runy przywodzące na myśl wikingów, na wewnętrznej stronie prawego nadgarstka widnieje zdobiony valknut.


Charakter
Choć nie wygląda, jest osobą bardzo spokojną i ciężko wyprowadzić ją z równowagi. Zdyscyplinowana wieloletnią służbą w wojsku, zahartowana licznymi akcjami na Desperacji, kiedy wreszcie wylądowała na niej zdana całkowicie na siebie, od razu zabrała się do roboty i spróbowała przetrwać dłużej niż jedną noc. Wychowana bez matki, przejęła cechy ojca, który również służył Miastu jako żołnierz. Jest twarda, niemal nie do złamania, wytrwa najgorsze obelgi i tortury, w niemiłych warunkach będzie udawać, że jej nie ruszają, a puchatą sofę odrzuci na rzecz siedzenia na podłodze, choćby i na szyszkach. Sora wydaje się odporna na całe otoczenie, milcząc uparcie jak najwięcej i sprawiając wrażenie wychowanej przez mnichów rodem z Tybetu. Nawet komuś grożąc, wydaje się niezwykle spokojna. Nigdy nie uważała, że przemoc jest najlepszą opcją, ale mając do wyboru zostanie czyjąś kolacją albo przeżycie do następnego dnia - wybiera bolesną nauczkę dla przeciwnika. Ciężko jest do niej dotrzeć, jako że jest typem samotnika uciekającego od większych grupek istot rozumnych, ale mówi się, że jest raczej miła. Jedyną złość jaką odczuwa, kieruje w stronę M-3 oraz niesprawiedliwości dziejących się wewnątrz murów. Niegdyś przykładna obywatelka, w tym momencie ma ochotę zrównać cały ten burdel z ziemią, rozpoczynając od części północnej, a kończąc na pagórkach dzielnicy zachodniej.


Historia

Przyszła na świat w Mieście-3, córka lekarki i porucznika. Ona zmarła przy porodzie, on nie miał zielonego pojęcia o wychowywaniu dzieci, zwłaszcza dziewczynek. Młoda Sora od wczesnych lat dziecięcych wolała bawić się w wojnę niż domkiem z lalkami, wracała z podwórka umorusana na równo, otaczała się przyjaciółmi przeciwnej płci. Im była starsza tym mniej przypominała kobietę, a na dodatek postanowiła ruszyć w ślady ojca i zaraz po osiągnięciu odpowiedniego wieku wstąpiła do wojska. Wspinała się wysoko przez całą karierę do osiągnięcia stopnia kapitana, aż pewnego dnia słuch o całej jej drużynie posłanej z misją na Desperację słuch zaginął...
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Akcept.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach