Nie mam towarzyszy broni... Ani broni. Ale gdybym miała, to bym na pewno budowała naszą przyjaźń na zaufaniu.

Gdybyś mógł zająć jedną pozycję lidera... Tak po prostu. Jak pstryknięcie palca. Jaka gruba by to była?

*ściąga okulary przeciwłoneczne, wystawia brudne z błota buciory na stół i rozsiada się w słynnym fotelu prezesa*
Drug-On... oczywiście. To by były świetlane lata dla organizacji.


Czy podniecają cię jakieś... chore rzeczy, nieakceptowane przez społeczeństwo?

Małe dziewczynki, bdsm, niewolnictwo. Skąd.

Jak sobie radzisz z problemami?

Rozwiązuje je.

Widzisz małą, bezbronną i płaczącą dziewczynkę. Co robisz?

Jeśli jest mutantem - zabijam. Jeśli człowiekiem, staram się pomóc.



Do wyboru masz dwie śmierci - niezliczone rany cięte nożem, z których powoli się wykrwawiasz, albo rany postrzałowe w brzuch. Co wybierasz?

Już umarłem, nie chcę tego przechodzić drugi raz.

A skoro o umieraniu mowa, to czy jest coś konkretnego, co chciałbyś zrobić jeszcze przed własną śmiercią, a do tej pory się za to nie zabrałeś?

Tak... Zamordować tego, który zrobił mi piekło z życia...

Jesteś głodny. Czy gdyby ktoś oferował ci trochę chleba za seks zgodziłbyś się?

No jasne. Dwie przyjemności całkiem za darmo.


Czy wypełniłbyś polecenie swojego znienawidzonego wroga jeśli zależałoby od tego twoje życie?

Nie. Niech się pieprzy.

Co byś zrobił widząc nadchodzącego ogromnego wilka z chustą DOGS?

Klepnął w głowę. Good girl.

Przed śmiercią masz możliwość usłyszenia stuprocentowej prawdy od wybranej osoby. Kogo zapytasz i o co?

Boga, o to dlaczego zgotował mi taki los. czy dobrze spełniałem jego wolę.

Nosisz przy sobie pamiątki po bliskiej dla ciebie w przeszłości osobie?