Tu nie ma na co zasługiwać przecież. v:

Może. Nie wiem. Nie pamiętam D:
Zresztą, koniec końców i tak mam Growa w garści. Specjalnie dla Ciebie powstał podpis Lilci, jak zazwyczaj podpisów nie robię ._.

WIDZIAŁEM. < 3 Urzekająca. Musimy w końcu popisać. Koniecznie.

Mam Cię na liście pod szlachetnym numerem dziewiątym na dwadzieścia... cztery, ale to nie jest kolejność, więc może się kiedyś doczekamy, huh ._.

Wow, to nieźle. v: I tak jestem w pierwszej dziesiątce, ale będę się przepychać na podium, bo się nigdy nie doczekam.

*przepisuje Growa na samą górę* Nie chce mi się tyle czekać :I

*^*
Już wczoraj go chwaliłam, ale pochwalę raz jeszcze. kjsdkjdk. Cudo.
W ogóle zauważyłam, że ma inaczej włosy, niż zazwyczaj. Nie tyle co samo uczesanie (o którym już mówiłam, że mi się podoba, kiedy dałeś headshoty z fryzurami~), ale o sposób, w jaki przedstawiłeś pasemko. Czy to znaczy, że teraz Grow nie ma pasemka po boku, a własnie taką grzywkę?
A pomidor cudny. |: Aż mam ochotę zrobić sobie kanapkę.

OGÓŁEM powinien mieć na boku, ale przy odgarniętych włosach nie potrafię tego jakoś tak dobrze narysować, to uznałem prowizorycznie, że odgarnął sobie na grzywkę. |:

W sumie fajnie wygląda. |: Powinien tak chodzić. *kiw kiw*

Popieram. I chętnie go obetnę. |:

Woah, sank ju.

I tak, przyda mu się fryzjer. Chociaż planowałem, że sam się obetnie na następnej fabule, bo to za dużo się już wala z tymi kudłami. |D Lada moment i przemianuje się na Roszpunka.