GODNOŚĆ:
Misaki Hajime.
PSEUDONIM:
Laetitia.
PŁEĆ:
Kobieta.
WIEK:
20 lat.
ORIENTACJA:
Heteroseksualna.

ZAWÓD:
MIEJSCE ZAMIESZKANIA:

ORGANIZACJA:
RASA:
Wymordowana.
RANGA:
Opętana.

MOCE (/ARTEFAKTY):
UMIEJĘTNOŚCI:
SŁABOŚCI:

WYGLĄD ZEWNĘTRZNY:
Lae jest średniej postury kobietą, mierzącą sobie około jednego metra i siedemdziesięciu centymetrów. Proporcjonalne kształty i wszelakie kobiece okrągłości odziedziczyła po swojej zmarłej matce. Jej matka była bardzo piękną i delikatną kobietą, dlatego gdy ojciec panienki Hajime patrzy na nią ma wrażenie ze widzi przed sobą swoją zmarłą żonę - nie raz się na tym przyłapał. Oczywiście, nasza kochana bohaterka odziedziczyła jeszcze inne cechy wyglądu po swojej zmarłej rodzicielce, jak na przykład blond włosy, które mimo tego ze codziennie są wystawiane na ekstremalne próby atmosferyczne, to i tak pozostają piękne, mocne i łatwe do rozczesania. Natomiast, swój niebieski kolor oczu odziedziczyła po swoim ojcu - może dlatego nie mogą się w ogóle ze sobą dogadać? Co tu jeszcze można powiedzieć na temat jej wyglądu? Hmm. Ah tak, zapomniałabym! Otóż nasza kochana bohaterka posiada parę widocznych gołym okiem blizn, których nabyła prawdopodobnie będąc jeszcze małym dzieckiem. Nie będę opisywać ich wszystkich, bo niestarczy miejsca. Opisze tylko dwie. Pierwsza jest nie wielka i znajduje się na prawym policzku dziewczyny, tym samym dodając jej uroku - pamiątka po nie udanym skoku przez płot. Natomiast druga, jest o wiele większa i głębsza. Owa blizna znajduje się wzdłuż jej pleców, zaczynając od karku a kończąc na tyłku. Jak ją nabyła? No cóż, sama nie pamięta. Stało się to jeszcze w czasach gdy była małym dzieckiem. Wtedy właśnie została zaatakowana przez wielkie i agresywne zwierze. Oczywiście, stwór zostało od razu ukarane za to co uczyniło, ale blizny nie dało się usunąć - jest zbyt głęboka. Jeśli chodzi o ubiór panienki Hajime, to powiem tak - lubi chodzić w króciutkich i luźnych sukienkach, ponieważ w nich czuje się bardziej komfortowo i wygodnie.
CHARAKTER:
Niech Cię nie zwiedzie jej czar, delikatna jak jedwab twarz, słodki jak miód uśmiech i głębia pełna tajemnic oczu. To prawie ze idealne ucieleśnienie męskich fantazji, jest tak naprawdę do szpiku kości przesycone złem. Na pierwszy rzut oka może wydawać się bardzo delikatna i urocza jak sama perła z dna morza. Jednak, prawda jest inna, nawet nie jesteś tego świadom jak bardzo. Już nie jednego człowiek zdołała złapać w swoją pułapkę, która - jak zwykle - okazuje się być przesyconą intrygami i kłamstwami. Jest dość leniwa. To taki ogólnik. Bo mówiąc ściślej, to często ogranicza się to do czynności potrzebnych do wypracowania idealnego wyglądu. Co do pozytywów, to pewnie należy je nieco rozwinąć. Jest bardzo pewną siebie dziewczyną z ogromnym pokładem energii i z dość wesołym poczuciem humoru. Czasem jednak nie zna umiaru i popada w przesadę - ale to taki mały szczegół. Wesoła i optymistyczna uwodzicielka, która nie może przejść obojętnie wobec męskiego uroku. Gdy mija wysportowanego przystojniaka, zsuwa okulary przeciwsłoneczne na czubek nosa i spogląda na niego cmokając z uznaniem - taki fetysz. Marzenia? Ma. Jak każdy. I nie wmówisz jej, że ty ich nie masz. Z całą pewnością myślisz o jakiejś ciepłej posadce, wakacjach w jakimś cudownym miejscu, czy też potężnej chałupie, ewentualnie o sławie i górze kasy. To też są marzenia. Dla niej priorytetem jest znalezienie świętego spokoju i więcej nie jest jej potrzebne do szczęścia. Pije i jeszcze raz pije, choć stara się nie przesadzać. Niestety, nie zawsze jej to wychodzi… A pije dużo, choć głowę ma… dość słabą. Taka przykra prawda. Dlatego nie warto zabierać jej na żadne imprezy, bo po prostu wymięka po kilku kieliszkach wódki lub innego mocnego trunku. Ale zazwyczaj i tak nikt się tym nie przejmuje – w końcu może być zabawnie, kiedy ktoś z groma przyjaciół się upije. A że potem będzie trzeba ją zanieść do domu… - to już inna bajka. Nie gada zbyt wiele. Woli słuchać, a słuchaczem jest uważnym – to trzeba jej przyznać. Odzywa się dopiero wtedy, gdy nie ma już innego wyjścia. Posiada także dosyć duże pokłady odwagi, którymi jednak nie zwykła chwalić się na prawo i lewo. Zazwyczaj wykorzystuje je w momencie, gdy jest to konieczne. Nie przywykła wysilać się bez potrzeby. Robi to, kiedy widzi w tym jakiś wyraźny cel. A cel ten zazwyczaj osiąga. Prędzej, czy później… Z całą pewnością nie jest typem „grzecznej dziewczynki”, która siedzi cicho i spogląda w około nieśmiało. Jeśli jest do roboty coś ciekawszego niż siedzenie w czterech ściana, natychmiast odżywa i przystaje na propozycję wybierając niegrzeczną zabawę. Kiedy znajduje się w towarzystwie (a zdarza się to często, bo nie przywykła siedzieć sam na sam ze sobą) okazuje się, że potrafi opowiadać dobre dowcipy i prawić naprawdę oryginalne komplementy - nie tylko mężczyznom - dzięki czemu zyskuje sobie zaufanie i sympatię ludzi i innych stworów. A potem to wykorzystuje. Uwielbia wszystko, co może się wiązać z nowym przeżyciem, czymś niespodziewanym, bądź nietypowym, o czym można będzie porozmawiać z ciekawymi znajomymi. Przyjaciół raczej nie ma wielu, bo nie przywykła przywiązywać się do ludzi – zbyt łatwo można się na niej zawieść.

HISTORIA:

DODATKOWE: