Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4

Go down

Pisanie 12.09.14 12:31  •  ~ Kawiarnia "Spinacz" ~ - Page 4 Empty Re: ~ Kawiarnia "Spinacz" ~
Lia nadal sączyła swój napój, kiedy kątem oka spostrzegła, jak również... niejako intuicyjnie wyczuła, że młody człowiek przygląda się jej. Przez chwilkę jego wzrok był też skierowany na szklankę.
Dziewczę zaczęło się zastanawiać, o co mu może chodzić. Nigdy nie wpadłaby na to, że istota ludzka dziwi się, bo zobaczyła szklankę soku arbuzowego z dodatkiem listków mięty. W ogóle to ten napój był nieco oszukany, co nie umknęło jej uwadze.
Wracając jednak do zdziwionych mieszkańców Ziemi... Tasha była aniołem, nie pochodziła stąd, ale miała wiedzę na temat tego, co można zamówić w zwykłej kawiarni. Być może szarzy osobnicy zamawiali tylko niesmaczną kawę, której ona zwyczajnie nie lubiła? Widocznie jej zamówienie było dość 'egzotyczne', aczkolwiek sama nie wpadła na ten pomysł.
Kruczowłosa odetchnęła z ulgą, bo szybko przestała skupiać na sobie wzrok młodzieńca.
Uff, chyba nie wzbudziłam podejrzeń, pomyślała z ulgą w duchu, po czym znowu przywołała tę samą kelnerkę.
- Przyznam, że sok jest smaczny i orzeźwiający, jednak brakuje mi w nim kilku kostek lodu i kawałków arbuza. Myślałam, że nie muszę tego wymieniać w zamówieniu, bo sami się domyślicie, co zrobić, żeby zadowolić klienta. Cóż... najwyraźniej się pomyliłam.
Dziewczyna z obsługi otworzyła usta, bo chciała coś powiedzieć, jednak...
- Proszę mi nie przerywać! Pomyliłam się co do jakości usług, ale chyba nie myślicie, że zapłacę za niepełnowartościowy napój? - Po czym znowu nie czekając na odpowiedź, dodała: - Liczę na to, że naprawicie swój błąd i dostanę to, czego od początku oczekiwałam.
Na koniec uśmiechnęła się perfidnie-słodko do skołowanej kelnerki, która nie wiedziała, jak powiedzieć, że sok został przelany z kartonu, a oni nie mają arbuzów na zapleczu. Tasha mogłaby liczyć tylko na lód w kostkach. W końcu jakoś to wydukała.
- Proszę w takim razie o spotkanie z pani przełożonym, najlepiej z właścicielem tego miejsca.
Niestety... wyszło na to, że kierownik był nieobecny.
- W takim razie przyniesie mi pani jeszcze jedną szklankę soku z lodem i miętą, wszystko na wasz koszt. Mam nadzieję, że się rozumiemy, tak? - Tamta kiwnęła tylko głową i w pośpiechu odeszła od stolika.
Niektórzy ludzie są naprawdę niemożliwi. - Myślała, przewracając oczami.
Potem NIEdyskretnie zerknęła na złotookiego. Trochę się zapomniała.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 14.09.14 15:52  •  ~ Kawiarnia "Spinacz" ~ - Page 4 Empty Re: ~ Kawiarnia "Spinacz" ~
Ledwo skończył przyglądać dziewczynie, upić parę łyków kawy i już ponownie zwróciła na siebie jego uwagę. Przyglądał i przysłuchiwał się jej rozmowie z kelnerką z narastającym rozdrażnieniem. Miarka przebrała się kompletnie, gdy pyskata nieznajoma zażądała darmowego napoju. Z głośnym brzdękiem odłożył filiżankę - Nie pozwalaj sobie - rzucił chłodno i natychmiast dodając - już do dziewczyny z obsługi - Niczego jej Pani nie musi dawać. W razie czego poświadczę przed Pani przełożonym o jej zachowaniu. - Oznajmił już nieco łagodniejszym tonem. Jego przenikliwe, ciężkie spojrzenie powróciło do twórcy całego zamieszana. Młodej kobiety, której najwyraźniej wydawało się, że jest nieomylnym pępkiem świata. - A Pani zapłaci

//Głowa mnie coś boli, jak coś to na gg mnie na razie nie będzie.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach