Rzucę szybkim pytaniem co można by zrobić z osobami, które się zgłaszają na wydarzenia/misje, a potem nie odpisują i znikają z forum, albo usuwają postać?
Bo jak dla mnie, to powinien być jakiś limit postów, czy stażu na forum, żeby MG nie wypruli sobie flaków z wymyślenie, a i tak wyjdzie z tego rybka. Tak samo z userami, którzy normalnie grają na forum, a nie odpisują, czy zwyczajnie olewają wszystko i wszystkich w pięknym stylu.
Nie będę już wywlekać przykładów, bo każdy je chyba zna.
Ja rozumiem, ze ma to być przyjemność, ale skoro ktoś się zgłasza, to powinien być zainteresowany, a nie truć dupę, a potem odpisać może ze dwa razy o ile w ogóle. Nie umniejszając osobom, które niczym nie zawiniły. I tacy gracze - owszem dostają wyróżnienia, ale boli mnie to, że ci inni nie są w jakiś sposób karani, a po prostu uchodzi im to wszystko płazem.

Osobiście wrzuciłem sobie do tematu ze spisem swoich misji/wydarzeń informację, że ktokolwiek kiedykolwiek mi misję oleje to zwyczajnie do kolejnych misji u mnie będzie miał furtkę zamkniętą i będę się tego trzymał. Ogólnie pomysł fajny, szczególnie z limitem postów - a gdyby to był limit postów fabularnych to cud, miód i orzeszki.

Ale po co się irytować, pluć, wkurzać czy psuć sobie humor? Nie odpisuje? Nie kończy swojej misji? Nie zależy mu? Ok, koniec misji/wydarzenia i tyle, ewentualnie wpisujesz sobie go na swoją czarną listę i zlewasz jego kolejne zgłoszenia (jak Laz). Ja tam nie rozumiem potrzeby bicia jeszcze takich osób po łapach - sami sobie szkodzą, nie zdobywają tego, co chcą i pokazują się z niezbyt pozytywnej strony - ale to pewnie przez moje przeszłe doświadczenia z innego forum.

Praca MG, mimo wszystko i wszelkich poprawek, będzie pełna takich sytuacji, to jest nieodłączna jej część i radzę się do tego przyzwyczaić.

Bo jak dla mnie, to powinien być jakiś limit postów, czy stażu na forum,

1. Staż - gracz posiedzi nic nie robiąc i zgłosi się po misję, podczas niej znowu przechodząc w 'tryb nieaktywny'.
2. Limit postów - średnio będzie działać na forum, gdzie ludzie biorą czynny udział w zabawach i grach, które to się w limit ten wliczają. Ale jeżeli komuś będzie chciało się szperać i patrzeć, które to są pośród tych cyferek posty fabularne, to polecam tę opcję niźli tę związaną ze stażem.

Tak sobie wpadłam na jeden mały, związany z tym pomysł.
Co powiecie na misje/wydarzenia/historie próbne?
Jak ktoś będzie chciał zrobić misję u jakiegoś MG, to najpierw musi wykonać sam/z kimś jakiś dups w dziale z Wątkami Pobocznymi, MG/Admin to przyklepie i taka osoba będzie mogła zgłosić się po normalną misję/wydarzenie/naukę/etc. Można dać jakiś minimalny limit słów/postów i powinno być git. Chyba, że to za dużo pierdzielenia się i po prostu "not wurf"

Myślę, że nie ma takiej potrzeby ^. Osobiście dałbym możliwość zdobycia czegoś na misji dopiero po odegraniu kilku fabuł, przez tą osobę - ten staż na forum czy jak wy to chcecie nazwać. Ale faktycznie jestem za karaniem osób, które olewają swoje misje, a tym bardziej gdy mają misję z kimś i blokują przez to zdobywanie przedmiotów dla drugiej osoby. Z resztą Karyuudo wie o co chodzi bo robiłem samemu jej misje gdzie, nie jedna, a dwie osoby stwierdziły, że oleją misje.
Dodatkowo dodam od siebie, że takie coś naprawdę wybija MG z rytmu i zapomina cały koncept na misję, przez to tez do takich misji ciężko się wraca - jak się już wraca.

+Również chciałbym poruszyć temat konsekwencji dla samych MG, gdzie to z ich przestojów lub nagłego stwierdzenia że jednak nie etc. niektórzy nie mogą zdobyć umiejki/mocy/artefaktu.

Nie jestem za limitem, po którego przekroczeniu można wziąć misję. Wiem po sobie, jako sprawdzającym, że niektórzy przeholują z mocami/artefaktami już na starcie: muszą przez to uszczuplać możliwości swoich przedmiotów lub
genetycznych zmodyfikowań. Zawsze im wtedy proponuję, by szli na misję i to "aktywowali", a potem rozpoczęli grę tak, jak planowali; niektórzy opierają postacie na pewnych konceptach, które wydają im się wręcz niemożliwe do ominięcia ("bo inaczej to nie to samo") i chcą sobie to wszystko wpierw zgarnąć, a dopiero potem balować fabularnie.
Są też tacy, którzy przychodzą na forum głównie dla misji; niekoniecznie po to, aby coś za nie otrzymać. Chcą być jednak pod nadzorem Mistrzów Gry, którzy mu ciąg fabularny urozmaicają.
Dlatego tu bym się wahał i skłaniał ku "nie".

Za to dawałbym limity czasowe na odpisy. Ktoś się spóźnia = ponosi konsekwencje*. I nie dawałbym limitów długich. Deadliny powinny balansować w granicach 2-4 dni, żeby MG nie wypadł z rytmu (w tym Wart ma absolutną rację). Poza tym przez to, że jakaś misja się ślamazarczy, dany Mistrz Gry jest dłużej zajęty; siłą rzeczy nie może wziąć pod swoje skrzydła kolejnego zlecenia, bo jeszcze pierdoli się z poprzednim.

* Jakie?
Nie wiem. Serio nie wiem. Ale jestem miłośnikiem deadlinów, bo ludzie wtedy odpisują, czasami nawet na mus, ale to wciąż nieblokowanie kolejki. A każdy, kto swoją ominie, niech dostanie po łbie. Niech MG utnie im rękę, nogę albo chociaż palec. Niech postać na coś zachoruje. Niech nie otrzyma upragnionej nagrody; tylko jej połowę lub jeden fragment z czterech. Reszta do zdobycia na kolejnych wydarzeniach.
A jeśli chodzi o krótkość deadlinów: ludzie i tak w większości odpisują ostatniego dnia. Nie ma dla nich znaczenia, czy mają miesiąc czy dobę; olewają odpis tak długo, aż nie czują na karku kosy końcowego terminu i wtedy biorą się w garść. Poza tym nikt nikomu nie broni napisać na PW Mistrza Gry z prośbą o poczekanie, gdy NAPRAWDĘ nie ma się akurat czasu (np. jest się na wyjeździe albo ma się fatalny tydzień w pracy).

Co do zwiększenia przemiału misji/wydarzeń można by pozwolić żeby chociaż roślinki na lekarstwa z poziomu łatwego (ewentualnie inne, które są względnie łatwe do zdobycia dla mieszkańców danego terenu) zdobywać jak umiejętności - wymagana ilość postów plus przyklepanie tego przez MG. Nie orientuje się czy jest jakiś lek, który można skraftować tylko z łatwych chwastów, ale jeżeli jest to odpadną misje od chorych na te choróbska.

Bo zbieranie roślinek żeby je później zmienić w lekarstwo jest pomysłem przezacnym, ale przy obecnym powolnym zdobywaniu składników ludzie wolą zdobyć od razu gotowe leki, a szkoda.

Co do kar dla innych graczy - trudno coś wykombinować bo sam zakaz brania udziału w misjach przez X czasu to raczej nic strasznego dla kogoś, kto i tak to olewa. Ukaranie postaci czymś w stylu choroby czy zablokowania mocy spowoduje tylko błędne koło, gdzie gracz za karę, że olał misję musi iść na kolejną misję. Niby połamanie łapek i popodżynanie tętniczek by dodatkowo kara utrudniała życie fabularne brzmi spoko, ale przy ilości postaci z mocą leczenia to też przeszkoda na jedną fabułę. Karne klątwy byłby tu fajną opcją - o ile wyjaśniłoby się czym one w końcu są bo w pytaniach ten temat umarł.

To, że ktoś ma moc leczenia nie oznacza, że może wszystko wyleczyć od razu. Te moce jednak też mają swoje limity.