Za.

J.w. Fajny pomysł.

Za, za

E, ten no, tak, ten teges no...

Trudno się wysłowić jakoś elokwentnie! Stąd za i basta.

Jestem za. Świetny pomysł.

Dobra. Czyli zaakceptowane.

Ash, ale skróć nieco ten tekst. Dłuższy opis możesz zrobić, np. w temacie, który przykleisz.

Niegdyś w tym miejscu istniała potężna metropolia. Jaka była jej nazwa? Kim byli ludzie którzy tu mieszkali? Co się z nimi stało? To wiedzą może tylko Aniołowie, bowiem nazwa miasta już dawno zniknęła z wszelkich map i pamięci ludzkiej. Ogromny teren pokryty jest resztkami domów, wieżowców i innych potężnych budowli, czas sprawił że większość z nich obróciła się w pył, zaś część która ocalała grozi zawaleniem. Rzadko ktokolwiek tutaj przybywa, pomimo tego, że wiele z domów może skrywać w sobie jeszcze całą masę użytecznych do przeżycia rzeczy, a sam teren gdzieniegdzie posiada rejony które ominęło skażenie. Dlaczego? O ile w dzień jest względnie bezpiecznie (pomijając zwykłe niebezpieczeństwa grożące w Desperacji...no i te właściwe dla tego rejonu), to jednak z nadejściem nocy... Wtedy właśnie zaczyna się prawdziwy spektakl, od którego miejsce wzięło swoją nazwę, istny przedsionek piekła na Ziemi - "Limbo".