same. jak już wrócę to wbiję z buta =-=

Yū ✿ napisał:Pracujemy nad tym, szefie. Posiłki wezwane, oby dotarły jeszcze ciepłe.

Jeszcze chwilę wytrzymam, ale zagęszczajcie ruchy, szeregowy.

Verity napisał:Mnie z kolei post kusi, ale nad głową mam taką wielką kartkę z zaznaczonym jutrzejszym egzaminem i poczucie winy nie pozwala. Q.Q

Poczucie winy można zagłuszyć miarowym tapaniem klawiszy.
Żartuję. Pisz egzamin na 6+ i wracaj do nas w pełnej chwale.

edit:

Steve napisał:same. jak już wrócę to wbiję z buta =-=

Animuj te liście, nie rozpraszaj się. D< W tym tempie nie wrócisz nigdy.

Arcanine napisał:Poczucie winy można zagłuszyć miarowym tapaniem klawiszy.
Żartuję. Pisz egzamin na 6+ i wracaj do nas w pełnej chwale.

Tuptam w klawisze cały czas. Dzisiaj sklejam notatki w jeden plik, jutro będę czytać i się stresować, że nie pamiętam nic z wykładu...
A posty pewnie machnę w ramach przerwy. Należy mi się.

Kiedy jesteście najbardziej produktywni i dlaczego? ╰(⊡-⊡)و✎⮹

Arcanine napisał:Kiedy jesteście najbardziej produktywni i dlaczego? ╰(⊡-⊡)و✎⮹

Zawsze wtedy, kiedy powinnam być produktywna przy czymś innym. Ponieważ życie jest niesprawiedliwe.

Same. I najczesciej jak sie skupię tylko na jednej rzeczy na raz.

>pisz ukradkiem posta w pracy, bo w drodze do pracy najlepsze pomysły
>zapisz dramatycznego angstowego posta eksplorującego semi-masochistyczne skłonności postaci na pulpicie, zamiast w swoim folderze
>uświadom to sobie jak jesteś już w połowie drogi do domu
>módl się, żeby nikt w pracy nie zainteresował tym plikiem aż do jutra

Arcanine napisał:Kiedy jesteście najbardziej produktywni i dlaczego? ╰(⊡-⊡)و✎⮹

W środku nocy, bo jestem nocnym zwierzątkiem i do tego jest wtedy chłodniej.
I jak słucham jakiejś epickiej muzyki, ona zawsze pomaga, bo jest epicka :3

Rano, kiedy leżę jeszcze w łóżku I: A zanim wstanę, ogarnę się i zasiądę do pisania to cała wena i motywacja ulatuje. Czyli w zasadzie, zawsze wtedy gdy nie mam bezpośredniej możliwości pisać. Meh eh.

Mam identycznie. Zawsze, kiedy nie mam możliwości...

O, wczoraj właśnie zabrałam się za jeden odpis. Napisałam pół zdania i zostałam zawołana do innych obowiązków. I tak oto minęła reszta dnia i poranek. Jak żyćpisać? XD