Posty...

posty. :V

Tak.

Posty. Q.Q

Ja vs posty to bardzo niewyrównana walka... A wam jak idzie?

Nokaut totalny. Zaczyna mnie obrastać pajęczyna, zapomniałam już jak to jest mieć krótkie okienko z listą postów. Moja jedyna porcja weny pcha mnie do napisania posta o parówkach, ale minął termin w wątku i nie mogę.

^ Mam podobnie. Jedyny plus jest taki, że czekają na moją uwagę (chyba) tylko trzy wątki.

Jestem istotą, która napierdala postami niczym z kałasznikowa. Ale nie oznacza to, że mam wenę. Wręcz przeciwnie. Ostatnio mam wrażenie, że moje posty to jakaś kupa kupy. Jak wy to robicie, że są one dłuższe niż awatar? Help!

Menschenfresser napisał:Jak wy to robicie, że są one dłuższe niż awatar? Help!

Poczucie winy, gdy jest krótszy niż avatar xD
Ot cała tajemnica.

Menschenfresser napisał:Jak wy to robicie, że są one dłuższe niż awatar? Help!

strumień świadomości i rozwodzenie się nad detalami, tylko i wyłącznie

Yume napisał:

Poczucie winy, gdy jest krótszy niż avatar xD
Ot cała tajemnica.

tylko to jest problem, bo nie czuję... meh