Asami Devarajah, często znana też pod pseudonimem Nightingale.

113 lat, urodzona 28 października. Łowcza krew pozwoliła jej zachować urodę dwudziestopięciolatki.

Czystokrwisty, niezdradziecki Łowca, Technik

• Imię Asami zapisuje się jako 朝海 (poranek, morze).
• Regularnie ćwiczy jogę.
• Poza japońskim zna też angielski, hindi i odrobinę niemieckiego.
• Jest leworęczna.
• Lubi zapach benzyny i smaru.
• Nienawidzi zdrajców i dezerterów.
• Przy każdym akcie terroryzmu pozostawia swój znak rozpoznawczy – graffiti słowika.

• Wspomagacz hakowania – okrągły, naszpikowany elektroniką przedmiot mieszczący się idealnie w dłoni. Zdalnie łączy się z wybranym urządzeniem i przyspiesza proces tworzenia kodu, automatycznie obchodząc zabezpieczenia i w miarę możliwości dezaktywując alarmy nim te się włączą. Z jego pomocą zdolny haker jest w stanie przejąć nawet androida. Po użyciu ładowanie trwa trzy posty.

• Złodziej pamięci – składa się ze wszczepu za lewym uchem oraz rękawicy. Z jego pomocą użytkownik jest w stanie wedrzeć się we wspomnienia dowolnej osoby nieposiadającej blokady umysłu i zmienić je wedle własnej zachcianki. Musi jednak unikać paradoksów – przykładowo nie może ofierze zaszczepić wspomnienia, w którym ta zginęła lub doznała poważnego uszczerbku na zdrowiu, po którym zostałby ślad. Musi też znać dane wspomnienie (szczegółowo opowiedziane, przeżyte razem z osobą poddawaną działaniu "urządzenia" lub przekazane w dowolny inny sposób). Złodziej pamięci nie działa na androidy.
Użytkownik musi znajdować się nie dalej niż 10 metrów od celu, żeby artefakt mógł podziałać. Ofiara może, ale nie musi uwierzyć w prawdziwość zmienionego wspomnienia (czas trwania lub czy efekt jest na stałe zależy od MG). W przypadku niepowodzenia cel odczuwa krótką dezorientację. Po każdym użyciu następuje trwające cztery posty ładowanie.

Wyuczone:
• Złota rączka – nieważne czy trzeba coś naprawić czy skonstruować, Asami to zrobi. Nie boi się żadnej pracy, a klucz nasadowy nie jest jej obcy, z pomocą garści śrubek postawi na nogi każde technologiczne cacko, choćby było bardzo wiekowe. Mając pod ręką materiały skonstruuje nawet coś co pięknie wybuchnie.
• Hakerstwo – po co wyważać drzwi, skoro można obejść jego zabezpieczenia? Łowczyni z łatwością włamie się do systemu i dopisze parę linijek kodu, dostając to, czego sobie zażyczy.
• Parkour – czasem trzeba też uciekać, a dobrze jest to robić stylowo.

Rasowe:
• Zwiększona regeneracja ciała.
• Zwiększona tężyzna.
• Perfekcyjne używanie broni białej.

• Cywile – przedkłada ich bezpieczeństwo nad swoje. Nawet jeśli są to mieszkańcy splugawionego dyktaturą Miasta, dalej są to jedynie ofiary złego systemu. Jeśli jej działania będą zagrażały cywilom, raczej z nich zrezygnuje.
• Niedosłuch prawego ucha – kilka lat wstecz doszło do potyczki z wojskiem, podczas której granat wybuchł niebezpiecznie blisko twarzy Asami. Po tym wydarzeniu została pamiątka w postaci blizny oraz lekkiej głuchoty. Prawą stroną nie usłyszy szeptu i trzeba mówić znacznie głośniej, żeby wszystko dobrze dotarło.
• Ryzykantka – całe życie na krawędzi, nigdy nie dba o swoje zdrowie. Efektywne rozwalenie połowy budynku zostawiając swój symbol czy też ucieczka przed wrogiem siedzącym tuż na ogonie zawsze była dla niej lepsza od skrytości. Uwielbia adrenalinę. Kierując jednak grupą, zawsze wybiera bezpieczniejsze opcje.

W połowie Japonka, w połowie Hinduska. Nie można powiedzieć, że jest całkowicie standardową mieszkanką tej części świata, w której przyszła na świat i mieszkała całe życie. Śniada skóra o delikatnie złotawej barwie nadaje jej egzotycznego uroku, choć większość pozostałych cech odziedziczyła po matce. Drobna twarz o szpiczastym podbródku i dość wysoko ułożonych kościach policzkowych, symetryczna i pozbawiona piegów czy pieprzyków. Jedyną niedoskonałość stanowi ciągnąca się od prawego ucha aż do połowy policzka jaśniejsza smuga blizny – pamiątki wypadku przy pracy. Skośne, okolone wachlarzem długich, czarnych rzęs oczy naturalnie czerwonej barwy. Wargi pełne, miękkie i nieraz wyginane w zadziornym uśmieszku. Całości dopełnia prosty, drobny nos.
Można powiedzieć, że jest raczej średniego wzrostu, wyższa od przeciętnej Japonki. Mierzy dokładnie 173 centymetry, które zaakcentowane są długimi, zgrabnymi nogami. Nie zaliczy się jej do chudzielców podatnych na podmuchy wiatru, kobiece kształty nadają jej odpowiedniego ciężaru, który zazwyczaj utrzymuje się w okolicach sześćdziesięciu kilogramów. Asami jest bardzo wąska w talii, ma za to wyraźnie szersze biodra. Sylwetka kobiety jest też dość umięśniona, głównie nogi oraz ręce. Nie sposób doszukać się wyraźnie wyrysowanego sześciopaka na brzuchu, ale są momenty, gdy można dostrzec delikatny zarys.
Zawsze dbała o włosy, na tyle na ile da się w warunkach mieszkalnych Łowców. Rzadko kiedy nosi je inaczej niż spięte w wysoki kuc z dwoma krótszymi pasmami pozostawionymi po bokach twarzy. Rozpuszczone sięgają do bioder, a grzywka do piersi. Naturalnie mają kolor głębokiej czerni, ale bardzo często farbowane są na ciemny rudy, malinowy lub różowy. Bardzo lubią się puszyć i kręcić na końcach, toteż utrzymanie ich w ładzie wymaga wielkiej cierpliwości i czasu. Rano zawsze wstaje tak potargana, jak gdyby całą noc modelowano ją liźnięciami krowy.

Zajadłe stworzenie, które w życiu dostrzega mnóstwo pozytywnych stron oraz okazji. Nie brak jej dyscypliny, choć często zdaje się dążyć do poszukiwania rozrywki. Bezczynność szybko ją nudzi, musi być w ciągłym ruchu, zajmować czymś ręce i umysł. Produkuje setki pomysłów na minutę, a jeśli jakiś wyjątkowo jej się spodoba – obierze go za cel i będzie dążyć do niego tak długo, aż go nie zrealizuje. Jest wielofunkcyjna, bo sprawdza się zarówno w roli przynieś, wynieś, pozamiataj jak i przy wydawaniu poleceń. Rzadko ignoruje dane jej rozkazy, muszą być one sprzeczne z jej własną ideą, przekonaniami. A te są dość proste: wyzwolić mieszkańców Miasta-3 spod dyktatury. Wyzwolić zniewolone umysły obywateli. Dać wolność tym, którzy muszą kryć się w kanałach.
Często przypuszcza ataki na z pozoru losowe lokacje. Zawsze zostawia swój znak rozpoznawczy, choć mało kto miał okazję widzieć ją z bliska. Cieszy się ze swojej reputacji terrorysty-widmo i niezwykle bawią ją wszelkie portrety pamięciowe jej osoby. Analizuje zachowania władz przed przystąpieniem do kolejnej rozwałki, a na cele obiera miejsca wystąpień S.SPEC, ich ważniejsze obiekty, placówki zaopatrujące północną dzielnicę. Stara się unikać strat wśród cywili, co znacznie osłabia jej możliwości. Nie oznacza to jednak, że nie podłoży ładunku w klubie czy na stacji kolejowej – wszystko zależy od pory dnia i zagęszczenia zwykłych obywateli. Na ogół igra też ze stróżami prawa, pozwalając się niemal dogonić i uciec w ostatniej chwili. Podczas takich pościgów już kilkukrotnie przekonała biednych omotanych policjantów i żołnierzy do słuszności sprawy rebeliantów. A kiedy chce, potrafi być naprawdę przekonująca.

Od zawsze pamiętała tylko wilgoć i smród kanałów pod Miastem-3. Urodziła się szczurem, cudny owoc związku japońskiej Łowczyni z rebeliantem mającym głębokie korzenie w dawnych Indiach. Czystokrwisty terrorysta, rasowy wróg publiczny, a choćby i tego nie chciała – bojowniczka o wolność Naziemia. Nikt nie musiał jej wpajać nienawiści do Władz, z całego serca życzyła śmierci wszystkim sługom systemu odkąd tylko nauczyła się mówić i dowiedziała co oznaczają takie słowa. Nie mogła wieść normalnego życia, bawić się w parku z rówieśnikami, grać w piłkę z ojcem, chodzić do zwyczajnej szkoły i później spędzać czas na naprzemiennym studiowaniu zawartości butelek i nadrabianiu książek tuż przed egzaminem. Wiedziała, że została stworzona do jakichś wyższych celów, nigdy nie podniosła buntu, dezerterów darzyła pogardą i odnosiła się do nich równie negatywnie co do S.SPEC dziarsko wędrujących ponad ich głowami. Służyła pod wieloma przywódcami przez całe swoje życie, każdy rozkaz wykonywała bez zawahania.
Aż do teraz.
Obecne zmiany i rządy zaczęła głośno krytykować nie zgadzając się z decyzjami przywódczyni. Mieli uciekać jak tchórze zamiast walczyć o wolność obywateli i własną. Mieli podkulić ogony i skomląc wynieść się z własnego domu. Asami po raz pierwszy wystąpiła przeciwko rozkazom – nie zamierzała porzucać własnych idei na rzecz chronienia zadka. Poświęcenie pokoleń Łowców nie mogło pójść na marne i choćby miała robić to sama, zamierzała działać zgodnie z założeniami organizacji. Na terenach M-3, nie Desperacji. Choćby reszta grupy miała ją wpisać na czarną listę. W końcu urodziła się buntownikiem, czyż nie?