Budowa trwa...

26.01.19 23:21 • Budowa trwa...

Godność:

Płeć:
Mężczyzna z krwi i kości.

Wiek:
Młody to on już nie jest.
Powyżej 80, aczkolwiek wizualnie 25.

Zawód:
Obecnie brak.

Miejsce zamieszkania:
Desperacja.

Organizacja:
Brak.

Stanowisko:
Brak.

Rasa:
Wymordowany.

Ranga:
Poziom E.

Moce:

Umiejętności:

Słabości:

- Na juchę wyczulony -
Jak każdy szanujący się rekin, wyczuwa krew nawet z odległości kilkudziesięciu metrów. Czy to pod wodą, czy w powietrzu. Brzmi jak dobra umiejętność? Oczywiście! Ale niestety nie do końca. Kiedy Shark wyczuwa krew, dostaje dosłownego pierdolca. Jego
pseudo uczłowieczenie całkowicie zostaje odepchnięte na bok przez pragnienie dopadnięcia do źródła. Nie kontroluje swoich ruchów, działa jak nastawiona na jeden cel maszyna. Żadne "Przestań" lub inne próby zatrzymania słownego lub siłowego nie są w stanie zatrzymać żądzy rozlewu i rozerwania cielska do bebechów. Niemniej wiadomo, że wszelkiego rodzaju chemia obezwładniająca pomaga. Tak więc, nawet i kobiety mające okres nie mogą przebywać bezpiecznie w towarzystwie dzikiej Ryby.

- Od ognia i suchości z dala trzymać -
Nienawidzi zbyt wielkiego gorąca, boi się ognia jak dziecko duchów, a pustynia bez wody nie dla niego miejscem. Nie chodzi już o sam komfort psychiczny, Shark na skutek podwyższonej temperatury zaczyna słabnąć, aż wreszcie będzie bliski śmierci. Jego ciało staje się suche, powstają wreszcie otwarte rany, które nie goją się jeśli Rekin nadal przebywa w niekorzystnym dla niego środowisku. Co do samego ognia, wystarczający żeby potwora mocno nastraszyć oraz wymusić brak zbliżania się.

- Nie bij po nosie ani po skrzelach -
Poza rodzinnymi klejnotami, jamą brzuszną czy innymi wrażliwymi naturalnie częściami ciała, to właśnie nos oaz skrzela są najbardziej podatne na ból. Mocne uderzenie w nos, Shark się cofa i momentalnie upadnie, mając chwilowe ogłupienie. Skutek uderzenia skrzeli lub ich zasłonięcia, może utrudnić oddychanie, a nawet doprowadzić do śmierci poprzez uduszenie.

- Szał głodowy -
Jak sama nazwa wskazuje, im dłużej głoduje tym gorzej dla niego oraz otoczenia. Rusza na żer, krąży po okolicy jak zdrowy rekin i zrobi naprawdę sporo, chociażby z uszczerbkiem na swoim zdrowiu, żeby dopaść. Niby nie powinno się traktować działającej adrenaliny, lecz skutkiem utrzymywania głodówki jest przeważnie omdlenie oraz brak możliwości korzystania z mocy. No i oczywiście skurczybyk nie żuje, tylko łyka w całości oderwane kawały. Nie raz debil się przez to udławił.

Wygląd zewnętrzny:

Charakter:

Widzisz tego typa z wredną mordą i wiecznie obnażonymi zębiskami? To Shark. Gościu nie potrafiący żyć w spokoju ani harmonii z innymi. Podatny na zaczepki, szuka awantur i czasami nawet sam potrafi kogoś sprowokować do bitki. Nie raz oberwał po ryju, nie raz to on skopał wroga do takiego stopnia, że ten nie potrafił przeliterować swojego imienia. Co gorsza, Rekin nie uczy się na swoich błędach. Czasami coś do niego dotrze, jak na przykład nie rzucania się od razu w wir walki z kolesiami mającymi powiązania z ogniem lub innymi umiejkami potrafiącymi kontrolować temperatury.
Przeklina, wyklina, nie umie mówić szeptem. Drze ryja jak opętany, a sprawy stara się rozwiązywać za użyciem przemocy jeśli nie słownej, to fizycznej. Wtedy puszcza piana z pyska, zdemoluje stojącą obok ławkę i prowokatorem wytrze cały chodnik z kurzu. Dlatego dyplomata z niego żaden. Chociaż co się dziwić, poziom E w końcu przewyższa pozory człowiecze.
Czasami jednak ma swoje olśnienia. Chociażby dla brata. Potrafi się zatroszczyć, obronić i wysłuchać, aczkolwiek to ostatnie kończy się irytacją jeśli osoba mówiąca zbyt długo drąży jeden temat.
(Niedokończone)

Dodatkowe: