Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Postacie


Strona 1 z 4 1, 2, 3, 4  Next

Go down

Pisanie 18.02.14 19:53  •  Gusta i guściki.  Empty Gusta i guściki.
Nie chciało mi się sadzić długiego tytułu tematu, dlatego już wyjaśniam. Tu porozmawiamy sobie o tym, co podoba nam się w postaciach, a co z kolei raczej nie trafia w nasz gust. Może to dotyczyć waszych postaci, ale także cudzych, z którymi mieliście i macie styczność podczas przygody z PBF'ami. Generalnie wiadomo, że można tu mówić w ogólnikowy sposób i na dobrą sprawę rozwodzić się nad wszystkim: od koloru włosów po blizny w dziwnych miejscach, aż do cech charakteru lub jakichś spaczeń. Blah, blah, też może rozpiszę się później.
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.02.14 20:07  •  Gusta i guściki.  Empty Re: Gusta i guściki.
Nie będę się rozpisywał, bo mi się nie chce, ale zacznę od takiej sprawy, która chyba nie tylko mnie nie przypada do gustu~ Chodzi mi o postacie, które są opopopop. Takie kozaczki z arsenałem wojskowym w kieszeni, tytułem niepokonanego i w ogóle najlepiej nieśmiertelni. Mister nie-da-się-ze-mną-wygrać i zdobywcy wszelkich medali olimpijskich. A do tego zjedli dwadzieścia komputerów i przewyższają wiedzą całą populację. No i są najpiękniejsi. Takie naj naj naj. Ja czaję, że każda postać jest jaka jest i jeśli ktoś chce się dowartościować fikcyjną osobowością to spoko, ale co to za fun prowadzić Robocopa? Osobiście sądzę, że takie marne, skrzywdzone (oczywiście nie do przesady) istotki są ciekawsze.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.02.14 20:18  •  Gusta i guściki.  Empty Re: Gusta i guściki.
Naturalnie, od dłuższego czasu drażnią mnie albinosi (już planuję zmianę koloru włosów mojej postaci, yh). Zdecydowanie ich za dużo. Rozumiem, taka moda, zdarza się. To samo z heterochromią – do niedawna nie do pomyślenia. Kto by na to wpadł? Bierze się blondaska, oczy takie jak miała postać (bo photohop nie do przejścia, zmiana barwy odpada) i wsio. A teraz? Co drugi bohater z SUPERORYGINALNYM kolorem oczu i włosów – czyli takim, jak wszyscy inni SUPERORYGINALNI bohaterowie. Jestem na ten temat przeczulony, bo w momencie, gdy zakładałem pierwszą postać z heterochromią, nie znałem żadnej innej, która posiadałaby dwubarwność tęczówki. Dlatego teraz tak strasznie mnie to irytuje.

Z kolei padam na kolana przed ludźmi, którzy robią do porzygu dobre postacie. Chciałbym. Niby prowadzenie takich to żadna filozofia, tu przerzucisz, tam potracisz i jedziesz dalej. Dla mnie jednak trudnym jest kierowanie kimś, kto w każdej chwili nie może żałośnie odpyskować, uderzyć, spojrzeć spod byka. Poza tym... no, jak można nie lubić takich uroczych i niewinnych Eviee, Ayi, Mio?

Męskie postacie z różowymi włosami, awr.

Postacie z okularami. Są urocze. .w.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.02.14 20:21  •  Gusta i guściki.  Empty Re: Gusta i guściki.
Yup, też takich nie lubię. No i jeszcze w KP to pięknie wygląda, jak ktoś napisze "jest błyskotliwy/a, zawsze znajdzie jakąś ciętą ripostę, a w ogóle to jest bardzo inteligentny/a", a potem na fabule wychodzi jak wychodzi, czyli; - No, chyba ty! - Ciocia Cięta Riposta wysyczała jadowitym tonem. Rly.

No i nie lubię też, jak ktoś opisuje swoją postać jakoś tak... strasznie pochlebnie? Nie wiem, ale stawianie przed każdą częścią ciała, w opisie wyglądu, słów "piękny" i "śliczny" oraz rozczulanie się, jakie to ma "malutkie, śliczne, malinowe usteczka" jakoś mnie odrzuca. A najbardziej bawią mnie jeszcze teksty w stylu; "żaden facet/laska nie może się oprzeć jej/jego urokowi, każdy na ulicy się za nim/nią ogląda". Perf.

Na razie tyle, bo w sumie to mam pisać posta~

EDIT: Biedny Nath, już nie będzie wyglądał prawiejakGrow T^T
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.02.14 20:26  •  Gusta i guściki.  Empty Re: Gusta i guściki.
*smutno jej, bo jej Leviathan ma heterochromię. Ale uzasadnioną dlaczego! T^T*

Temat był wczoraj poruszony na cb. Tak, tak, kochani - niedowaga postaci!
Na każdym pbfie 90% postaci ma niedowagę bądź skrajne wychudzenie.
Rozumiem, są fajne wytłumaczenia, dlaczego tyle, a nie więcej(patrz: np. Nox). Ale na litość. Jak czyjaś postać mierzy 165-170cm to dlaczego waży 30kg!
Tak zróbmy wszyscy bohaterów mających 180cm i ważących 20kg, bo to takie modne -.-
                                         
Eve
Kotek     Anioł
Eve
Kotek     Anioł
 
 
 

GODNOŚĆ :
Eve, ewentualnie Ewa, Matka Ludzkości, Pierwsza Kobieta na Świecie.


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.02.14 20:45  •  Gusta i guściki.  Empty Re: Gusta i guściki.
Mnie te niedowagi wkurwiają, bo sam chciałem być oryginalny z wychudzeniem postaci, która ma ku temu dobry powód (brak domu, halo), a tu co druga postać to chodzący patyk, bo tak.
I jeszcze to nie na tym forum, ale w co drugiej karcie zdanie "jest dość wysoki, co wyróżnia do wśród innych" i wzrost od 170 do 190 cm. xD

A z tą heterochromią to tak jak z czerwonymi oczami, na które moda już na szczęście chyba trochę przeminęła (a też chciałem być oryginalny, fuck).
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.02.14 20:49  •  Gusta i guściki.  Empty Re: Gusta i guściki.
Co lubię w postaciach? Dobra... Mój podstawowy argument to Gilbert. Zakochałem się w całokształcie. I tyle.

Ale dobra, teraz konkretniej. Generalnie kocham szare oczy u postaci, dlatego zawsze któraś z moich postaci musi takie mieć, ale działa to w tę samą stronę, co albinizm i heterochromia, o których wspomniał Grow – nie cierpię, gdy nagle pizdyliard osób ma szare/srebrne oczy. A kiedyś naprawdę miałem postać na forum, która jako jedyna takie miała. Także tego... To nawet zrozumiałe. Z tym, że nikomu tego nie zakażę, meh. Lubię postacie z bliznami i ogólnie takie, które są trudniejsze w obyciu. I mam słabość do służących, ale płci męskiej, chociaż też nie takich całkowicie uniżonych i ułożonych (patrz: argument wyżej). Generalnie owrrr. Hm... w sumie nie wiem, co tu jeszcze dać. Lubię niższe postacie, w sensie, że niższe od moich. Taki tam fetysz. ~

I też nie lubię tego, o czym już wspomniano – wychwalania postaci ponad Niebiosa. Tego, że ktoś pisze, że jego postać jest w czymś najlepsza i w ogóle. Dlatego zwykle każę zmieniać ten fakt w kartach, bo przecież równie dobrze może pojawić się dwadzieścia postaci, które są najlepsze w strzelaniu z łuku i mamy konflikt interesów.

Nie mam nic do dobrych postaci, ale nie przepadam za tymi słodkimi do porzygu (szczególnie w połączeniu z mówieniem o sobie samym w trzeciej osobie). Po prostu to takie... No nie. Mogą sobie egzystować, ale raczej mnie to nie łapie. Tym bardziej, że na ogół są to słodkie dziewczynki, a skoro takie drażnią mnie w anime, to logiczne, że w formie pisemnej też nie przypadną mi do gustu.

Rozwlekłe postacie. Nie wiem jak to inaczej ująć, ale drażni mnie, gdy ktoś pisze, że robi złą postać, w ogóle oziębłą i creepy, a zaraz dodaje, że jednak jest tolerancyjna, a w wolnym czasie rzyga tęczą. Albo nagłych plot twistów w typie zgrywaniu kozaka, a później udawaniu się do kąta, żeby sobie popłakać. W sumie tu też można dołączyć wypowiedź Nat. ~ Plus czasem zdarza się, że ktoś robi ze swojej postaci osłabioną, biedną, poranioną, a za dwa posty może sobie pisać, że skacze po stołach i w ogóle rozkurwia wszystko dookoła. Nopenopenope.

I też nie lubię, gdy ludzie przesadzają z niedowagą. Chociaż już bardziej to, że czasem wstawiają im tę małą ilość kilogramów i nawet nie zdają sobie sprawy, że ich postać jest już na wyniszczeniu, bo w wyglądzie opisują sobie, że jest odpowiednio zbudowana i takie tam inne pierdoły.
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.02.14 20:56  •  Gusta i guściki.  Empty Re: Gusta i guściki.
Powiem w sumie co lubię, póki pamiętam choć jedną rzecz, bo mało ich jest.
Lubię postacie z jakąś ułomnością. Ślepe/bez rąk/głuche/na wózku/anemicy/wszystkofobicy/po amputacji jądra. To takie kawaii.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.02.14 20:58  •  Gusta i guściki.  Empty Re: Gusta i guściki.
O, to ja ślepe lub głuche. Mogą być też bez oka. ~
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.02.14 21:03  •  Gusta i guściki.  Empty Re: Gusta i guściki.
Ale bez oka to właśnie takie oklepane trochę już.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.02.14 21:05  •  Gusta i guściki.  Empty Re: Gusta i guściki.
Dlatego mam Ezrę bez skrzydła, lulz.

Moja Eve taka oryginalna. Niebieskie oczy i jasne włosy. I do tego dobra.



Popularne są też postaci skrzywdzone przez los. Tragiczne. A tu rodzinę stracono, a tu ją zgwałcono i sponiewierano. A tu taka smutna i biedna. I ma bliznę. Obowiązkowo bliznę. Che.
Lubię jak postacie na fabule zdobywają blizny albo rany, ale wszystko ma swoje granice.
                                         
Eve
Kotek     Anioł
Eve
Kotek     Anioł
 
 
 

GODNOŚĆ :
Eve, ewentualnie Ewa, Matka Ludzkości, Pierwsza Kobieta na Świecie.


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

 :: Off :: Postacie

Strona 1 z 4 1, 2, 3, 4  Next

 
Nie możesz odpowiadać w tematach